polek asty napisał
mam to samo, nakładam TROCHĘ żelu na place, rozsmarowuje w miarę równo i wcieram we włosy tak żeby nie było go widać, a włosy jedynie się podniosły. Od razu mówię, że nie osiągniesz takiego efektu żelem z reala za 3 zł, ja używam tafta fioletowego. Tak samo można gumą do włosów, suszarka + lakier (no ale tu musisz mieć trochę tych włosów już). Btw. Zawsze zazdrościłem tym którzy nie mieli takich ciężkich włosów i nawet jak wstaną rano i nic z nimi nie zrobią to nie są ulizane i jakoś wyglądają ehh ;p
Ja włosy mam koło 10 centymetrów teraz. Mam gumę Joannę, ale przestałem jej używać, bo u mnie przestawała działać gdzieś po 2 minutach - mówicie, żeby spróbować z tym lakierem? A i mimo wszystko włosy nie były podniesione. Używałem też takiego pudru do włosów:

Który działa stosunkowo dobrze, ale też działa tak jak powinien tylko na chwilę, ale zawsze mimo wszystko włosy choć troche bardziej 'się słuchają'
Btw. Zawsze zazdrościłem tym którzy nie mieli takich ciężkich włosów i nawet jak wstaną rano i nic z nimi nie zrobią to nie są ulizane i jakoś wyglądają ehh ;p
ja tak samo, chociaż akurat po wstaniu nie mam przylizanych tak bardzo jak po wymyciu, wyglądają lepiej niż normalnie, ale nie wyjdę z domu z nieumytymi włosami
Zakładki