a mnie 2x coś dziwnego spotkało, najpierw kupowałem ogórka (:P) i zabrakło mi doslownie 1 grosza, nie kupowałem tylko tego, ale musiałem zwrócić... no jak to wkur.. zbawi ich ten 1 grosz ? już by mogła sprzedawczyni sama dołożyć, a druga sytuacja powinna mi wydać 96 groszy, a wydała złotówkę. Może celowo, bo to piątek masa ludzi?..
nikt za nic mi nie da kasy nawet miliarder i to mnie denerwuje najbardziej. Przecież biorac pod uwage moje uczucia, to miło by było, ale egoiści tak maja, że liczy sie tylko ich strata.
tigerow już nie ma po 2 zł?:p a sokowirówki jakieś tanie? mogą być również ręczne wyciskarki do pomaranczy, grejpfrutów.
Zakładki