Ed90' napisał
Co do stadionów to nie wina premiera, że zawsze znajdą się idioci, którzy robią burdy a zmykanie stadionów to ostateczność i moim zdaniem słuszność w niektórych przypadkach. Wiadomo, cierpią niewinni ale nie zawsze jest tak, że wilk jest syty i owca cała. Prawo jest w tym względzie ułomne, ułomne są władze klubów, prokuratura itd. Sam premier nie może dużo zdziałać w tej sprawie więc robi co może, dla jednych to głupota, dla innych nie, ale na moje przynajmniej coś zostało zrobione, radykalnie bo radykalnie ale zakazy stadionowe nie działały, bo ilu kiboli udawało się złapać?
Up.
Nie łódź się ;)