Nie umiem tego określic, ale tak jakby zioła/coś jak dużo dużo mocniejsze od zapachu amolu, no nie wiem. Wczoraj byłem u kolegi i on mówil, że nie miał takiego czegoś. Spróbowałem u niego ozone orange i tak samo czułem te zioła ale troszeczkę słabiej. Podsumowując najmniej czuje w spearmincie, średnio w orange i najbardziej w chery
wtf ?;x