Neptun napisał
Widzę, że miodu jest jakby mniej, ale nadal nie wiem czy go jedzą czy on wysycha jakoś czy co.
Ale już mam sporo tych robotnic.
Wsadziłem im do wejścia muchę bo chciałem zobaczyć co zrobią.
Wyniosły ją gdzieś na bok i chyba nawet nic nie zjadły z niej.
Skąd te owocówki złapać?
I na co wy jedzenie kładziecie?
Ja wylałem miód na liścia z drzewa zerwanego i do tego kapturka od żołędzia wlewam.
A muchy i koniki kładę na piachu.
ja zauwazylem, ze po jakichs 24h miod sie zamienia w bardzo rzadka ciecz,prawie jak woda.
zjadly zjadly, tylko chitynowy oskorek u stawonogow sprawia ze nie moga jej polykac calej i musza wyjadac sam srodek, dlatego to wyglada jakby nic nie zjadly ;)
owocowki to te male latajace gowna,ktore zlatuja sie do zepsutych pomidorow, owocow nadgnitych itp.
Zakładki