Beezqp napisał
Jeśli obchody rocznicy Powstania Warszawskiego mają wg ciebie polegać na podburzaniu tłumu do zamieszek, wbieganiu na stadion po meczu i biciu piłkarza (któremu zresztą się kibicuje), to gratuluję... Nawet nie wiem czego... Chyba tylko idiotyzmu.
To on w rocznicę Powstania Warszawskiego palnął Rzeźniczaka? Bo nie wiem co ma jedno z drugim wspólnego. I nie kibicuje się piłkarzowi, chyba że ty jesteś jakimś fanem ronalda czy messiego.
Beezqp napisał
Chyba nie bardzo rozumiesz czym jest patriotyzm. Na pewno nie jest nim wykrzykiwanie rasistowskich, antysemickich haseł, używanie wulgaryzmów, kult przemocy i prawa silniejszego. Patriotyzmem nie jest też niszczenie mienia publicznego i prywatnego, nie jest nim też ignorancja, pogarda dla edukacji i walka z organami państwa, w którym się żyje. O dziwo narkomania i alkoholizm to też nie jest patriotyzm! :o
Używanie wulgaryzmów - to jakaś paranoja, że za takie coś są kary. Na stadionie są emocje, nawet największy piknik powie "o kurwa" jak ktoś nie trafi na pustą bramkę. Wulgaryzmy są wszędzie i na pewno nie mniej niż na stadionie, są na ulicy, w telewizji, w szkole, wszędzie! Ale tylko na stadionie komuś to przeszkadza. Jak były rozgrywane mecze bez kibiców (bo donald zakazał), to było tych wulgaryzmów w TV słychać WIĘCEJ niż gdy mecz odbywał się przy pełnych trybunach, bo piłkarze i trenerzy klną w trakcie meczu więcej niż kibice.
Pogarda dla edukacji - dwa najwięksi zwyrodnialcy i jednocześnie ulubieńcy mediów - Litar i Staruch - są po szkołach wyższych. Coś mam jeszcze dodać?
Narkomania - jeszcze nigdy nie widziałem na meczu nikogo naćpanego. I zaraz, zaraz... to czasem nie te "oświecone" palikuty chcą legalizacji narkotyków?
Alkoholizm - kibole nie tolerują spitków na stadionach. Między innymi stąd ten incydent z rzekomym sterroryzowaniem całej rodziny przez Litara na meczu reprezentacji. Otóż głowa rodziny była schlana w trzy dupy, nie napisali o tym w wyborczej? I chwila, moment... to nie platforma forsuje ustawę zezwalającą na sprzedaż piwa na stadionach? Ustawę, przeciwko której ci wstrętni kibole-alkoholicy protestują?
Już widzę jak ci łysole ze swastykami wytatuowanymi na glacach biorą się za propagowanie pamięci o Powstaniu Warszawskim...
Nie widziałem nigdy na meczu swastyki. Za to widziałem jak kibole Lecha upamiętniali datę 27.12.1918, podczas gdy większość z was nawet nie wie, co to za data. Widziałem jak zajmują się pomnikami, grobami powstańców itp.
Zeimer napisał
@2x up
Słowo kibol mogło oznaczać normalnego kibica kiedyś, ale teraz kibol = stadionowy chuligan. Jeżeli ktokolwiek twierdzi inaczej jest dla mnie idiotą ;x
To, że media nie znają znaczenia tego słowo, to nie znaczy, że ono się zmieniło. Ale rozumiem, że wy zawsze musicie iść z duchem czasu, podążać za trendami wyznaczanymi przez media właśnie. Więc jak ktoś powie w tv, że kibol to bandyta, to ty to łykniesz, a ludzi, którzy znają znaczenie tego słowa uznasz za idiotów.
Zakładki