Temat: Tabaka i o tabace

Cały zmoczony wrocilem wczoraj rowerem, ale przywiozlem uradowany do domku Ozone Orange, Snuffy Weiss'a i WoS Vanilla.

Z tym ostatnim to jakis niewypal, bo wogole nie czuje tam zadnej wanilii ;d

Jaki on ma niby smak? ;d

Niee, nie bój się ;D
Ozony na 1maja[J.P. II] w przejsciu podziemnym, a Wos w okraglym na rondo niedaleko Arkrad,Pedetu :P

@top

Wyczytalem ze ten wos vanilla, rzeczywiscie ma smak waniliowy, tylko jest prawie nie wyczuwalny, najbardziej po dluzszej chwili.

To chyba już bardziej zależy od Twoich rodziców co z Tobą zrobią.
Polecałbym przed wywiadówką z nimi porozmawiać. I to nie na ostatnią chwilę.
Podsumowując...
Macie nauczkę.

//

Samuel Gawith Apricot > Gawith Apricot

@up

ja w swoim gawith też nie poczułem prawie nic moreli ; /

To jakiś słaby węch masz, ja po ok. 2 latach snuffania wyczuwam w nim morelkę.

Gdzie w wawie może kupić niepełnoletnia osoba?
i jak się wogóle to przedstawia cenowo(tak średnio nie konkretnie)?

W wawie, to poproś jakiegoś pijaczka - za 5zł zrobi wszystko
A cenowo, to jest różnie - od 2,30 za jakieś champany gdzie jest tylko piach, po 16 złotych za jakieś mało znane.

Do pijaczków mi się nie uśmiecha, zwłaszcza na mojej dzielni :S słurzeźnia jest przerażająca czasem ;)

A tak żeby się dało osobiście? Nie mówcie że nie ma takich punktów skoro alkohol dziecko może czasem kupić w niektórych sklepach (widywałem jak nawet podstawówka kupowała...to już przesada moim zdaniem bo nawet ja w podstawówce nie piłem)

Jak masz przynajmniej z 160cm wzrostu i nie dziecinną twarz to powinni Ci sprzedac ;p Sprzedawcy tabake uważają za "mniejsze zło"

Czyżby nowe zastosowanie tabaki?
Wczoraj kulturalnie poszedłem z kumplami na piwko. Niby nic dziwnego, wypiliśmy, poszliśmy na osiedle i tak sobie gadamy, gadamy aż nagle wyciągam tabakę. Każdy wiedział z czym to się je to myk do klatki (wiatr ostry był) i sypiemy. Wziąłem z 2x większą porcję na każdą dziurkę, siadam na murek a tam zaczyna mi wirować w głowie. Nie wiem co się działo, powinienem mieć wcześniej takie coś w końcu 2 lata snuffam, ale to było pierwszy raz. Czułem się jak ostro najebany, z resztą kumple tak samo mieli. Szkoda tylko że ta faza trwała bardzo krótko (z 10min.). Ale tak czy inaczej, polecam sprawdzenie takiej metody ;p
@down
To akurat mnie nie zdziwiło, wiem że może się kręcić w głowie. Po 2 latach snuffania nie takie porcje się brało. Ale to chyba przez połączenia tabaka + alko.