Reklama

Pokaż wyniki sondy: Jakiego jesteś wyznania/jaki masz stosunek do Boga?

Głosujący
3621. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Katolicyzm

    1,465 40.46%
  • Chrześcijaństwo (inne niż katolicyzm)

    790 21.82%
  • Ateizm

    868 23.97%
  • Agnostycyzm

    92 2.54%
  • Deizm

    76 2.10%
  • Islam

    50 1.38%
  • Judaizm

    18 0.50%
  • Hinduizm

    30 0.83%
  • Rastafari

    232 6.41%
Strona 493 z 612 PierwszaPierwsza ... 393443483491492493494495503543593 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 7,381 do 7,395 z 9169

Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

  1. #7381
    Avatar Blus
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    1,775
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj WolF napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jeśli nie jesteśmy godni tego, to po co w ogóle jesteśmy tworzeni? Zakładając, że Bóg jest wszechwiedzący, to jeszcze przed naszym urodzeniem wie, jak nasze życie się potoczy, co nas spotka i ostatecznie, czy jesteśmy godni wejść do jego królestwa.
    Na tym polega wolna wola, że nie wie, bo cała przyszłość formuje się w tym momencie, wraz z każdą twoją decyzją, którą podejmujesz.

  2. #7382
    Avatar WolF
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    440
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Blues Man napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Na tym polega wolna wola, że nie wie, bo cała przyszłość formuje się w tym momencie, wraz z każdą twoją decyzją, którą podejmujesz.
    Ok. Wiem, że mamy wolną wolę, ale co z kwestia wszechwiedzy?

  3. #7383
    Avatar Master_Tv
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    1,564
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Jahehehe napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    a co jeśli nie mamy możliwości bycia dobrymi, ani wierzyć w Boga? jestesmy wychowywani w duchu agresji, bólu, cierpienia, ateizmu - co wtedy.
    Kościół takie coś przewiduje. Jest sobie człowiek prymitywny, żyje bez wiedzy o Bogu. Chociaż wierzy, musi wierzyć albo i nie, w jakieś bóstwo, to na pewno w coś innego - Boga Pioruna czy coś. Wszystkie religie mają jednego Boga - tylko inne jego interpretacje. Jeżeli człowiekowi z dzikiego lasu, zostanie przedstawiony Bóg, pod jakąkolwiek realną postacią, zaczerpniętą z jakiejś religii, to gdy to odrzuci, mówimy o ateiźmie. Tak samo jest z dziećmi, które nie mają pojęcia o Bogu - dopóki świadomie Go nie odrzucą, są czyści.

    Cytuj WolF napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ok. Wiem, że mamy wolną wolę, ale co z kwestia wszechwiedzy?
    No właśnie, wkraczamy w temat indeterminizmu i determinizmu.To jest ta wolna wola czy jej nie ma? W KKK masz napisane że człowiek dostał od Boga, rozum i wolną wolę. Tutaj jest też paradoks, bo Bóg jest wszechwiedzący, więc jaki sens ma wolna wola? Ludzie głoszą o tym wykłady, filozofowie głowią się całymi latami nad tym.
    Bóg i może wie o wszystkim, ale to nie oznacza że nami steruje. Czy Jezus, od razu po urodzeniu wiedział wszystko? Jakoś nie pokazywał że mówi wieloma językami, zna się na wszystkim, chociaż wiedział że Judasz zostanie zdrajcą. Wiedza, nie musi iść w parze w sterowaniu nami, ale według Chrześcijaństwa, wszystko jest z góry zapisane. Więc jest ta wolna wola, czy jej niema? Na to nie umiem odpowiedzieć jednoznacznie.

    W sumie ciekawym faktem jest to, że obecny "Papież Ateistów", Dawkins, kończąc wykład powiedział "Nie mogę mieć pewności, że Bóg nie istnieje".
    Ostatnio zmieniony przez Master_Tv : 04-03-2012, 00:47
    Przepraszam za moje posty - czasami nie mam czasu aby sformułować je krócej.

  4. Reklama
  5. #7384
    Avatar Blus
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    1,775
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj WolF napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ok. Wiem, że mamy wolną wolę, ale co z kwestia wszechwiedzy?
    Wszechwiedza nie obejmuje rzeczy, których nie ma.
    A, w gruncie rzeczy przyszłość jeszcze nie istnieje.

    /Pytanie ode mnie.
    Czy każdy z żołnierzy, który nie wyspowiada się z zabicia człowieka ląduje w piekle?

  6. #7385
    Avatar Palladni
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Nowogard/Szczecin
    Wiek
    36
    Posty
    1,355
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Blues Man napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wszechwiedza nie obejmuje rzeczy, których nie ma.
    A, w gruncie rzeczy przyszłość jeszcze nie istnieje.
    Więc nie jest wszechwiedzą?
    Ja, wszechwiedze rozumiem w taki sposob: wiedza o wszystkim, wszedzie, kiedykolwiek.
    Jezeli bog nie zna przyszlosci, nie jest wszechwiedzacy. Jezeli ja zna, nie jest milosierny.

  7. #7386
    Avatar Master_Tv
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    1,564
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Blues Man napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Czy każdy z żołnierzy, który nie wyspowiada się z zabicia człowieka ląduje w piekle?
    A czy wojna jest dobra? Sam papież, licznie nawoływał do pokoju, do zaprzestania zbrodni. Zabicie kogoś, tak podaje PŚ, jest jedynie ostatecznością - na tej samej zasadzie, KK dopuszcza karę śmierci, ale tylko w przypadku gdy nie da się nic zrobić z człowiekiem, gdy nie ulega resocjalizacji i pomimo zamknięcia, jest zagrożeniem. Nie uważam, że strzelanie do ludzi w obronie czarnego złota, jest na miejscu...
    Przepraszam za moje posty - czasami nie mam czasu aby sformułować je krócej.

  8. Reklama
  9. #7387

    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Derby
    Wiek
    29
    Posty
    777
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Master_Tv napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A czy wojna jest dobra? Sam papież, licznie nawoływał do pokoju, do zaprzestania zbrodni. Zabicie kogoś, tak podaje PŚ, jest jedynie ostatecznością - na tej samej zasadzie, KK dopuszcza karę śmierci, ale tylko w przypadku gdy nie da się nic zrobić z człowiekiem, gdy nie ulega resocjalizacji i pomimo zamknięcia, jest zagrożeniem. Nie uważam, że strzelanie do ludzi w obronie czarnego złota, jest na miejscu...
    Ale co ma do walki o ropę, żołnierz, który tylko wykonuje swoje rozkazy?

  10. #7388
    Avatar Blus
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    1,775
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Master_Tv napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A czy wojna jest dobra? Sam papież, licznie nawoływał do pokoju, do zaprzestania zbrodni. Zabicie kogoś, tak podaje PŚ, jest jedynie ostatecznością - na tej samej zasadzie, KK dopuszcza karę śmierci, ale tylko w przypadku gdy nie da się nic zrobić z człowiekiem, gdy nie ulega resocjalizacji i pomimo zamknięcia, jest zagrożeniem. Nie uważam, że strzelanie do ludzi w obronie czarnego złota, jest na miejscu...
    Po pierwsze nie odpowiedziałeś na moje pytainie. "Czy każdy (...) ląduje w piekle?" -> "A czy wojna jest dobra?" Co ma jedno do drugiego?

    A i zarzuć mi proszę cytat z PŚ, który to udowadnia <to co podkreśliłem> :)


    Anyway.
    Nie rozumiem tej "interpretacji".
    Czyż nie jest tak, ze piąte przykazanie jednoznacznie mówi "Nie zabijaj"?
    Czy wobec tego nie powinno "prawo pierwotne" jakim jest dekalog górować nad prawem ustanowionym przez człowieka (Mam na myśli np KKK)?
    Cytuj Palladni napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jezeli ja zna, nie jest milosierny.
    Miłosierdzie rozumiesz jako nie dopuszczenie do sytuacji, w której miliony ludzi cierpią?
    Dał nam wolną wolę. Dał nam nasz świat.
    Ingerencja weń byłaby złamaniem naszej wolnej woli i ograniczeniem jej czymś.
    Ja chcę zabić człowieka, Bóg jest miłosierny, więc nie pozwala mi go zabić => Nie jestem wolny, nie mogę zrobić tego, czego chcę => Nie mam wolnej woli
    Ostatnio zmieniony przez Blus : 04-03-2012, 16:32

  11. #7389
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    5
    Posty
    17,119
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Cytuj Blues Man napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    /Pytanie ode mnie.
    Czy każdy z żołnierzy, który nie wyspowiada się z zabicia człowieka ląduje w piekle?
    Nie.

  12. Reklama
  13. #7390
    Avatar Blus
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    1,775
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj tibia77 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie.
    A czyż nie tak, że grzechy ciężkie, z których się nie wyspowiadaliśmy automatycznie sprowadzają nas tam na dół?

  14. #7391
    Avatar Master_Tv
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    1,564
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Blues Man napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Po pierwsze nie odpowiedziałeś na moje pytainie. "Czy każdy (...) ląduje w piekle?" -> "A czy wojna jest dobra?" Co ma jedno do drugiego?

    A i zarzuć mi proszę cytat z PŚ, który to udowadnia <to co podkreśliłem> :)
    Muszę ci wprost napisać, że wojna jest zła - a czy ktoś do Piekła pójdzie, to nie mi oceniać.

    12 Jeśli kto tak uderzy kogoś, że uderzony umrze, winien sam być śmiercią ukarany. 13 [W tym jednak wypadku], gdy nie czyhał na niego, a tylko Bóg dopuścił, że sam wpadł w ręce, wyznaczę ci miejsce, do którego będzie mógł uciekać [zabójca]. 14 Jeśli zaś ktoś posunąłby się do tego, że bliźniego zabiłby podstępnie, oderwiesz go nawet od mego ołtarza, aby ukarać śmiercią. 15 Kto by uderzył swego ojca albo matkę, winien być ukarany śmiercią. 16 Kto by porwał człowieka i sprzedał go, albo znaleziono by go jeszcze w jego ręku, winien być ukarany śmiercią. 17 Kto by złorzeczył ojcu albo matce, winien być ukarany śmiercią. 18 Kto by w kłótni uderzył bliźniego kamieniem albo pięścią, ale go nie zabił, tylko zmusił do pozostania w łóżku, 19 to gdy ten wstanie i będzie o lasce chodził na dworze, ten, który go uderzył, będzie wolny i tylko mu wynagrodzi przerwę w pracy, i dołoży starań, żeby go wyleczyć.
    Wj 21, 12-19.


    15 Gdy brat twój zgrzeszy , idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. 16 Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa7. 17 Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi! A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik! 18 Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie8.
    Szukanie cytatów jest męczące, nie karajcie mnie wrzucaniem ich ; <
    Przepraszam za moje posty - czasami nie mam czasu aby sformułować je krócej.

  15. #7392
    Avatar Palladni
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Nowogard/Szczecin
    Wiek
    36
    Posty
    1,355
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Blues Man napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Miłosierdzie rozumiesz jako nie dopuszczenie do sytuacji, w której miliony ludzi cierpią?
    Dał nam wolną wolę. Dał nam nasz świat.
    Ingerencja weń byłaby złamaniem naszej wolnej woli i ograniczeniem jej czymś.
    Ja chcę zabić człowieka, Bóg jest miłosierny, więc nie pozwala mi go zabić => Nie jestem wolny, nie mogę zrobić tego, czego chcę => Nie mam wolnej woli
    Bog jest milosierny tylko i wowczas, gdy nie zna przyszlosci naszych losow ani jak skonczymy. Wtedy jednak, nie jest wszechwiedzacy, bo nie wie o wszystkim. Zarówno ministrant moze isc do piekla, jak i SS'man do nieba - wszystko zalezy czynow ktorych dokonamy. Jezeli jednak wszechwiedzacy bog zna nasza przyszlosc i ostateczny wynik naszej wewnetrznej walki dobra ze zlem, po co w ogole nas sprawdzac?
    Jezeli nie zna tej przyszlosci, nie jest wszechwiedzacy. Takie jest moje zdanie i taka jest moja interpretacja wszechwiedzy.

    I nie mowie o braku jego bezposredniej ingerencji w zycie ludzkie, a o zasadnosc zycia ludzkiego jako testu przygotowawczego do zycia wiecznego - skoro zna juz wynik, to po co testowac?
    Ostatnio zmieniony przez Palladni : 04-03-2012, 18:14

  16. Reklama
  17. #7393
    Avatar Blus
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    1,775
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Palladni napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Bog jest milosierny tylko i wowczas, gdy nie zna przyszlosci naszych losow ani jak skonczymy. Wtedy jednak, nie jest wszechwiedzacy, bo nie wie o wszystkim. Zarówno ministrant moze isc do piekla, jak i SS'man do nieba - wszystko zalezy czynow ktorych dokonamy. Jezeli jednak wszechwiedzacy bog zna nasza przyszlosc i ostateczny wynik naszej wewnetrznej walki dobra ze zlem, po co w ogole nas sprawdzac?
    Jezeli nie zna tej przyszlosci, nie jest wszechwiedzacy. Takie jest moje zdanie i taka jest moja interpretacja wszechwiedzy.

    I nie mowie o braku jego bezposredniej ingerencji w zycie ludzkie, a o zasadnosc zycia ludzkiego jako testu przygotowawczego do zycia wiecznego - skoro zna juz wynik, to po co testowac?
    Ależ nie zna wyniku, bo jeszcze go nie ma.
    Wynik nie istnieje.
    To tak jakbyś uważał, że fakt, iż Bóg nie wie jakiego koloru jest piłka w twoim domu (nie mając w tym momencie żadnej piłki) za dowód przeciw temu, że jest wszechwiedzący.

    Każda chwila twojego życia i każda decyzja wpływa na przyszłość. Na przyszłość, która jeszcze nie istnieje, wobec tego Bóg nie ma opcji jej znać.



    /Anyway, ja to biorę na logikę, bo ani ja uczony w katehizmie ani ja chrześcijanin.

  18. #7394
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    5
    Posty
    17,119
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Cytuj Blues Man napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A czyż nie tak, że grzechy ciężkie, z których się nie wyspowiadaliśmy automatycznie sprowadzają nas tam na dół?

    Bynajmniej. Nie wiem czy walka w obronie ojczyzny nosi znamiona tzw. grzechu śmiertelnego. Poza tym, można iść do Nieba (w domyśle: będąc niewyspowiadanym w momencie śmierci) np. ponosząc śmierć męczeńską lub oddając życie w zamian za życie kogoś innego.

  19. #7395
    Avatar Szantymen
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Szczecin
    Posty
    1,731
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Sorry, ale jeszcze jakieś 700 lat po Jezusie nie było księży i ludzie się nie spowiadali. Jeszcze i 1000 lat po Jezusie ludzie się nie spowiadali i co, oni wszyscy poszli do piekła?

    Dlaczego jakieś gówno wymyślone przez papieża, po to żeby wydębiać użyteczne informacje i móc np. mieć haki na ważne postacie życia politycznego uważacie za dogmaty wiary?

    Ja szanuję Jezusa i jego nauki, ale nie szanuję wiary w jakieś bezsensowne gówna, typu że jak odpierdolisz różaniec w 10 pierwszych piątków miesiąca to będziesz zbawion. Amen.

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Wiara i hip-hop.
    Przez Belve w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post: 02-05-2014, 10:42
  2. [Szkoła] Nietypowa sytuacja i pytania z tym związane.
    Przez typowy nieuk w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 21-02-2012, 16:41
  3. Tibia - piszczel(a może ma coś z tym jednak związane?)
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 75
    Ostatni post: 12-05-2007, 09:10

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •