Kupiłem sobie WoS'a truskawkowego, powiem, że bardzo się zawiodłem. W sklepie tytoniowym nie mogłem uwierzyć, że zobaczyłem WoS'a. Spytałem o cenę, 3.90, myślę kupię, czemu nie. Zapytałem o smaki, były tylko mięta, wanilia i truskawka. Wziąłem tą ostatnią. Pomyślałem, że poczuję smak tej truskawki trochę, ale jak spróbowałem, to to jebało maścią. :| Całkiem inna tabaka od załóżmy Gawitha, pociągnie się mocniej, to od razu czuć proszek spadający do gardła. Odradzam WoS'y, zero smaki, bagno, syf i hańba.
Zakładki