Brabbit napisał
U mnie Classiki chyba zawsze będą, bo mieszkam niedaleko od Ukrainy(nie wiem, z 40km). Tutaj większość ludzi to pali, prawie wszyscy znajomi, chyba że mają wuchte kasy. A jeśli chodzi o kupno to mam bliżej jak do sklepu, bo w kamienicy zaraz obok mojego domu babka sprzedaje po 5.50, jak i kilka osób na osiedlu obok, a jak się jest w mieście to zawsze można się za hale(na targ) przejść i za 5 zeta kupić ; )
A te Miński to co? Białoruskie jakieś? Jedna z niewielu nazw, które pierwszy raz słyszę.
Z Routów są dobre slimy mentolowe <3