Reklama

Pokaż wyniki sondy: Jakiego jesteś wyznania/jaki masz stosunek do Boga?

Głosujący
3621. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Katolicyzm

    1,465 40.46%
  • Chrześcijaństwo (inne niż katolicyzm)

    790 21.82%
  • Ateizm

    868 23.97%
  • Agnostycyzm

    92 2.54%
  • Deizm

    76 2.10%
  • Islam

    50 1.38%
  • Judaizm

    18 0.50%
  • Hinduizm

    30 0.83%
  • Rastafari

    232 6.41%
Strona 582 z 612 PierwszaPierwsza ... 82482532572580581582583584592 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 8,716 do 8,730 z 9169

Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

  1. #8716
    Avatar Nosikamyk
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Rzeszów
    Wiek
    33
    Posty
    1,479
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    nie rozumiem tego wyklocania sie o calun turynski

    nawet jesli faktycznie pochodzi z I wieku i byl w niego zawiniety jakis czlowiek, to jakie to ma znaczenie dla czegokolwiek?

  2. #8717
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Jak zwykle hejt jako argument na wszystko. Gz.
    Pozdro jesli uwazasz ze oceny watykanu odnosnie wiary sa obiektywne. Poza tym ja nie wiem gdzie tu jest jakis hejt, ale ja nie mam absolutu za gps ktory mi mowi co jest dobre a co zle, moze dlatego. Btw. Skad wziales te ciekawostki?

  3. #8718
    Avatar Hemingway
    Data rejestracji
    2013
    Położenie
    Oak Park
    Wiek
    31
    Posty
    216
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    Nawet jesli Jezus istnial i zostal zawiniety w ta szmate po swojej smierci, to w zaden sposob nie dowodzi to temu, ze mial magiczne moce, ze Bog istnieje i Bog ten ma cokolwiek wspolnego z bogiem judeochrzescijanskim, wiec po co w ogole sie o to martwic?

    Poza tym, powolywanie sie ludzi wierzacych w magie na badania naukowe zeby udowodnic, ze magia istnieje mija sie z celem imo

  4. Reklama
  5. #8719
    Avatar mtk
    Data rejestracji
    2005
    Posty
    281
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Na was mi kompletnie ręce opadają, jak tu nie uznać, ze tutejsi ateiści to debile.

    1. Sugeruję abyśmy sobie grzecznie porozmawiali o autentyczności całunu, zrobili jakiś zbiór dowodów za i przeciw
    2. Tomix pisze dość długiego posta zawierającego dowody za autentycznością wraz z nazwiskami badaczy
    3. No to teraz streszczenie postów ateistów:
    -całun turyński nie ma nic wspólnego z jezusem
    -racjonalista super serwis
    -watykan nieobiektywny
    -ale czego calun niby dowodzi?????????????
    -jezus nie ma magicznych mocy!!
    Ostatnio zmieniony przez mtk : 09-01-2014, 23:47

  6. #8720
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    tak ci tylko przypominam że to co nazywasz dowodami to wycinki z jakiegoś tekstu którego nawet tu nie zamieścił.

  7. #8721
    Avatar Hemingway
    Data rejestracji
    2013
    Położenie
    Oak Park
    Wiek
    31
    Posty
    216
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    mtk, ale twoje przedstawienie sytuacji jest bez sensu, bo to ze Tomix napisal cos o metodach badania calunu turynskiego nie znaczy, ze ma on cokolwiek wspolnego z Jezusem czy tez Bogiem. Jak juz powiedzialem, tak mowi nawet kosciol rzymskokatolicki, ktory opiera sie na nauczaniach Jezusa. To, ze ktos sobie wybiera temat do rozmowy ni z chuja, pisze duzo rzeczy o tym i potem sie oburza na krytyke innych jest troche glupie. To tak jakbym ja zaczal pierdolic o eterze i rozpisywac sie na temat tego jak on wplywa na moje codzienne zycie, kiedy Michelson i Morley pozamiatali sprawe w 1887r.
    Ostatnio zmieniony przez Hemingway : 10-01-2014, 02:35

  8. Reklama
  9. #8722
    Avatar Arktos
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Sosnowiec
    Wiek
    31
    Posty
    920
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Cytuj Blus napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    W jaki sposób antynatalizm jest skrajnie racjonalny?
    @Blus ;
    Dość późno zauważyłem tego posta, nie wiem dlaczego mi wcześniej umknął.
    A co do pytania - najpierw mi odpowiedz co z racjonalistycznego punktu widzenia - według ciebie - jest korzystniejsze tudzież po prostu "lepsze" - nicość (nieistnienie) czy istnienie?

    @Całun...
    Jakie to ma znaczenie, czy Jezus został obwinięty tym płótnem czy też nie? Istotne, że jego magiczne właściwości to bzdura.
    Na tym świecie jest multum różnych wyznań, religii i kultów - nikt nie ma czasu na obalanie cudów z każdej z nich. Z drugiej strony skoro każda ma cuda to żadna nie ma racji.

    Tak w ogóle to jest tu ktoś kto wierzy w bogów/boga wszechpotężnego, miłosiernego, sprawiedliwego, etc.? Nie chodzi mi o takiego, który niby stworzył wszystko a potem się wypiął bo obalenie istnienia takiego jest męczące, ale czy na prawdę jest ktoś kto żyje w takiej złudzie że dopuszcza w ogóle myśl o jakimś miłosiernym bogu?

  10. #8723

    Data rejestracji
    2008
    Posty
    49
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Dobra teraz moja kolej;
    Czy jest JEDEN ateista aktywnie udzielajacy sie na tym forum, ktory w trakcie dyskusji stal sie katolikiem? Nie.
    Czy jest JEDEN katolik -ll- ktory w trakcie dyskusji stal sie ateista? Nie.
    Czy ta dyskusja oprocz: 1) lekkich, tymczasowych skurczow niektorych miesni,
    2) zaburzen snu,
    3) problemow z wyproznianiem moze miec wplyw na czyjes zycie? Nie.
    Czy jest sens istnienia takiego tematu? Nie.
    Czy spodziewam sie niedojrzalego podejscia do mojej odpowiedzi, przewidywania przyszlosci i prob parodiowania? Tak.
    Cytuj Lipek1239 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Polecam awp, dobrze wymierzysz i osa leży. Ewentualnie możesz w nie rzucać grabkami ale to za trudne dla nowicjuszy. Albo przykryj kosiarke kołdrą i choduj se honeycomby i bedziesz mial citizen outfit

  11. #8724
    Avatar Blus
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    1,775
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Dyskusje nie służą tylko temu, aby druga strona zmieniła zdanie, ale też aby poznać różne poglądy różnych osób na daną kwestię, poszerzyć wiedzę na konkretny temat i spojrzeć na sprawę z różnych punktów widzenia. I w tych kwestiach, wierzę że nie jednego mnie, ów temat w jakiś sposób wzbogaca. Jak bardzo czasem czytam tutejsze posty z pobłażliwym uśmiechem, tak bez wątpienia pojawiło się tu wiele spostrzeżeń i zagadnień ciekawych i wartościowych.

  12. Reklama
  13. #8725
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Arktos napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Tak w ogóle to jest tu ktoś kto wierzy w bogów/boga wszechpotężnego, miłosiernego, sprawiedliwego, etc.? Nie chodzi mi o takiego, który niby stworzył wszystko a potem się wypiął bo obalenie istnienia takiego jest męczące, ale czy na prawdę jest ktoś kto żyje w takiej złudzie że dopuszcza w ogóle myśl o jakimś miłosiernym bogu?
    Tak, tacy debile istnieją , znam 2óch takich. Rozmawialiśmy kiedyś o miłośći i bohater naszej historii stwierdził że bóg nas kocha. Mój kolega zapytał czy według niego jego bóg go kocha bo dał mu 10 zasad które musi przestrzegać bądź lepiej by je przestrzegał bo będzie miał lepiej niż ten który je oleje. Nasz bohater stwierdził że ludzie byli dzikusami i byli za głupi by sami coś osiągnąć więc bóg dał im zasady z miłości. Zapytaliśmy go czy jak ja dam swojej dziewczynie naszyjnik i powiem: Słuchaj, możesz go nosić wszędzie i zawsze oprócz niedzieli, jak go założysz w niedzielę to cie zabije. Zapytaliśmy go gdzie ma tutaj miłość, powiedział że bóg a człowiek to co innego, bo bóg jest nad nami. Więc zmieniliśmy relacje na ojciec córka. Nadal mówił że to co innego, mimo że daliśmy mu pod nos dowód na to że wierzy w głupoty. Także są tacy ludzie Arktosie.

  14. #8726
    Avatar Nosikamyk
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Rzeszów
    Wiek
    33
    Posty
    1,479
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Rubin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dobra teraz moja kolej;
    Czy jest JEDEN ateista aktywnie udzielajacy sie na tym forum, ktory w trakcie dyskusji stal sie katolikiem? Nie.
    Czy jest JEDEN katolik -ll- ktory w trakcie dyskusji stal sie ateista? Nie.
    Czy ta dyskusja oprocz: 1) lekkich, tymczasowych skurczow niektorych miesni,
    2) zaburzen snu,
    3) problemow z wyproznianiem moze miec wplyw na czyjes zycie? Nie.
    Czy jest sens istnienia takiego tematu? Nie.
    Czy spodziewam sie niedojrzalego podejscia do mojej odpowiedzi, przewidywania przyszlosci i prob parodiowania? Tak.
    z pewnoscia zaden ateista nie stal sie wierzacym czytajac ten temat, ale wcale nie mialbym takiej pewnosci co do sytuacji odwrotnej

    poza tym zgadzam sie z tym, co napisal blus

  15. #8727
    Avatar Kusterek
    Data rejestracji
    2013
    Położenie
    Warszawa
    Wiek
    32
    Posty
    1,710
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Wiara zawsze była potrzebna ludzkości, człowiek musi się czegoś bać, bo inaczej by robił wiele złego.
    Teraz gdybym zabił Vegete bym się bał najbardziej tego, że mnie złapią i pójdę siedzieć. Gdybym żył 1000 lat temu, w takim samym przypadku najbardziej bym się bał kary od Boga.
    Skoro "Bóg nam dał" takie coś jak przykazania, który brzmią logicznie i pełne ich przestrzeganie wykreuje dobrego człowieka, to nie jest czymś głupim przestrzeganie tych zasad, nie?
    Tak naprawdę każdy (ateista czy też katolik) przestrzega dekalogu, no może oprócz cudzołóstwa bo teraz są takie czasy że to kobieta bardziej stara się o chłopaka a kierując się anegdotą:
    Kod :
    - po czym, że mężczyzna jest gotowy na seks?
    - oddycha
    jest duże cudzołóstwo w świecie :P

  16. Reklama
  17. #8728
    Avatar Nosikamyk
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Rzeszów
    Wiek
    33
    Posty
    1,479
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Kusterek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wiara zawsze była potrzebna ludzkości, człowiek musi się czegoś bać, bo inaczej by robił wiele złego.
    Teraz gdybym zabił Vegete bym się bał najbardziej tego, że mnie złapią i pójdę siedzieć. Gdybym żył 1000 lat temu, w takim samym przypadku najbardziej bym się bał kary od Boga.
    Skoro "Bóg nam dał" takie coś jak przykazania, który brzmią logicznie i pełne ich przestrzeganie wykreuje dobrego człowieka, to nie jest czymś głupim przestrzeganie tych zasad, nie?
    Tak naprawdę każdy (ateista czy też katolik) przestrzega dekalogu, no może oprócz cudzołóstwa bo teraz są takie czasy że to kobieta bardziej stara się o chłopaka a kierując się anegdotą:
    Kod :
    - po czym, że mężczyzna jest gotowy na seks?
    - oddycha
    jest duże cudzołóstwo w świecie :P
    jeden z glupszych postow w historii tematu

    nikt nie daje jebania o glupi dekalog. no dobra, robia to nieliczni, podkreslam, nieliczni, wierzacy. cala reszta przestrzega praw naturalnych. wierzacy nie popelniaja mniej zlych czynow od niewierzacych, ba, wrecz przeciwnie, choc to nie wynika z ich wiary (wierzacy statystycznie sa ludzmi mniej wyksztalconymi i inteligentnymi, a wsrod takich ludzi przestepczosc jest po prostu wyzsza)

    wierzacy nawet tak samo czesto sie masturbuja - nawet od takiej, wydawac by sie moglo, blahostki nie sa w stanie sie powstrzymac. ten wasz dekalog mozna o kant dupy rozbic - doslownie - i nic na swiecie by sie nie zmienilo.

  18. #8729
    Avatar Kusterek
    Data rejestracji
    2013
    Położenie
    Warszawa
    Wiek
    32
    Posty
    1,710
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Bo teraz są takie czasy, gdzie są kodeksy prawa, policja, sądy, ludzie mają wykształcenie. Jednak kiedyś, mówię KIEDYŚ dekalog był bardzo potrzebny, bo to jako jedyny wyznaczał ścieżki dobrego postępowania.
    W nawiązaniu do tekstu (każdy przestrzega dekalogu) chodziło mi o to, że dekalog pokazuje w pewnym sensie rzeczy, które są teraz zakazane przez normalne prawo, nie można zabijać, nie można kraść.

    Podałem przykład na początku, że jak będę chciał kogos zabic to bede bał się policji a nie Boga.
    Ostatnio zmieniony przez Kusterek : 10-01-2014, 13:28

  19. #8730
    Avatar Nebula
    Data rejestracji
    2013
    Położenie
    Allenstein/ Krakau
    Wiek
    31
    Posty
    1,113
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    Cytuj Kusterek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Teraz gdybym zabił Vegete bym się bał najbardziej tego, że mnie złapią i pójdę siedzieć. Gdybym żył 1000 lat temu, w takim samym przypadku najbardziej bym się bał kary od Boga.
    Eeee właśnie sam zaprzeczyłeś stwierdzeniu, że wiara i nakazy moralne od Boga są czymś koniecznym. :S

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Wiara i hip-hop.
    Przez Belve w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post: 02-05-2014, 10:42
  2. [Szkoła] Nietypowa sytuacja i pytania z tym związane.
    Przez typowy nieuk w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 21-02-2012, 16:41
  3. Tibia - piszczel(a może ma coś z tym jednak związane?)
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 75
    Ostatni post: 12-05-2007, 09:10

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •