Nosikamyk napisał
argument zakladajacy, ze ateisci sa ateistami, bo tak jest wygodniej, jest jednym z najglupszych. wiary sie nie wybiera. nie mozna przestac wierzyc w boga, bo masz ochote sie masturbowac, a spowiedz z tego jest wstydliwa. dlaczego ci sami ludzie nie przestaja wierzyc, ze zostana ukarani, jesli ukradna cos w sklepie, albo pobija kogos, kogo nie lubia?
> wierze w boga > chce sie masturbowac > udaje, ze nie wierze > masturbuje sie > ide do piekla
serio? tylko mtk mogl wpasc na taki genialny pomysl
dziwnym trafem przestepcy wcale nie traca wiary i wiezienia sa zapelnione wierzacymi
Przekonanie o tym, że ateiści są "wygodni" wyrasta w moim przekonaniu z dwóch rzeczy:
1. Katolik jeśli zrobi coś sprzecznego z dekalogiem, czuje się winny itd., postrzega więc ateistę jako tego "wygodnego", który odrzuca przykazania boże dla rzekomego spokoju sumienia.
2. Oprócz ludzi świadomie wybierających ateizm/ odrzucających chrześcijaństwo, dużo jest też "młodych-zbuntowanych" dzieciaków, które nie chodzą do kościoła, chociaż mama każe, niezagłębiających się w filozofię czy teologię, tylko po prostu z wygody odrzucających nakazy wiary, motywując to później "ale je jestem takim dojrzałym ateistą".
Moim zdaniem mniej wygodną "sytuację" mają jednak osoby niewierzące - nie mają tego dodatkowego oparcia w wierze, żadnej sensownej wizji tego, co następuje po śmierci itd. Oczywiście z perspektywy wyznawców (jakiejkolwiek) religii wygodnie (przynajmniej w życiu doczesnym) będzie mieć ateista, nie jest bowiem obwarowany bożymi zakazami ;)
edit:
mtk napisał
8/11 zakładek Vegety to porno, sugerowanie, że nie jest ateistą tylko dlatego, że mu wstyd przy spowiedzi xD
>sugerowanie, że Vegeta nie zrobił tego specjalnie
mtk napisał
Z resztą to dotyczy chyba większości ateistów:
Chyba tego się najbardziej chrześcijanie czepiają, bo ich to najbardziej piecze :P Tak jak wynika z badań, które przedstawił Nosikamyk
mtk napisał
xDD
Mocny argument, boję się wdać w polemikę.
Zakładki