Reklama
Strona 56 z 109 PierwszaPierwsza ... 646545556575866106 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 826 do 840 z 1626

Temat: Creepypasta - straszne rzeczy tutaj pokazujom

  1. #826

    Data rejestracji
    2010
    Posty
    53
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Chcecie naprawdę fajnego Creepypasta? Takiego po przeczytaniu którego przechodzą wam ciarki po plecach?

    A proszę bardzo! (Całość skopiowałem z Paranormalne.pl)
    Link źródła: paranormalne.pl/index.php?showtopic=22907&st=30

    The Other Watcher

    Podczas służbowej podróży pewnemu mężczyźnie zepsuł się samochód. Próbował znaleźć przyczynę awarii jednak jego starania spełzły na niczym. Zrezygnowany usiadł w samochodzie zastanawiając się co powinien zrobić. Słońce zachodziło już za horyzont a on nie znał nikogo kto mieszkał by w tej okolicy. Jego wuj, który mieszkał najbliżej dotarł by tutaj najwcześniej rano. Z zamyślenia wyrwał go odgłos zbliżającego się samochodu. Szybko wysiadł ze swojego pojazdu i stając na drodze zatrzymał podróżnego. Kiedy nakreślił mu sytuacje nieznajomy zaproponował, że zawiezie go do pobliskiego hotelu. Wspólnymi siłami zepchnęli samochód na pobocze, rozstawili ostrzegawczy trójkąt i przepakowali najbardziej potrzebne rzeczy do sprawnego samochodu. Jechali jakieś pół godziny, przez całą drogę milcząc. Kiedy zajechali pod hotel mężczyzna podziękował nieznajomemu i wszedł do środka.

    Przekroczywszy prób od razy skierował się do recepcji. Zmęczenie dawało mu się we znaki i chciał jak najszybciej znaleźć się w łóżku. Kobieta pracująca na recepcji wręczyła mu klucz i poinstruowała go jak dotrzeć do pokoju. Już chciał odejść kiedy kobieta zniżyła głos i pouczyła go, żeby trzymał się z dala od pokoju bez numeru na drzwiach, który będzie mijał idąc do swojego. Powiedziała że to magazyn w którym trzymają środki czyszczące i że pomieszczenie przeznaczone jest wyłącznie dla personelu hotelowego. Mężczyzna przytaknął recepcjonistce i udał się w kierunku swojego pokoju. Już w łóżku rozmyślał nad słowami kobiety. Coś w sposobie, w jaki mówiła o tym pokoju rozbudziło jego ciekawość. Po chwili wstał z łóżka i ostrożnie wyszedł na korytarz. Podszedł do nieoznaczonych drzwi i przez chwilę nasłuchiwał. Wydawało mu się że coś słyszy, ale było to zbyt ciche żeby mógł zidentyfikować co to takiego. Schylił się więc i zajrzał do środka przez dziurkę od kluczka. Chłodne powietrze wydostające się z pokoju zmusiło go do mrugnięcia.

    Po drugiej stronie zobaczył pokój bardzo podobny do tego, w którym sam został zakwaterowany. W rogu pokoju stała nieruchomo kobieta. Jej skóra była niesamowicie blada. Stała tyłem do drzwi opierając głowę o ścianę. Obserwował ją przez chwilę i zastanawiał się kim może być. Może to córka właściciela hotelu, albo jakaś lokalna gwiazda która nalegała na anonimowość. Przez chwilę wahał się czy nie zapukać do drzwi, jednak porzucił ten pomysł. Kiedy stał ogarnięty tą dziwną fascynacją głowa kobiety gwałtownie zwróciła się w jego stronę. Przestraszony niespodziewanym ruchem odskoczył i omal nie krzyknął. Po chwili zebrał się na odwagę i spojrzał ponownie. Tym razem nie dało się nic dojrzeć. Całą dziurkę wypełniała czerwień. Najwyraźniej mieszkanka pokoju zauważyła go i zablokowała dziurkę czymś czerwonym. Poczuł jak na policzki wkracza mu rumieniec i zrobiło mu się głupio. Miał nadzieje że kobieta nie złoży na niego skargi na recepcji.
    Wrócił do swojego pokoju i zapadł w sen.

    Następnego dnia schodząc na śniadanie postanowił podpytać recepcjonistkę o tajemniczy pokój. Kiedy obiecał że wytłumaczenie pozostanie między nimi w końcu zgodziła się opowiedzieć mu prawdziwą historię.

    "Wiele lat temu, w tamtym pokoju mężczyzna zamordował swoją żonę. Kiedy zakończyło się śledztwo wyremontowaliśmy pokój, jednak ludzie których tam kwaterowaliśmy rzadko spędzali tam całą noc. Opowiadali że widzieli dziwną zjawę, której skóra byłą prawie całkiem biała, a oczy zupełnie czerwone...

  2. #827
    Avatar Adrino
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    30
    Posty
    975
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Jeśli chcecie porządne creepypasty to polecam wam lekturę książek opracowanych przez Stephena Jonesa:
    "Wielka księga Horroru" - tom 1
    "Wielka księga Horroru" - tom 2
    "Wielka księga Potworów" - tom 1 - zaliczona, polecam
    "Wielka księga Potworów" - tom 2 - zaliczona, polecam

    Jest jeszcze "Wielka księga opowieści o Czarodziejach" - 1 i 2, ale to przypuszczam, że słabe.

  3. #828
    Avatar Pyroflames
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    2,032
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Basswolf napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Chcecie naprawdę fajnego Creepypasta? Takiego po przeczytaniu którego przechodzą wam ciarki po plecach?

    A proszę bardzo! (Całość skopiowałem z Paranormalne.pl)
    Link źródła: paranormalne.pl/index.php?showtopic=22907&st=30

    The Other Watcher
    to miało być straszne ?
    hahahahahahahha wczorajsza powtórka Dr. House'a na TVP2 była gorsza, w tym czymś bo creepypastom tego nazwać nie można niema nic strasznego, facet poszedł podglądał przez dziurkę zobaczył zjawę i tyle, straszne...
    opis OPRESSORA jest 100x straszniejszy

  4. Reklama
  5. #829
    Avatar viionc
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Gorzów Wlkp.
    Wiek
    31
    Posty
    4,835
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Basswolf napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Chcecie naprawdę fajnego Creepypasta? Takiego po przeczytaniu którego przechodzą wam ciarki po plecach?

    A proszę bardzo! (Całość skopiowałem z Paranormalne.pl)
    Link źródła: paranormalne.pl/index.php?showtopic=22907&st=30

    The Other Watcher

    Podczas służbowej podróży pewnemu mężczyźnie zepsuł się samochód. Próbował znaleźć przyczynę awarii jednak jego starania spełzły na niczym. Zrezygnowany usiadł w samochodzie zastanawiając się co powinien zrobić. Słońce zachodziło już za horyzont a on nie znał nikogo kto mieszkał by w tej okolicy. Jego wuj, który mieszkał najbliżej dotarł by tutaj najwcześniej rano. Z zamyślenia wyrwał go odgłos zbliżającego się samochodu. Szybko wysiadł ze swojego pojazdu i stając na drodze zatrzymał podróżnego. Kiedy nakreślił mu sytuacje nieznajomy zaproponował, że zawiezie go do pobliskiego hotelu. Wspólnymi siłami zepchnęli samochód na pobocze, rozstawili ostrzegawczy trójkąt i przepakowali najbardziej potrzebne rzeczy do sprawnego samochodu. Jechali jakieś pół godziny, przez całą drogę milcząc. Kiedy zajechali pod hotel mężczyzna podziękował nieznajomemu i wszedł do środka.

    Przekroczywszy prób od razy skierował się do recepcji. Zmęczenie dawało mu się we znaki i chciał jak najszybciej znaleźć się w łóżku. Kobieta pracująca na recepcji wręczyła mu klucz i poinstruowała go jak dotrzeć do pokoju. Już chciał odejść kiedy kobieta zniżyła głos i pouczyła go, żeby trzymał się z dala od pokoju bez numeru na drzwiach, który będzie mijał idąc do swojego. Powiedziała że to magazyn w którym trzymają środki czyszczące i że pomieszczenie przeznaczone jest wyłącznie dla personelu hotelowego. Mężczyzna przytaknął recepcjonistce i udał się w kierunku swojego pokoju. Już w łóżku rozmyślał nad słowami kobiety. Coś w sposobie, w jaki mówiła o tym pokoju rozbudziło jego ciekawość. Po chwili wstał z łóżka i ostrożnie wyszedł na korytarz. Podszedł do nieoznaczonych drzwi i przez chwilę nasłuchiwał. Wydawało mu się że coś słyszy, ale było to zbyt ciche żeby mógł zidentyfikować co to takiego. Schylił się więc i zajrzał do środka przez dziurkę od kluczka. Chłodne powietrze wydostające się z pokoju zmusiło go do mrugnięcia.

    Po drugiej stronie zobaczył pokój bardzo podobny do tego, w którym sam został zakwaterowany. W rogu pokoju stała nieruchomo kobieta. Jej skóra była niesamowicie blada. Stała tyłem do drzwi opierając głowę o ścianę. Obserwował ją przez chwilę i zastanawiał się kim może być. Może to córka właściciela hotelu, albo jakaś lokalna gwiazda która nalegała na anonimowość. Przez chwilę wahał się czy nie zapukać do drzwi, jednak porzucił ten pomysł. Kiedy stał ogarnięty tą dziwną fascynacją głowa kobiety gwałtownie zwróciła się w jego stronę. Przestraszony niespodziewanym ruchem odskoczył i omal nie krzyknął. Po chwili zebrał się na odwagę i spojrzał ponownie. Tym razem nie dało się nic dojrzeć. Całą dziurkę wypełniała czerwień. Najwyraźniej mieszkanka pokoju zauważyła go i zablokowała dziurkę czymś czerwonym. Poczuł jak na policzki wkracza mu rumieniec i zrobiło mu się głupio. Miał nadzieje że kobieta nie złoży na niego skargi na recepcji.
    Wrócił do swojego pokoju i zapadł w sen.

    Następnego dnia schodząc na śniadanie postanowił podpytać recepcjonistkę o tajemniczy pokój. Kiedy obiecał że wytłumaczenie pozostanie między nimi w końcu zgodziła się opowiedzieć mu prawdziwą historię.

    "Wiele lat temu, w tamtym pokoju mężczyzna zamordował swoją żonę. Kiedy zakończyło się śledztwo wyremontowaliśmy pokój, jednak ludzie których tam kwaterowaliśmy rzadko spędzali tam całą noc. Opowiadali że widzieli dziwną zjawę, której skóra byłą prawie całkiem biała, a oczy zupełnie czerwone...
    to nie jest creepypasta ;/ bardziej jakaś legenda lub mit. Creepypasta ma chyba na celu przestraszenie kogoś w sposób taki, aby bał się zrobić to co przeczytał np. "spojrzeć za siebie, bo tam czai się zły demon", czy pobudka o 3 ileś tam w nocy, a to? prawdopodobieństwo, że trafię do tego hotelu jest 1 na miliard, ba, jeżeli w ogóle taki hotel istnieje.
    ogólna ocena: słabe.

    @up
    byłeś szybszy xD
    Ostatnio zmieniony przez viionc : 27-08-2010, 13:58

  6. #830
    Avatar Fedake
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Żory
    Wiek
    29
    Posty
    229
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Pyroflames napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    to miało być straszne ?
    hahahahahahahha wczorajsza powtórka Dr. House'a na TVP2 była gorsza, w tym czymś bo creepypastom tego nazwać nie można niema nic strasznego, facet poszedł podglądał przez dziurkę zobaczył zjawę i tyle, straszne...
    opis OPRESSORA jest 100x straszniejszy
    Tak ale tutaj chodzi o to zaskoczenie, kiedy powiedziała mu że jej oczy są czerwone, a on jak popatrzył przez dziurkę też było czerwono co oznacza że ona patrzła na niego, według mnie opowiadanie fajne:]

  7. #831
    Avatar Pyroflames
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    2,032
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Fedake napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Tak ale tutaj chodzi o to zaskoczenie, kiedy powiedziała mu że jej oczy są czerwone, a on jak popatrzył przez dziurkę też było czerwono co oznacza że ona patrzła na niego, według mnie opowiadanie fajne:]
    eee
    po 1. temat się nazywa "Creepypasta" a nie Opowiadania
    po 2. koleś sam nazwał to Creepypastom a to jest opowiadanie
    po 3. na opowiadania jest osobny dział

  8. Reklama
  9. #832
    Avatar Ishy
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    488
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    SARAH O'BANNON
    Trumny były budowane z dziurami, do których przymocowane były dwumetrowe miedziane rury i dzwonek. Rury pozwalały oddychać tym, którzy zostali omyłkowo uznani za zmarłych i pogrzebani. W pewnym małym miasteczku, Harold, miejscowy grabarz, usłyszał pewnej nocy dźwięk dzwonka. Poszedł zobaczyć, czy to nie dzieciaki udające duchy albo wiatr. Tym razem nie były to jednak dzieciaki czy wiatr. Harold usłyszał głos spod ziemi błagający o wykopanie.
    - Ty jesteś Sarah O'Bannon? - spytał Harold.
    - Tak! - potwierdził zduszony głos.
    - Urodziłaś się 17 września 1827 roku?
    - Tak!
    - Na nagrobku jest napisane, że zmarłaś 20 lutego 1857 roku.
    - Nie, ja żyję, to pomyłka! Wykopcie mnie!
    - Przykro mi, proszę pani - powiedział Harold, przydeptując dzwonek i zatykając rurę ziemią - ale jest sierpień. Czymkolwiek jesteś, możesz być cholernie pewna, że nie żyjesz i już stąd nie wyjdziesz.


    Nawet dobre.




    PRZEJAZD KOLEJOWY
    Mój kuzyn i ja jechaliśmy do San Antonio i usłyszeliśmy plotki o nawiedzonym przejeździe kolejowym. Według nich, szkolny autobus utknął na nim, właśnie wtedy, kiedy kiedy do przejazdu zbliżał się pociąg. Jechał zbyt szybko, żeby dzieci mogły się wydostać z autobusu. Wszystkie zginęły. Kiedy w końcu odnaleźliśmy ten przejazd zatrzymaliśmy auto i zaparkowaliśmy dokładnie na torach. Oboje byliśmy trochę zdenerwowani i przestraszeni. Czekaliśmy. Właśnie kiedy postanowiliśmy, że odjedziemy, samochód zaczął się toczyć. Byliśmy sparaliżowani ze strachu. Trzymaliśmy się za ręce z szeroko otwartymi oczami i rozdziawionymi ustami. Po czasie, który był dla nas jak wieczność (chociaż tak naprawdę nie upłynęło nawet pięć minut), samochód się zatrzymał. Rozejrzeliśmy się dookoła. Byliśmy obok torów.
    Może nie brzmi zbyt strasznie, ale kiedy wyszliśmy z auta zobaczyliśmy coś, co sprawiło, że natychmiast wskoczyliśmy do samochodu i jeszcze tej samej nocy wróciliśmy do domu, po sześciogodzinnej jeździe. Kiedy wyszliśmy z auta, poszliśmy przyjrzeć się jego tyłowi. Po sześciogodzinnej jeździe osadziło się tam trochę kurzu. Nie, to nie było takie straszne. Straszne było to, że cały tył auta pokryty był śladami dłoni. Dziecięcych dłoni.


    Co do tego przejazdu to było na discavery i okazało się, że to jest złódzenie optyczne i tory są położone wyżej dlatego samochod zjezdza, a te odciski to mogą trzymać się kilka tygodni.



    MIŁOŚĆ MATKI
    Pewnego popołudnia, pewne małżeństwo jechało samochodem. Jechali dosyć długo. Nagle, na środku drogi zobaczyli machającą gorączkowo kobietę.
    Żona powiedziała, żeby mąż nie zwalniał, ponieważ ta kobieta może być niebezpieczna. Mąż jednak zwolnił, nie chciał jej przypadkowo potrącić. Gdy samochód znalazł się blisko niej, spostrzegli, że kobieta ma rany i siniaki na twarzy i ramionach. Postanowili się zatrzymać i sprawdzić, czy mogą jakoś pomóc.
    Ranna kobieta błagała o pomoc. Powiedziała, że samochód, którym jechała wraz z mężem i nowo narodzonym synem wpadł do głębokiego rowu. Powiedziała, że jej mąż już nie żyje, ale niemowlakowi chyba udało się przeżyć.
    Mężczyzna natychmiast ruszył na pomoc i polecił rannej, żeby została razem z jego żoną. Kiedy udało mu się dojść do auta, zobaczył dwie osoby na przednich siedzeniach, ale nie zwrócił na to uwagi. W tej chwili liczyło się tylko dziecko, które czym prędzej zabrał ze sobą, chcąc je oddać jego matce. Gdy jednak wyszedł z rowu, rannej kobiety nie było. Spytał żony, co się z nią stało. Odpowiedziała, że kobieta poszła za nim do rozbitego samochodu.
    Kiedy mężczyzna ponownie zszedł do rowu, żeby jej poszukać, zorientował się, że jedna z osób na przednich siedzeniach to bez cienia wątpliwości ta sama kobieta, która jeszcze kilka minut temu błagała ich o pomoc.

    Miłość matki dobre wh*j jest.
    Ostatnio zmieniony przez Ishy : 27-08-2010, 14:32
    Cytuj WlochatyOdkurzacz napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    zrobiłem to dlatego bo już mnie kiedys w chuja z tym zrobiliście... konkretnie chodzi o Grubsona - gość jest z mojego miasta i tak się składa że niedawno w towarzystwie wyszedłem na idiotę ..PRZEZ WAS !!! :(

  10. #833

    Data rejestracji
    2010
    Posty
    77
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Hehe no mają te historie w sobie może ziarnko prawdy. Klimat mają, ale czy coś więcej?

  11. #834
    Avatar viionc
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Gorzów Wlkp.
    Wiek
    31
    Posty
    4,835
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Ishy napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    SARAH O'BANNON
    Trumny były budowane z dziurami, do których przymocowane były dwumetrowe miedziane rury i dzwonek. Rury pozwalały oddychać tym, którzy zostali omyłkowo uznani za zmarłych i pogrzebani. W pewnym małym miasteczku, Harold, miejscowy grabarz, usłyszał pewnej nocy dźwięk dzwonka. Poszedł zobaczyć, czy to nie dzieciaki udające duchy albo wiatr. Tym razem nie były to jednak dzieciaki czy wiatr. Harold usłyszał głos spod ziemi błagający o wykopanie.
    - Ty jesteś Sarah O'Bannon? - spytał Harold.
    - Tak! - potwierdził zduszony głos.
    - Urodziłaś się 17 września 1827 roku?
    - Tak!
    - Na nagrobku jest napisane, że zmarłaś 20 lutego 1857 roku.
    - Nie, ja żyję, to pomyłka! Wykopcie mnie!
    - Przykro mi, proszę pani - powiedział Harold, przydeptując dzwonek i zatykając rurę ziemią - ale jest sierpień. Czymkolwiek jesteś, możesz być cholernie pewna, że nie żyjesz i już stąd nie wyjdziesz.


    Nawet dobre.




    PRZEJAZD KOLEJOWY
    Mój kuzyn i ja jechaliśmy do San Antonio i usłyszeliśmy plotki o nawiedzonym przejeździe kolejowym. Według nich, szkolny autobus utknął na nim, właśnie wtedy, kiedy kiedy do przejazdu zbliżał się pociąg. Jechał zbyt szybko, żeby dzieci mogły się wydostać z autobusu. Wszystkie zginęły. Kiedy w końcu odnaleźliśmy ten przejazd zatrzymaliśmy auto i zaparkowaliśmy dokładnie na torach. Oboje byliśmy trochę zdenerwowani i przestraszeni. Czekaliśmy. Właśnie kiedy postanowiliśmy, że odjedziemy, samochód zaczął się toczyć. Byliśmy sparaliżowani ze strachu. Trzymaliśmy się za ręce z szeroko otwartymi oczami i rozdziawionymi ustami. Po czasie, który był dla nas jak wieczność (chociaż tak naprawdę nie upłynęło nawet pięć minut), samochód się zatrzymał. Rozejrzeliśmy się dookoła. Byliśmy obok torów.
    Może nie brzmi zbyt strasznie, ale kiedy wyszliśmy z auta zobaczyliśmy coś, co sprawiło, że natychmiast wskoczyliśmy do samochodu i jeszcze tej samej nocy wróciliśmy do domu, po sześciogodzinnej jeździe. Kiedy wyszliśmy z auta, poszliśmy przyjrzeć się jego tyłowi. Po sześciogodzinnej jeździe osadziło się tam trochę kurzu. Nie, to nie było takie straszne. Straszne było to, że cały tył auta pokryty był śladami dłoni. Dziecięcych dłoni.


    Co do tego przejazdu to było na discavery i okazało się, że to jest złódzenie optyczne i tory są położone wyżej dlatego samochod zjezdza, a te odciski to mogą trzymać się kilka tygodni.



    MIŁOŚĆ MATKI
    Pewnego popołudnia, pewne małżeństwo jechało samochodem. Jechali dosyć długo. Nagle, na środku drogi zobaczyli machającą gorączkowo kobietę.
    Żona powiedziała, żeby mąż nie zwalniał, ponieważ ta kobieta może być niebezpieczna. Mąż jednak zwolnił, nie chciał jej przypadkowo potrącić. Gdy samochód znalazł się blisko niej, spostrzegli, że kobieta ma rany i siniaki na twarzy i ramionach. Postanowili się zatrzymać i sprawdzić, czy mogą jakoś pomóc.
    Ranna kobieta błagała o pomoc. Powiedziała, że samochód, którym jechała wraz z mężem i nowo narodzonym synem wpadł do głębokiego rowu. Powiedziała, że jej mąż już nie żyje, ale niemowlakowi chyba udało się przeżyć.
    Mężczyzna natychmiast ruszył na pomoc i polecił rannej, żeby została razem z jego żoną. Kiedy udało mu się dojść do auta, zobaczył dwie osoby na przednich siedzeniach, ale nie zwrócił na to uwagi. W tej chwili liczyło się tylko dziecko, które czym prędzej zabrał ze sobą, chcąc je oddać jego matce. Gdy jednak wyszedł z rowu, rannej kobiety nie było. Spytał żony, co się z nią stało. Odpowiedziała, że kobieta poszła za nim do rozbitego samochodu.
    Kiedy mężczyzna ponownie zszedł do rowu, żeby jej poszukać, zorientował się, że jedna z osób na przednich siedzeniach to bez cienia wątpliwości ta sama kobieta, która jeszcze kilka minut temu błagała ich o pomoc.

    Miłość matki dobre wh*j jest.
    Pierwsze nawet dobre.

    Drugie już było.

    Trzecie również było.

    Mi się to spodobało, chociaż motyw oklepany:

    Wiadomość


    Nie potraktuj tego od razu jako bredzenia jakiegoś obłąkańca. Jest jakiś sens tej historii, ale musisz przeczytać to do końca.

    Patrz- wszyscy zastanawiamy się czy podróże w czasie są możliwe, prawda? Otóż, pozwól, że coś ci powiem- są. Wiem, że pewnie w to nie uwierzysz, ale jestem z przyszłości. To naprawdę wspaniała sprawa, móc widzieć przeszłość, oglądać dawne wydarzenia i tak dalej. Wiemy teraz więcej niż kiedykolwiek.

    Za tym wszystkim stoi jednak ważniejszy cel. Nie pozwalają nam zaglądać w przeszłość i NIGDY nie wolno nam kontaktować się z samym sobą. Powiem ci coś- właśnie łamię ten przepis. Tak stary, gadasz z samym sobą; przyszłym sobą. Zabiją mnie za to, ale wiesz co? Pogodziłem się z tym. Mówiąc do ciebie zapobiegam czemuś, co jest GORSZE niż śmierć. Nie mogę ci wprost powiedzieć co masz robić, bo filtry to wyłapią. Nie mogę zrobić zbyt wiele, mogę wysłać ci tylko małą wskazówkę.

    Siebie tylko będę mógł winić, jeśli nie zrozumiesz wiadomości, którą tworzą pierwsze słowa każdego akapitu...
    edit:
    hahahaha:

    Koty
    Naukowcy twierdzą, że koty nie miauczą, żeby zakomunikować, że coś jest nie tak, albo że znajdują się w niebezpieczeństwie. Miauczą, gdyż z natury są rozmowne i pragną porozumiewać się z innymi.
    A teraz zastanów się - dlaczego koty czasami miauczą, gdy są same w pokoju?
    @down

    nie czuję w nich mięty ;\
    Ostatnio zmieniony przez viionc : 27-08-2010, 15:06

  12. Reklama
  13. #835
    Avatar Ishy
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    488
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj KIMBOS napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Hehe no mają te historie w sobie może ziarnko prawdy. Klimat mają, ale czy coś więcej?
    Jap*erdole ziomek ogarnij się, to są wymyślone historie.
    One mają na celu wystraszyć ludzi.
    Co ty chcesz więcej od pasty ?
    Cytuj WlochatyOdkurzacz napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    zrobiłem to dlatego bo już mnie kiedys w chuja z tym zrobiliście... konkretnie chodzi o Grubsona - gość jest z mojego miasta i tak się składa że niedawno w towarzystwie wyszedłem na idiotę ..PRZEZ WAS !!! :(

  14. #836

    Data rejestracji
    2010
    Posty
    53
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj Pyroflames napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    eee
    po 1. temat się nazywa "Creepypasta" a nie Opowiadania
    po 2. koleś sam nazwał to Creepypastom a to jest opowiadanie
    po 3. na opowiadania jest osobny dział
    A według ciebie to co jest Creepypasta? Miejskie legendy...
    Mają wystraszyć, a gdyby ktoś zrozumiał o co chodziło w opowiadaniu.
    Jeśli według ciebie to nie jest creepypasta, to co nią jest? Według twoich poglądów barbie.avi też nią nie jest bo to opowiadanie?

  15. #837
    Avatar Kapcioszek
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Toruń
    Posty
    47
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    hisotrie mają klimat ja człowiek którego nie rusza praktycznie nic mam ciarki przy co niektórych opowiadaniach :) polecam ludziom o mocnych nerwach

  16. Reklama
  17. #838
    Avatar Kraaqn
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Gdynia Chylonia
    Wiek
    31
    Posty
    441
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    "Blindmaiden.com"

    Możliwe, że cała ta opowieść jest tylko jedną z wielu pokręconych miejskich legend, jednak tutaj jest to naprawdę mało ważne, w tym wypadku mówimy o dziwnym zbiegu wydarzeń, który (mam nadzieję) doprowadzi Cię, raz jeszcze, drogi czytelniku do straszliwego wniosku, że horror nie ma granic, a żadne ograniczenia nie stoją mu na drodze...

    Jak kameleon dostosowuje się on do obecnych czasów aby straszyć coraz to nowe pokolenia...

    Zacznijmy więc od początku.

    Znam wielu ludzi którzy przysięgają, że odwiedzili stronę o adresie blindmaiden.com, jeżeli masz zamiar udawać że rzeczywiście udało Ci się dostać na wspomnianą wcześniej stronę to prawdopodobnie nie masz o niej bladego pojęcia. Mówię to z racji tego, że nie ważne jak mocno byś się starał, Twoja przeglądarka nie pozwoli Ci na dostęp do witryny (coś w rodzaju "Cenzora"), dopóki nie spełnisz 3 warunków.

    Sam w domu, spróbuj połączyć się z witryną dokładnie o północy. Co więcej musisz mieć pewność że ta konkretna noc to nów, a wszystkie światła w Twoim domu są zgaszone. To właśnie wtedy (i tylko wtedy) będziesz mieć dostęp do witryny. Twoim oczą ukażą się przerażające sceny, które w zupełności, bez zbędnych słów wytłumaczą hasło które znajduje się na niej "Przygotuj się na kompletnie przerażające doświadczenie, przygotuj się na prawdziwy koszmar".

    Musisz zatrudnić wszystkie swoje pięć zmysłów aby nie kliknąć na przycisk "Akceptuj", nie ważne czy zrobisz to naumyślnie czy tylko przez przypadek... Ten błąd może kosztować Cię bardzo dużo...

    Jeżeli jednak powstrzymasz się przed pokusą zaakceptowania, pokaz się zakończy a w nagrodę będziesz miał dostęp do całego archiwum użytkowników, którzy przybyli tutaj z ciekawości, lub po prostu z głupoty...

    Jednak co się stanie gdy przyjmiesz "zaproszenie" ?

    Krąży legenda o tym, że ku Twojemu zdumieniu i przerażeniu, na stronie wyświetli się obraz z kamerki internetowej. Niby nic dziwnego, lecz obraz ten będzie ukazywać wnętrze Twojego domu i cienistą postać, przechadzającą się po nim. Kiedy wreszcie ją spostrzeżesz, będziesz cicho modlić się w duchu, że to wszystko to tylko koszmarny sen z którego możesz się obudzić, ale nie obudzisz się, nie obudzisz się kiedy cień bezszelestnie będzie kierował się do Twojego pokoju, nie obudzisz się kiedy na ekranie pojawisz się Ty a za Twoimi plecami falować będzie przerażająca postać, nie będziesz mógł obudzić się nawet wtedy, kiedy wreszcie, przed śmiercią zobaczysz twarz kobiety, od której nazwana została cała strona, "Blind Maiden", tuż przed tym jak także i Tobie wyrwie oczy...
    ktoś chętny żeby sprawdzić ? ;d

    Anime-Planet.com - anime | manga | reviews

  18. #839
    Avatar Marticus
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    52
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Kraaqn napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ktoś chętny żeby sprawdzić ? ;d
    Welcome to blindmaiden.com

    Sponsored Listings
    Angielski Dla Dzieci
    Dzięki nam Twoje dziecko pokocha Język Angielski. Zaufaj Najlepszym!
    KLE.edu.pl
    Stawiam na Mleko
    Pij Mleko Codziennie. Sprawdź Co Możesz w Ten Sposób Zyskać!
    StawiamNaMleko.pl
    Najlepsze MBA Executive
    Warsaw-Illinois Executive MBA. Amerykański Dyplom MBA w Polsce.
    Mba.uw.edu.pl
    Najtaniej na Śląsku
    Najtaniej na Śląsku - Czesne 235 zł Wpisowe, Rejestracja - 0 zł !
    Gwsp.edu.pl
    Wędrówka po dnie Morza ?
    Przygoda Życia ! Zobacz gdzie i jak.
    Olsztyn.ug.gov.pl
    Twój Program TV
    Seriale, Filmy, Wiadomości, Sport. Sprawdź co warto zobaczyć.
    Akcja Polska Biega 2010
    Już po raz 6-ty Polska Biega. 7-9 Maja - Pobiegnij z nami !
    PolskaBiega.Sport.pl
    Rekrutacja 2010/2011
    Ciekawe i Przyszłościowe Kierunki. Ponad 40 Lat Tradycji !
    Po.Opole.pl
    Samochody Używane
    Tylko aktualne ogłoszenia auto. Łatwo i szybko – znajdź samochód!
    AutoTrader.pl

  19. #840
    Avatar despinee
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    85
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Kraaqn napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ktoś chętny żeby sprawdzić ? ;d
    nie wiem kurwa kiedy bede sam w domu o 12 w nocy a napewno nie wyrzuce starych zeby wejsc na glupia stronke ktora i tak nie zadziala a jesli juz to tylko mozliwe ze o 12 w nocy a reszta czynnikow swiatlo rodzice itp na to nie wplyna, poprostu ktos sam w domu ze zgaszonymi swiatlami o 12 w nocy naczytajac sie i chcac wejsc na ta strone na sama mysl sie obsra ze go jakas klatwa opeta, a tak naprawde to jeden wielki shit

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Smiechowisko - tylko tutaj linki do smiesznych rzeczy
    Przez Palladni w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 668
    Ostatni post: 24-09-2013, 18:23
  2. Najstraszniejsza CREEPYPASTA - konkurs
    Przez konto usunięte w dziale Artyści
    Odpowiedzi: 68
    Ostatni post: 20-07-2013, 17:55
  3. Straszne przyciny
    Przez bojkowY w dziale Sprzęt i oprogramowanie
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post: 24-12-2012, 18:54
  4. Straszne spowolnienie internetu. OTL
    Przez Pro Gimbus w dziale Sprzęt i oprogramowanie
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post: 24-11-2012, 12:08
  5. Straszne schody - mini gra - 30mb na zawał.
    Przez Scyther w dziale Inne gry
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post: 03-02-2012, 15:43

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •