Taviik napisał
siema, mam pare pytan i jestem ciekaw waszych opinii:
1. czy uwazasz ze przeklinanie to grzech? (nie obrazajace kogos, typu powiedzenie 'kurwa')
2. czy uwazasz ze stosowanie np prezerwatyw to grzech?
3. czy uwazasz ze onanizacja to grzech?
prosze o jakies krotkie uzasadnienie, dzieki : )
Z jednej strony logicznym byłoby uznać, że grzechem jest to, co samemu uważa się za grzech(czyli jeśli z jakiegoś powodu uważamy coś za złe, to dla nas jest to grzechem), ALE wg. mnie, jeśli ktoś uważa się za osobę wierzącą, to powinien daną religię akceptować w pełni(bez półśrodków typu "wierzę w boga, bierzmy ślub, chrzcijmy dzieci, ale do kościoła nie chodzimy, bo nas księża denerwują"), MOIM zdaniem to błąd i jeśli ktoś tak postępuje to jest fałszywy w swojej wierze. Dlatego z tego powodu należałoby te przykłady uznać za grzechy, bo KK ma do tego taki stosunek. Wiem, że nie da się żyć tak, żeby spełniać wszystkie założenia danej religii, ale niechodzenie do kościoła i nieuznawanie poglądów księży to już moim zdaniem ciężkie uchybienie dla kogoś, kto mówi o sobie, że jest Katolikiem. Moim zdaniem taka osoba powinna mówić, że Katolikiem nie jest, wierzy, że Bóg istnieje i modli się do niego na swój sposób(zapewne z wykorzystaniem katolickich modlitw), ale od kościoła odstąpiła. Ja sam od kościoła odstąpiłem(mentalnie, jeszcze nie na papierze, ale się zbieram), na msze nie chodzę, nie modlę się, nie uznaję sakramentów, święta traktuje bardziej jako tradycję i możliwość spotkania się z rodziną niż przeżycie duchowe. Co do istnienia jakiegoś Boga to jeszcze nie doszedłem wewnętrznie do jakiegoś poglądu, czasem myślę, że jest, czasem że nie ma, z czasem pewnie się to ustabilizuje.
Witam w temacie, takie są moje poglądy. Zawsze unikałem wchodzenia w ten temat na torgu, bo uważam, że jeśli chodzi o religie to jakiekolwiek dyskusje są bezcelowe bo i tak każdy ma swój ukształtowany pogląd i wierzenia i nie ma sensu się nawzajem przekonywać, zwłaszcza przez internet, ale jakoś tak dzisiaj mnie tu przywiało, więc odpowiadam, może zajrzę niedługo.
Zakładki