Moze to miec cos wspolnego z tym, ze jest nad morzem i ma o 100-200% zwiekszona aktywnosc fizyczna od tygodnia ?
Wersja do druku
Moze to miec cos wspolnego z tym, ze jest nad morzem i ma o 100-200% zwiekszona aktywnosc fizyczna od tygodnia ?
Może ;d
3 dni to nie koniec świata. 2 tygodnie to już można panikować. a po 10 dniach od stosunku można zrobić test i mieć spokój.
nie ma to jak ruchać się a potem się bać że się wpadło.
uprawiasz seks = jesteś gotowy na wygraną w totka i zostanie tatusiem prędzej czy później
huh, ja z moją panią nawet w dniu owulacji szaleliśmy bez gum nieraz po parenaście minut(a nawet godzin), kończąć w ostatniej chwili, owszem, lekki strach był, ale wiemy że wpadka nie bylaby dla nas końcem świata wiec możemy sobie na to pozwolić
a bez gumek można przez większość miesiąca się bez strachu bawić(ofc, jeśli potem nie będzie "ojej, doszedłeś we mnie, teraz to na pewno zaciążymy", bo od stresu się wszystko poprzesuwa i faktycznie będzie wpadka.)
bej dy łej.
ostatnio w końcu udało się mojej partnerce zrobić mi loda do końca, trochę musiałem się wcześniej wypościć, no a i tak to parenaście minut zajęło, no ale udało się. i w sumie nic specjalnego, jako gra wstępna może być, ale nie żeby cały stosunek był skupiony na tym żeby doprowadzić w ten sposób do wytrysku.
Pamiętacie jak pisałem tu o swojej kobiecie, która nawet nie chce słyszeć o lodzie? Cóż, od piątku praktycznie do teraz byliśmy razem. Z piątku na sobotę spałem u niej, a z soboty na niedzielę ona u mnie. Wszystko cacy, seks był i do dobry, co więcej doszła wcześniej niż ja i to od samego seksu niejednokrotnie, co mnie bardzo cieszy, ale co najważniejsze to sama bez żadnej namowy z mojej strony, ani chociażby sugestii zeszła na dół i zaczęła to robić. Jedyne co musiałem zrobić to zamknąć oczy, bo mnie o to poprosiła. Na początku nie chciało mi się wierzyć, dopóki nie otworzyłem lekko oka, tak żeby nie widziała i zobaczyłem to na własne oczy. Ona naprawdę to zrobiła, sama z siebie. Byłem w szoku.
Ktoś tu wcześniej pisał o tym, że laska podczas robienia loda ma nad facetem taką władzę, że to ona może go upokorzyć. Nie wiem kto to napisał, nie pamiętam, ale podpisuje się pod tym zdecydowanie.
W zasadzie to nie wiem czemu tu o tym piszę. Chyba chcę się pochwalić czy coś (xd)
jestem wykończony, dobranoc.
Wiele osob chce współżyć ze swoja partnerka, a nie nie chce miec dziecka. Wiec jesli ktos sie zabezpieczal, a po jakims czasie sa pierwsze objawy ciazy (cos jak u Mojej) to ma prawo miec stresa.
Luzuj :)
Ja od dosc sporo jestem z moja panna, wiec juz kilka takich sytuacji mialem ;d
raz jej sie przestawil danego miesiaca o poltorej tygodnia i tez juz sralismy mocno, a drugiego razu wgl jej jeden cykl "ominal" i tez jzu byla panika poki za miesiac sie jej nie zaczelo i tez byly 5x robione testy itd.. :P
+ moze byc miliard czynnikow czemu jej sie spoznil, przesunal itd.. btw. Grunt to rozmawiac i sie postarac partnerke uspokoic(wiem jak to brzmi teraz gdy macie taka sytuacje) ale nic innego polecic nie moge.
Kwestia obiawiana sie dziecka... Tu to polecieliscie xD
sex nie rowna sie dziecko, kazdy ma inna sytuacje i lepiej za czasu bycia z dziewczyna "nauczyc sie" sexic sie tak zeby dzieci nie bylo, bo jak Ci sie "trafi" jakas na miescie, czy bedziesz z nowa laska pierwszy miesiac dwa wcale nie bedac przekonany, ze to milosc twego zycia glupio by bylo zobaczyc dwa paski na testerze....
A co do tego ktory cos pierdolil o nie byciu dosc dojrzalym do sexu to Ci opowiem historyjke ;]
Jestem z Kobieta ktora ma 33 lata, samemu majac 18, Ona jest juz po 1 dziecku poza tym choruje na krzepliwosc krwi(bierze leki na rozrzedzenie), nisko plytkowosc i ciaza w 99% u osob z ta choroba = zgon. Nie ma glownych zyl w zoladku...
Wiec przestan chlopie pieprzyc bo gowno zycie znasz a starasz sie byc mocno na sile madry i odpowiedzialny...
Nie chce być mądry , ba nawet nigdy bym się tak nie nazwał. Po prostu ludzie zaczynają myśleć o dziecku jak sie okres spóźnia dla Dziewczyny , a tak to pewnie nawet zmianki nie ma o tym co by było i to uważam za nie odpowiedzialne.
Btw. możesz coś więcej opowiedzieć o swoim związku ze starszą kobieta ;) 15 lat różnicy to jednak jest dużo i ciekawi mnie jak wyglada.
Ma prawo mieć stresa ale nie koniecznie musi panikować jak się okres 3 dni spóźnia, bo to na prawdę pokazuje że do pewnych rzeczy nie dojrzałeś ^^
I tak jak było w poście Boryny, lepiej się bać o ciąże , niż mieć wyjebane , ale jak się okres spóźnia 2 dni i wszystko powiązuje się z seksem który może nie mieć kompletnie na to wpływu to już lekka paranoja :s
Mojej ostatnio spóźnił się równo 16 dni, ale paniki żadnej nie było.. ;o
Raczej takie coś jest możliwe, tym bardziej, że brała antybiotyk, bo chorowała + stres związany z jej maturami.
Panowie i Panie mam pytanie, jak często uprawiacie seks ze swoją druga połówką? Albo jeżeli nie ma seksu to czy występują same pieszczoty? I ile jesteście razem :)?