Bo pasuje mi jakoś mojej dać do zrozumienia że seks ~2-3x w miesiacu to trochę za mało.
Wersja do druku
a u nas różnie, zależy jaki miesiąc. czasem potrafimy przez cały tydzień robić to codziennie po pare razy a czasem pare razy w miesiącu.
jest czas = jest seks
nie ma czasu = seksu też nie
no bo cóż, na jeden numerek zazwyczaj koło 3-4h przeznaczamy wliczają w to gre wstępną i przytulanie po, a pośpiechu nie lubimy
Srednio co 2 dzien, az do okresu, pozniej znowu co 2 dzien.
Kilkanascie razy w miesiącu, 2-3 gumki na jeden dzien wtedy idą, ale myślę, że tak co drugi dzień. Ogólnie też tak macie że dziewczyna sama chce seksu, mówi że nie może się doczekać, kupuje gumki, proponuje seks w aucie i takie tam?
Prawie zawsze, kiedy się widzimy.
No to nie jest chyba nic dziwnego, jeśli jest między Wami normalna relacja :P Moja chciała seksu w windzie, ale do tego trzeba by ją zatrzymać, a te z zamykanymi wewnętrznymi drzwiami nie mają chyba takiej funkcji ;d
Czasem to i raz na miesiąc.. dość irytujące..
Ile razy dziennie jestescie w stanie sie przespac z wasza partnerka? Bo mi wystarczyloby 1-2 razy na dzien, ale dla dziewczyny to za malo ;d, czytalem ze niektorzy tutaj po 4-5 razy dziennie to robia i ja sie pytam jak to mozliwe? Dochodzicie normalnie te 4-5razy? bo mnie po 2 juz pala tak boli i musialbym ruchac z godzine zeby sie spuscic, wiec jak to jest
Ja jestem jakiś popiep**ony.
W teorii, to w przeciągu dwudziestu czterech razy, potrafie uprawiać seks więcej niż raz. Dużo więcej niż raz. Dlaczego w teorii i dlaczego jestem popiep**ony? Dlategóż to, że najdłużej potrafie za pierwszym razem. Nie jest wtedy dla mnie problemem wstrzymywać się z orgazmem przez średnio dwadzieścia pięć minut. Każdy następny raz jest co raz krótszy. I kiedy przez pierwsze trzy razy, jest to różnica niewielka, to potem naprawdę zaczyna się kabaret. Kończy się na tym, że po piątym orgaźmie, szczytuje praktycznie co chwile, co pare minut. Odpoczynku żadnego nie potrzebuje, cały czas utrzymuję erekcje, a mimo to szczytuję. Nie wiem czego to jest wina, pewnie tego, iż penis po tych kilku orgazmach jest bardzo wrażliwy. Szczerze, to absolutnie mi to nie przeszkadza :D. I niech mi ktoś powie, że orgazmy łańcuchowe potrafią przechodzić tylko kobiety.
Tego typu rewelacje potrafię osiągać tylko uprawiając seks waginalny z kobietą. W żaden inny sposób, niestety, nie.
Ja tez moge kilka razy ale odwrotnie za 1 razem normalnie a pozniej coraz dluzej. A jak ktos mowi ze mierna przyjemnosc to zajeb tloka(wiadro) to zobaczysz co to przyjemnosc ;D. Wy tez macie po tym zwiekszona wytrzymalosc? Czy tylko ja sobie to wkrecam? xD