Tak nie włączając się do tematu, chciałem napisać że w gimnazjum które jest połączone z moim liceum są dziewczynki po 14 lat które opierdalają gały na imprezach rok starszym kolegom.
Dla mnie jest to co najmniej chore.
Wersja do druku
Tak nie włączając się do tematu, chciałem napisać że w gimnazjum które jest połączone z moim liceum są dziewczynki po 14 lat które opierdalają gały na imprezach rok starszym kolegom.
Dla mnie jest to co najmniej chore.
Ja nie mówię, żeby olać jak jeden gwałci drugiego na przystanku, tylko gdy obaj wyrażają na to zgodę.
A czemu to jest choroba? Nie macie żadnych zboczeń już pomijając sprawy seksualne? Społeczeństwo akceptuje miłość tylko między kobietą i mężczyzną i musi tak być? Należy tłumić uczucie? Ofiary tabu... :/
Niby nic, jednak nie w tym wieku, bo za pewne nie dorośli do tego, a to się może odbić.Cytuj:
Poza tym jak dochodzi do tego za zgodą obu stron to co w tym złego?
Moje ulubione to Durex arousery, chociaz nie widze w nich kompletnie zadnej roznicy. W ogole gumki nie robia mi zadnej roznicy, no moze troche pleasuremaxy 'lepsze', no ale wole te 'grubsze'.
Ogolnie, z dziewczyna rozmawialem o tabletkach ale ona naczytala sie, ze po tym mozna zaczac tyc, ze to, ze tamto i nie chce...
I takie pytanie z ciekawosci - ktos uzywal durexow performa? Rzeczywiscie przedluzaja stosunek czy sciema na maksa? ; d
Nie chce się przypierdalać, ale robiłeś komuś loda przez kondoma? ^.- jak to ktoś ładnie ujął, to jak mineta przez folię, nie ma większego sensu bytu o.O
@topic
Troszeczkę zamiast rozmów o seksie wychodzi powoli nam temat o homoseksualiźmie, kto jest za a kto przeciw. Może wystarczy tego offtopu? ; d
Co do prezerwatyw - Durexy Elite forever. Kiedyś extra safe, które się ciężko zakłada, później znośne classic, ale elitki przebijają wszystko ; d Wygodne, cieniutkie, poprostu super. Za to odradzam wszelkie produkty nie-lateksowe ; d łatwo pękają, ciężko się zakłada, są mało rozciągliwe, generalnie kaszana.
@2up
Problem pojawia się wtedy, gdy chociaż jedna ze stron nie jest do tego wystarczająco dojrzała, bądź zaznajomiona z odpowiednimi środkami antykoncepcji. Nie mam nic do seksu 14 czy 15 latków, dopóki jest to w pełni świadome i bezpieczne. Patrząc na rocznik ~96 powątpiewam w to....
Przedwczoraj do mojego kuzyna podeszla jego corka i spytala sie go - Tato, co to to ruchanie?
Kuzyn sie zaburaczyl, bo nie byl przygotowany na taka rozmowe cos odbekal i uciekl, zostawiajac mloda w pokoju. Chwile potem zone poslal, a ona juz tam wytlumaczyla.
Ma 11 lat (styczen) i jak sie okazalo, koledzy w szkole duzo o ruchaniu rozmawiaja ; ) Na szczescie, nie namawiaja... Anyhow, co z tego, ze obie strony sie zgodza, skoro zadna ze stron moze nie byc na to gotowa. Zaczynajac uprawiac seks w tak mlodym wieku (i nie mowie tu o tej 11 latce, a o 14-15 latkach) facet nabierze podejscia, ze kobiety sa tylko do ruchania, a dziewczyna, ze nogi mozna rozstawic przed kazdym - bo to przeciez ciagle zabawa. Bo te dzieci sa ciagle na etapie zabaw ; )
Na jakiej podstawie twierdzisz?
Ja przytoczę bardzo mądrą książkę, na którą natknąłem się przypadkiem.
Wojciech Eichelberger "Zdradzony przez ojca"Cytuj:
Gej, czyli „niech jakiś mężczyzna mnie pokocha"
Za tym sposobem radzenia sobie z życiem, z kobietami i z ojcowską zdradą stoi przede
wszystkim ogromna tęsknota za ojcem.
Ojciec jest uległy, zalękniony, upokarzany przez dominującą, autorytarną matkę, która
jednocześnie niszczy nas choćby pośrednio, poprzez upokarzanie ojca. Wtedy, patrząc na ojca, myślimy „Nie chcę być taki jak on." Takie postanowienie zawiera w sobie potencjalną groźbę odmowy bycia mężczyzną w ogóle. W dodatku po to, by uniknąć represji ze strony matki, zasłużyć na jej przychylność i poprawić własną samoocenę, wchodzimy z nią w sojusz przeciwko ojcu. Sami zdradzeni, szybko zdradzamy ojca i przystępujemy do obozu matki. Mamy z tego tytułu przywileje, cieszymy się jej względami, uważa nas za sojusznika, wyróżnia i nagradza. Z czasem, gdy orientujemy się, ze chce nas wykreować na swojego idealnego mężczyznę, zaczynamy czuć na barkach ciężar jej oczekiwań. Ojciec praktycznie me istnieje w domu, więc robi się niebezpiecznie.
Czujemy się wciągani w edypalno-opiekuńczy związek z matką. W ten sposób pojawia się jeszcze jeden powód, dla którego stawanie się mężczyzną jawi się jako zbyt ryzykowne. W głębi duszy bowiem bardzo obawiamy się tego rodzaju przywiązania do matki. A dystansując się w sobie od tego, co męskie, z jeszcze większą trudnością zdobywamy się na postawienie matce granic. Jeszcze bardziej zdani jesteśmy na jej łaskę i niełaskę.
Nie chcemy stać się takim mężczyzną jak ojciec. W dodatku, patrząc na to, co dzieje się między matką a ojcem, widzimy, ze wejście w związek z kobietą musi skończyć się dla nas tym, co spotkało ojca — wstydem, upokorzeniem, „wykastrowaniem". Wiele zależy od tego, co się dalej wydarzy w naszym życiu. Tak czy owak będziemy podatni na wszelkie próby uwiedzenia ze strony mężczyzn. Bardzo potrzebujemy ich towarzystwa, silnych, opiekuńczych ramion, emocjonalnego wsparcia. Potrzebujemy kogoś, kto jest dla nas wzorem, intelektualnym i emocjonalnym partnerem, a nie gapą i ciamajdą jak ojciec. Łatwo możemy dać się uwieść gejom czy pedofilom, którzy, sami zdradzeni przez ojców, nieomylnie wyczuwają i odnajdują spragnionych męskiej miłości chłopców.
Oczywiście, w głębi naszego serca tli się niezaspokojona potrzeba bliskości z ciepłą, bezpieczną i silną matką. Dlatego chętnie wchodzimy w przyjacielskie kontakty z kobietami. Kobiety cenią sobie bardzo te przyjaźnie, bo czują się w nich bezpieczne. Kobieta może się spokojnie przytulić do mężczyzny-geja, o wszystkim z nim porozmawiać i być pewna, ze nie będzie chciał niczego więcej.
Nie wszyscy ojcowie gwarantują córkom choćby takie podstawowe bezpieczeństwo.
Nie przypadkiem jako geje stajemy się czasami wybitnymi kreatorami mody damskiej.
Traktujemy kobiety jak kwiaty, jak dzieła sztuki, jak piękne przedmioty. W sposobie, w jaki ubieramy, a raczej rozbieramy kobiety, jest element potężnej seksualnej prowokacji wobec heteroseksualnej męskiej większości - czyli prowokacji wobec ojca. Chcemy za pośrednictwem pięknych modelek wzbudzić jego zachwyt. Tęsknimy za byciem kimś, od kogo ojciec nie mógłby oderwać oczu. Gdy jesteśmy gejem - kreatorem mody, zdobywamy uwagę ojca dzięki pięknej
modelce, z którą się identyfikujemy. Jako transwestyci posuwamy się jeszcze dalej. Po to, aby zainteresować i zachwycić ojca, rzeczywiście przeistaczamy się w kobietę.
W stronę homoseksualności może nas skierować także sytuacja odwrotna do wyżej opisanej odrzucający jest ojciec. Przyszły ojciec, który nie miał ojca, woli mieć za dzieci dziewczynki bo jest bezradny w postępowaniu z chłopcami. Gdy staje się ojcem, odrzuca nas przez pierwsze 10-12 lat życia. Później, nieświadomy tego, co narobił, widząc, jak bardzo związaliśmy się z matką, zabiera się gwałtem za nasze wychowanie. Wewnętrznie sam nadal czuje się chłopcem i dlatego realizuje program dowodzenia sobie i światu, ze jest mężczyzną. Przez pierwsze lata naszego życia tak jest tym zajęty, ze zapomina o naszym istnieniu.
Z czasem jednak zaczynamy być kompromitacją dla jego męskiej reputacji. Nie pasujemy do wyznawanego przez mego wzorca męskości. Wtedy ojciec egoistycznie i bezmyślnie chce do swojej heroicznej historii dopisać rozdział pod tytułem „Zobaczcie, jakiego mam syna " Ale my nie jesteśmy w stanie przyjąć tak spóźnionej i pozbawionej serca inicjatywy wychowawczej. Stawiamy opór, który wpycha nas jeszcze głębiej w objęcia matki, a tęsknota za dobrym ojcem, który umiałby przede wszystkim kochać, a potem dopiero wymagać, staje się jeszcze bardziej rozpaczliwa.
Podporządkowana ojcu matka próbuje wynagrodzić nam brak ojcowskich uczuć. Jest wprawdzie ciepła, ale sama nieszczęśliwa i potrzebująca, nieświadomie szuka w nas oparcia. Wyczuwamy to i odruchowo chcemy się odsunąć. Poczucie winy okazuje się jednak tak silne, ze w końcu ulegamy.
Stajemy się jej opiekunem i powiernikiem.
Matka z pewnością nie jest dla nas atrakcyjnym wzorem kobiety. Nie potrafi błysnąć okiem, wyprostować się, zakołysać biodrami, zatańczyć, zaśpiewać, krzyknąć czy zapragnąć czegoś całym sercem Jawi się jako biedactwo, którym trzeba się opiekować.
W końcu bezradny wobec naszego oporu ojciec oddaje nas w tak zwane „dobre ręce", czyli do internatu, do wojska czy czegoś w tym rodzaju. Wyruszamy w świat niedojrzali i spragnieni takiego kontaktu z mężczyzną, który zawierałby w sobie choćby odrobinę zachwytu, dawał poczucie, ze jest się dla niego ważnym, upragnionym. Potrzebujemy mężczyzny, do którego moglibyśmy się spokojnie przytulić, a w chwilach lęku czy niepokoju nawet spać w jego łóżku.
Jako ojcowie robimy wielki błąd, odmawiając synom kontaktu fizycznego. Często postępujemy
tak ze strachu przed własnym podejrzeniem o nasz nieświadomy homoseksualizm. Bierze się ono z niezaspokojonego pragnienia bliskości z naszym ojcem Im większe jest to pragnienie, tym bardziej nas niepokoi i tym dalej odsuwamy syna. Nie rozumiemy, czego od nas chce. Nikt nam nie powiedział, ze to naturalne i zdrowe, chcieć przytulić się do ojca.
Sytuacją, w której ta potrzeba bezpiecznie się ujawnia, bywa wspólne picie z mężczyznami. Wtedy wreszcie możemy się obcałować i na przytulać z jakimś kumplem czy przygodnym
kompanem od kieliszka. Ale nasi synowie nigdy nie znajdą do nas drogi. Mogą tylko skrycie marzyć o bezpiecznej bliskości z opiekuńczym mężczyzną.
Nie wszystko o gejach i nie wszystkich gejów da się do końca zrozumieć w tych kategoriach.
Zaryzykowałbym jednak twierdzenie, ze coraz powszechniejszy męski homoseksualizm jest wielkim wołaniem o prawdziwego ojca. Podobnie jak homoseksualizm kobiet jest wielkim
wołaniem o prawdziwą matkę.
Jak już się ktoś pofatyguje przeczytać ten fragment (a polecam całą książkę), to zrozumie, że homoseksualizm wynosi się z domu i w większości przypadków nie jest jakąś chorobą czy jakimś wymysłem człowieka.
W Polsce szwankuje edukacja seksualna, za moich czasów większość już wszystko wiedziała, ja na poziomie gimnazjum miałem taką wiedzę że mogłem zagiąć niejednego
teraz zaczęli obchodzić się z dziećmi jak z jajkami i izolować ich od tematów seksu, myślą że to ich ochroni przed przedwczesnymi inicjacjami i pedofilami, a wiadomo że młodzież ciągnie do tego czego nie znają i od czego je się odgania
Lol2 a kto powiedzial, ze ja ja w buzi mialem? ;> Zaloz ja to zrozumiesz o co mi chodzilo, ale fakt faktem moglem zle to sformulowac :D Moj blad, gejem nie jestem :)Cytuj:
Nie chce się przypierdalać, ale robiłeś komuś loda przez kondoma? ^.- jak to ktoś ładnie ujął, to jak mineta przez folię, nie ma większego sensu bytu o.O
Ej, mam powazne pytanie dopedalowgejow.
I nie zrozumcie mnie zle, bo naprawde chcial bym to wiedziec.
Zdarza sie wam wygarnac kał z odbytu partnera? Troche chujowa opcja imo ; d
@Down:
a co mi tam...
Gejów stary, może trochę szacunku.
Btw. jestem hetero, ale z pewną granicą tolerancji. Nie nazywajmy kogoś od razu pedałem, proszę.
@edit
@up
No :D
Znaczy się lewatywa? Ale nie jest się gejem tylko po to żeby ładować w kakao, to jest chyba poważny związek dwojga ludzi, którzy łączą swoje dusze w jedno i żyją nie bacząc na przeciwności losu.
Ludzie mają za proste podejście do gejów i lesbijek, myślą że chodzi tylko o zapinanie, mylę się?
Ok, dziekuje za rzetelna odpowiedz ; d
Podejrzewam, ze zwykle porzadne wysranie sie a nie lewatywa.
Ludzie maja proste podejscie do gejow, ja mam proste podejscie do gejow ale nigdy zadnego nie znalem i chcialem wiedziec, jak to jest z tym kałem, czy nie zdarzaja sie nieprzyjemnosci. A ze nie tylko sie zapinaja w dupe, to chyba kazdy wie, ale dla wiekszosci kontrowersyjne jest wlasnie to 'wynaturzenie w dupe' ; )
GY-MEN
http://www.anabol.com.pl/images/ginekomastia1.jpg
Ginekomastia
No to między homo są takie same jak między hetero :) Tylko tego ludzie nie widzą bo niby jak... Geje boją się pokazywać swoich uczuć publicznie przed kimś ze względu na reakcje więc tego nie widać... Ja jak chodze po mieście czy zawsze jak widzę parę heter, która się przytula, idzie za rękę to zawsze jest mi smutno i przykro, że ja tak nie mogę...
A co do anala to w sumie czemu tylko pytanie do gejów, wiele par hetero też praktykują taki rodzaj seksu :P I to coraz częściej można się spotkać z seksem analnym ale gdy kobieta penetruje faceta ; d
Jak to jest z tym analem? jest ciaśniej niż w pochwie i co jeśli partner zaciśnie mięśnie odbytu, można członka stracić?
Czy jest ciaśniej? Pewnie tak, szczególnie na początku ale potem może być inaczej ale szczerze mówiąc nie mam pojęcia bo dziewczyny nie miałem nigdy więc wiesz :P
A mnie osobiście anal się podoba, ale tylko wtedy gdy to facet ciśnie w pupe kobietę, a nie na odwrót. Nie wyobrażam sobie faceta, który jest ładowany w dupsko przez kobietę z plastikowym kutasem.
Inny ja akurat się cieszę, że pary homo mimo, że chcą się obściskiwać na ulicy to tego nie robią. Nie widzi mi się idąc przez miasto szamając kebsa oglądać jak dwóch typów, lub dwie dziewczyny się całują.
@UP
1. Czasu nigdy nie liczyłem, ale podczas gdy w grę wchodzi alkohol lub extasy, to wtedy trudno swój sprzęt postawić na nogi. Co do alkoholu to mówię tu o sporych ilościach a nie o jednym piwie.
2.Oby jak najwięcej dziewczyn, które się na takie rzeczy piszą. Fajna sprawa. Zero obowiązków, tylko sprawy łóżkowe. Czego chcieć więcej?
1. 3 do 40min, w moim wypadku alkohol nie ma w sumie zadnego wpływu, tak czy siak wiem kiedy skoncze i panuje nad tym.
2. dopóki masz taki układ z jedną koleżanką, to jest spoko, ale z własnego doświadczenia odradzam posiadanie 2 i więcej bliższych koleżanek, bo gdy się dowie, że nie tylko z nia sypiasz, to może być nieprzyjemnie : d
A tak dla odmiany, ja zapytam.
Ile razy najwięcej się kochaliście pod rząd? Mam na myśli kolejne stosunki z przerwą mniejszą niż powiedzmy godzina : d
To gejów mam obrzydzenie, ale podnieca mnie widok dwóch liżących się lasek, nawet jeśli nie są lesbami. Zajebiście jest mieć zwariowane kumpele ;d.
Hmm...takie pytanko, co do prezerwatyw. Jaki dokładnie model polecacie na pierwszy stosunek? Żeby wszystko było git, bez pęknięć itd? Uprzedzając pytania, umiem zakładać ;d.
I jak się przygotować w sensie, żeby nie skończyć po 5 minutach o.0?
Za pierwszym razem prawdopodobnie i tak skończysz po tych 5 minutach.
Sam miałem problem z jakimkolwiek wzwodem, a gdy już się udało, stosunek trwał jakieś 3min : d Dopiero za którymś razem jak już nie będzie takiego stresu, a mimo to będziesz kończył zaraz po starcie, możesz myśleć o jakichś przygotowaniach czy super prezerwatywach przedłużających stosunek ; d
No właśnie różnie to jest. Szczerze, kiedy bawię się sam mogę wytrzymać i 30 min, ale jak mam ochotę to kończę po 2 min. Zależy od nastroju. To dobrze czy źle ;d?
#góra i Piorunek
Ironia generalnie powinna być tak użyta, by każdy potrafił ją dobrze odebrać. Więc jak ktoś nie potrafi jej podkreślić, niech jej nie używa ;).
#Inny_15
Do Ciebie jako osoby, jako użytkownika TORGa nic nie mam. Z postów, które czytałem wyniki, żeś nie głupi facet aczkolwiek nie wmówisz mi, że homoseksualizm jest czymś NATURALNYM. Naturalnym, tak jak to jest ukryte w tym wyrazie: 'natura'. Natura stworzyła kobietę i mężczyznę by płodzili potomstwo by utrzymać gatunek. Mężczyzna z mężczyzną tego nie zrobią. To jest podstawowy i niepodważalny argument iż homoseksualizm nie jest rzeczą normalną. Oczywiście nie atakuję, no offence, nie miałem takiego zamiaru.
Grubson - "Bo to Polska"
Stresuję się tym, że dziewczyna jest już po, a ja nie. To stawia przede mną pewną poprzeczkę. Przynajmniej takie mam wrażenie. Nie przejmuję się tym, że mogę dojść za szybko, ona to zrozumie. Po prostu chce sprawić jej i sobie jak największą przyjemność i staram się do tego jakoś przygotować psychicznie ;).
Nie no, nie przesadzajmy. Przeróżne zabawy bez inicjacji już za mną i dawałem radę ;P.
Co do całej wypowiedzi Piorunka. Zgadzam się po części, ale nie można uogólniać. Nie wszyscy cyganie to złodzieje (chyba), nie każdy murzyn biega po mieście białych i się lansuje, nie każdy jest każdym. Znam dwóch czarnych, ZAJEBIŚCI ludzie.
Słuchaj, wobec tego z równą surowością tępmy antykoncepcje - ona również sprzeciwia się celowości stosunku płciowego - czyli zapłodnienia. :) Na to samo wychodzi. :)
Co do rzeczy ,,normalnej" - na pewno jest to anomalia względem większości, ale to nic złego. Myślę, że to po prostu coś, co tyka mniejszość populacji ale nie jest niczym złym. Tak jak leworęczni na przykład :) i tak jak ludzkość przestała tępić mańkutów ( ja sam jestem leworęczny i ciesze się z tego, że mi nie daje się po łapach za to :d ) , tak za jakiś czas przestanie tępić i homoseksualnych.
@up
A dojście np ręcznie przy dziewczynie / w ustach / na twarz / etc. etc . nie wchodzi w grę? Trochę kreatywności ;)
@down
Tak długo jak dyskusja jest na poziomie, ja nie mam nic do tego :)
przypominam, że ten temat nie jest o gejach i homofobii, ani o żadnych innych stereotypach czy antystereotypach. załóżcie sobie taki i tam się wykłócajcie o rację - bo przekonań i tak nikt nie zmieni :)
Dorzucę od siebie coś.
Prosiłbym o podarowanie sobie w tym temacie dyskusji na temat kościelnego poglądu na sprawy seksu oraz masturbacji i podobnych. Czytając poprzednie posty na ten temat naprawdę można umrzeć ze śmiechu. Jak się nie znacie to się nie wypowiadajcie bo faktycznie się pogrążacie w swojej niewiedzy i budujecie sobie wizerunek ignorantów i głupoli i dajecie katolikom powody dla których mogą się z was śmiać.
Dziękuję za uwagę.
#down
Przejrzyj temat. Ja nie będę nic przytaczał specjalnie żeby nie było żadnego hejtowania i nie przerodziło tematu w zbędne kłótnie na temat wiary. Nie temu miał służyć.
@up
Co prawda nie brałem udziału, ale przybliż o co dokładnie Ci chodzi : d
"Gdyby istniały homoseksualne psy, mógłbym nazwać to czymś naturalnym. Ale nie istnieją" - JA uhehe :P
Tylko ludzie są zdolni do wymyślania takich rzeczy, jak związek dwóch (lub więcej) facetów/kobiet, podniecenie wywoływane przez kobietę 110/90/110 w ubraniu świnki/owieczki itp
@down
psy nie są homoseksualne, tylko rozładowują napięcie. Ludzie potrafią napięcie rozładować w inny sposób. To że są w STAŁYM związku z przedstawicielem tej samej płci, to już ich wybór i to nie jest rozładowywanie napięcia.
A ja mam pytanie, czy jak będę uprawiał seks z panną i będę czuł, że dochodzę to czy dobrym pomysłem na przedłużenie stosunku jest przerwanie i zajęcie się na jakiś czas dziurką partnerki w sensie oralnym rzecz jasna ? ;)
Co myślicie na temat trójkątów?
-1 chłopak 2 dziewczyny
czy może
-1 dziewczyna 2 chłopaków?
Szczerze jeśli już miałbym czegoś takiego spróbować to tylko w pierwszej opcji.
Jak już toczą się tutaj dyskusje o seksie to ile mieliście lat jak "dowiedzieliście" się co to jest seks i, że takie coś ludzie robią? Albo do czego służy itd? ^^
Ja pamiętam, że miałem jakoś 8 lat gdy znalazłem w domu kasetę VHS z pornolem xD Potem tam coś koledzy o tym wspominali i jakoś tak wyszło, że się dowiedziałem, od rodziców nigdy nie słyszałem jakiś bajek, że bocian mnie przyniósł itd, nie rozmawiałem z nimi o tym, przynajmniej jak byłem mniejszy ;d
@2x down
Nieźle, ja jak miałem 12-13 lat jakoś ;d
Nie wiem dokładnie ile miałem lat, ale rodzice nigdy nie wkręcali mi bajek na ten temat, w szkole też miałem całkiem ogarnięte wychowanie do życia w rodzinie więc myślę, że dość wcześnie dowiedziałem się skąd przybyłem.
Ja podobnie jak kolega up z tą różnicą, że znajomy miał kolekcję filmów, a nie gazet. W pewnym momencie owy znajomy żądał od nas kasy (50gr-1zł) za oglądanie filmów. Mieliśmy wtedy jakoś po 7 lat.
W polskim slowniku nie ma takiego slowa jak gej.nazywajmy rzeczy po imieniu - homos,lub pedal