mtk napisał
Weź chłopie, kto ci dał złudne przekonanie, że jesteś jakimkolwiek autorytetem, aby wygłaszać oficjalne stanowisko NAUKI na forum o tibii? Błagam, nie ośmieszaj się i nie pisz w tym temacie.
"Stanowisko nauki" o którym pisze nie jest wzięte z dupy, tylko z różnych źródeł i wypowiedzi naukowców wiem, jak oni się na to mniej-więcej zaopatrują. Oczywiście to nie jest "stanowisko nauki", bo takiego określenia nie ma, używam go w potocznym znaczeniu jako zdanie naukowców na dany temat, których wypowiedzi czytałem / słyszałem w różnych źródłach gdy stanowią oni większy % niż ewentualni przeciwnicy danej teorii / opinii / w/e. Gdy w jakiejś sprawie nie wiem, co o niej myślą ci ludzie, to nie piszę niczego tego typu. A co do twojego cytatu jeszcze, jest tam zawarte słowo "ponoć" :)
mtk napisał
Taki brak umiejętności logicznego myślenia całkowicie wyklucza was z dyskusji. Mówimy tu o obaleniu filarów wiary, w którą zaangażowanych jest
2,184,060,000 osób na świecie. Jeżeli ktokolwiek obaliłby najsławniejsze cuda chrześcijańskie, stałby się naczelnym autorytetem w społeczności ateistycznej, tysiące ludzi mogłoby zrezygnować z wiary chrześcijańskiej, a media trąbiłyby o tym tygodniami.
Choćby nie wiadomo co zrobili, i tak te miliardy idiotów będą w to wierzyć, z różnych przyczyn - z przyzwyczajenia, ze strachu, ze złudnej nadziei, z głęboko wpojonej wiary. Nie warto poświęcać nawet 1$ na zabawy z religijnymi przywidzeniami.
mtk napisał
Błagam, nie ośmieszaj się i nie pisz w tym temacie [2]
To były osobiste wywody, offtopowe, więc nie muszę na to szczególnie odpowiadać. Zwłaszcza komuś, kto ma zmyślonych przyjaciół a twierdzi, że te teorie są śmieszne :D
mtk napisał
Kto ci dał złudne przekonanie, że jesteś jakimkolwiek autorytetem, aby wygłaszać oficjalne stanowisko NAUKI na forum o tibii? [2] Wielki wybuch jest jedną z teorii, nie ma w ogóle czegoś takiego jak obecna teoria naukowa.
Fakt, powinno to brzmieć "obecna popularna..." lub po prostu "popularna". Reszta się wtedy zgadza.
mtk napisał
Przejaw komunistycznego myślenia, przeszkadza ci, że ktoś myśli nie tak jak ty. To kompletnie nie szkodzi dziecku.
Nie no wmawianie dziecku, że niewidzialne różowe jednorożce go zbawią jak będzie w nie wierzył wcale mu nie szkodzi.
mtk napisał
Mylenie pojęć. Zobacz mój poprzedni post o cudach w Guadalupe, wyjaśnij co to za rodzaj halucynacji i nie pisz w tym temacie [6]
Taki. A propos "Jezus Maria nie ośmieszaj się" to ty lepiej sam się zastanów, co jest bardziej prawdopodobne z logicznego punktu widzenia - istnienie różowych jednorożców czy ich wyobrażenie na halucynogenach? Poza tym zapewne nigdy ich nie brałeś, więc nie wiesz jakie mają możliwości, nie byłbym więc tak stanowczy w odrzucaniu jakże wiarygodnej i bolesnej dla "paranoików religijnych" teorii.
Nosikamyk napisał
dzien drugi z naukowego punktu widzenia nie jest sensowny w zadnym stopniu. nie ma czegos takiego jak sklepienie niebieskie. ponadto lad i roslinnosc przed cialami niebieskimi i zwierzeta latajace przed ladowymi. pls .__.
No wcześniej rośliny i ląd lewitowały sobie w kosmosie.
Nosikamyk napisał
to zdumiewajace, ze mamy odrebna dyscypline wiedzy (sic!), ktora sie tym zajmuje i ktora mozna studiowac na uczelniach.
Tę dyscyplinę wiedzy to powinno się studiować w zakładach zamkniętych, by uchronić dzieci przed tym badziewiem.
XXI wiek a ja się kłócę z ludźmi wierzącymi w niewidzialne różowe jednorożce :F
Jedynym "cudem" w religiach teistycznych jest to, że ktoś w nie wierzy i że jest to tak dużo grupa ludzi.
Zakładki