polek asty napisał
mam to samo, nakładam TROCHĘ żelu na place, rozsmarowuje w miarę równo i wcieram we włosy tak żeby nie było go widać, a włosy jedynie się podniosły. Od razu mówię, że nie osiągniesz takiego efektu żelem z reala za 3 zł, ja używam tafta fioletowego. Tak samo można gumą do włosów, suszarka + lakier (no ale tu musisz mieć trochę tych włosów już). Btw. Zawsze zazdrościłem tym którzy nie mieli takich ciężkich włosów i nawet jak wstaną rano i nic z nimi nie zrobią to nie są ulizane i jakoś wyglądają ehh ;p