@WesolyJasio: Co do "murinusa" myślałeś o Pterinochilus murinus czy Ephebopus murinus? Zakładam, że o tym pierwszym. Miałem 2 samiczki tego gatunku (classic i usambara). Są, jak mówiłeś, śliczne. Co do tego czy "nie czas" dla niego: problemem jest brak doświadczenia. Ja swoje pierwsze ptaszniki miałem w wieku 12 lat. Pierwszego P. murinusa kupiłem gdy miałem ~14 lat. Nigdy nie miałem z nim (ani z żadnym z moich zwierząt) problemów. Na moją korzyść działał fakt 2 letniego doświadczenia :) Absolutnie nie namawiam go do kupienia tego gatunku. Nia ma doświadczenia z szybkimi ptasznikami. Prawdopodobnie miałby też problem z obsługą go w terrarium (całe zapajęczynowane, znajdź ty wylinkę bądź resztki po posiłku xD). Problemem jest też fakt, że jest to ptasznik afrykański: pasowałoby go troszkę dogrzewać. Domowe 20-22 stopnie dla afrykańskich gatunków to troszkę mało. Oczywiście znam mnóstwo osób, które trzymają je w "normalnej" temperaturze i ptaszniki trzymają się dobrze. Jedak przy wyższej temperaturze są nieco "inne" (nie wiem jak to sprecyzować; są aktywniejsze itp. ogólnie "na oko" jest im lepiej).
Ze skorpionami również jest ten problem, że nie wystarczy domowa temperatura. Ja moje wszystkie skorpiony dogrzewałem. Jest też zawsze z nimi ryzyko. Co prawda są powolne (w stosunku np. do ptaszników), nie chodzą po szkle itp. ale są silnie jadowite (niektóre). Zawsze podchodziłem do obsługi moich androctonusów będąc bardziej skupionym niż np. do ptaszników (z wyjątkami: przy karmieniu szybkich gatunków,: wspomniane murinusy, poe, stromki, maculaty itp.).
Edit: @Nobody13: sprecyzuj dokładniej wymiary tego zbiornika i określ jasno czy to terrarium czy akwarium. Wątpliwości mam co do terrarium, bo piszesz, że chcesz w nim hodować aksolotla.
Zakładki