Wiecie, powiem wam ze na poczatku to wygladalo na zajebistą zajawkę, no i tak było :]... Wszędzie tylko mrowki, całe wakacje szukanie mrówek i było spox. Ale... nudno jest, niema za bardzo co robic z tymi mrowkami, tylko tyle ze masz i mozesz popatrzyc na nie/zaniesc na biologie ; d
Fakt na początku było fajnie ale koniec już z mrówkami u mnie :'d
Hodowałbym dalej ale już nie znajde żadnej królowej a moja nigera była jakaś pojebana i nie chciała NIC jeść, mixu, mieszanki z mroowkoyada, krwi wołowej z mroowkoyada, poprostu nic. Miodu, cukru, poprostu nic.
No i zdechła. I koniec z mrowkami. Bede sledzil jeszcze wasze hodowle :]
Siemka
Zakładki