Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

Bym się przejął gdyby to była prawda. Ale tak nie jest. Debilem dla mnie nie jest człowiek który wierzy w Boga. Debilem jest dla mnie człowiek który wiarę w tego Boga opiera na księdze napisanej lata temu.
Lutrowi gadali to samo. Obaj wiemy jak skończyły się jego "nic niemogące" poczynania.
Tylko tyle że słup internetowy w Krakowie nie ma władzy na milionami naiwnych ludzi.
Nikt nie powiedział że ten problem tyczy się tylko kościoła. Ale Kościół podobnie jak wielu innych którzy dorwali się do władzy szybko zrozumieli że muszą ogłupiać ludzi by nie mieć sprzeciwów. Pięknie to dzisiaj widać.
Oczywiście że tak, wełniany człowieczku (by nie powiedzieć baranie). Tłukąc swojemu diziecku od małego że jeśli będzie zły, to pójdzie do piekła, którym rządzi boss zła, który go będzie karał za to Że był zły za życia (LOL), to zabierasz mu możliwość utworzenia sobie własnej wizji życia duchowego.
Nieraz tak. Mnie moi starzy ciągnęli siłą. Aż się zbuntowałem po podstawówce i dali spokój. Dobry rodzic poczeka aż dziecko dorośnie trochę, a potem zacznie mu pokazywać pewne rzeczy i wtedy dziecko samo zdecyduje czy to mu się podoba czy nie. Jesli chodzi o religię, to Ja chcę poczekać aż moje dziecko dorośnie. I samo oceni czy nad ką kupą gruzu ktoś czuwa czy nie.

Krwawą wojną trwającą dwa stulecia.
Setkami tysięcy zabitych ludzi.
Całe niderlandy, większość Skandynawii. Katolicy powybijani w pień przez Luterańskich "naprawców świata".

Noc św. Bartłomieja to też nie jest nic z czego można być dumnym. I kto powiedział że to byli naprawcy świata? Oni nie naprawiali świata, bo naprawiali twór człowieka, a nie człowieka i jego myślenie.

Podaj argument broniący Twojej postawy wobec kościoła. Dlaczego uważasz, że kościołowi nie zależy tylko na hajsie, bo póki co podałeś puste stwierdzenie bez żadnej argumentacji.

Ja chciałbym tylko przy pomniec, że Jezus zawsze solidaryzowal z grzesznikami, biednymy, chorymi, pogardzanymi. Jezus jest zawsze po stronie ofiary (katolik, prawosławny, muzułmanin, buddysta czy ateista, nie ma znaczenia), wiec gadanie o zabijaniu w imię Boga to możecie sobie miedzy bajki wlozyc. Kto naprawdę wierzy w Jezusa Chrystusa, nigdy nie będzie agresorem eot.

Tak? W takim razie wychodzi na to, że było kilka głów kościoła, które nie wierzyły w Jezusa. Np taki Urban II i wyprawy krzyżowe, jak to się ma do nauk Jezusa?

Dobrze wiedzieć, że mam po swojej stronie kolesia w którego istnienie nie wierze ;ddd

Ambitna argumentacja.
Jest prosta zależność. Kościół, to od wieków łeb religii katolickiej. Według ciebie krucjaty są nic nieznaczące. Ok. Tylko warto wziąć pod uwagę fakt, że chrześcijaństwo najczęściej było wprowadzane siłą. I najczęściej krwią. Szlachetnie nazwali to później "nawracaniem", na jedyną słuszną wiarę. Pieprzeni aroganci.
Nie bardzo wiem co ma kultura do stwierdzania faktów, ale ok, mogę być chamem. No faktycznie, facet jest wielki jak beczka piwa. Ok, może ja mam swoje teorie spiskowe, podobnie jak Jarosław Kaczyński, ale twój bełkot nie ma żadnych konkretów. Co istotnie czyni go żałosnym.
Ty naprawdę jesteś głupi. Na biblii opiera się kościół. Więc na logikę, gdyby to robili, to by sami wykopywali pod sobą dołek. Entex, jesteś szefem najdoskonalszej mafii jaką wymyślili ludzie, ludzie są gotowi zrobić wiele, baardzo wiele, w imię wiary. Masz władzę. Realną władzę. Weźmy Polskę na celownik. W kraju masz oczywiście rózne siły polityczne. Ale twój głos jest znaczący. Mówię o głosie kościoła. Powiedz mi szczerze. Czy przy takich możliwościach, takich pieniądzach jakie tam wchodzą w grę, interesowałyby cię Ideały faceta który wygłosił tylko kazanie na górze? Podobno? Bo mnie nie. Ale nie jestem sam. Tak myślała, mysli i będzie myśleć większość przywódców narodów tej planety. Liczy się zysk, efekt.