Reklama

Pokaż wyniki sondy: Jakiego jesteś wyznania/jaki masz stosunek do Boga?

Głosujący
3621. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Katolicyzm

    1,465 40.46%
  • Chrześcijaństwo (inne niż katolicyzm)

    790 21.82%
  • Ateizm

    868 23.97%
  • Agnostycyzm

    92 2.54%
  • Deizm

    76 2.10%
  • Islam

    50 1.38%
  • Judaizm

    18 0.50%
  • Hinduizm

    30 0.83%
  • Rastafari

    232 6.41%
Strona 392 z 612 PierwszaPierwsza ... 292342382390391392393394402442492 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 5,866 do 5,880 z 9169

Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

  1. #5866
    Avatar kuba
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Bładnice k. Skoczowa
    Wiek
    33
    Posty
    1,478
    Siła reputacji
    20

    Domyślny Trzeba ten temat rozruszać... ;d

    Starajcie się sami


    Przed laty zostałem zaproszony na rzymskokatolickie Dni Kościoła w Karlsruhe w Niemczech. Wziąłem udział w dyskusji panelowej na temat życia Kościoła w diasporze, wraz z przedstawicielami innych Kościołów mniejszościowych żyjących w swoich krajach w podobnej sytuacji jak my w Polsce.
    Obok mnie siedział m.in. rzymskokatolicki biskup za Szwecji. Okazało się, że mamy wiele wspólnego, że życie w diasporze, rozproszeniu niesie podobne problemy - bez względu na wyznanie. Jest to konieczność życia pojedynczo lub w niewielkich grupach. W całej miejscowości jest jedna lub kilka rodzin tego wyznania. Prawie zawsze jest się daleko od swego kościoła czy duchownego. Trudno więc o częste uczestniczenie w nabożeństwach czy zorganizowanie dla wszystkich dzieci regularnego nauczania kościelnego. Dziecko bywa jedynym w klasie czy nawet w szkole uczniem należącym do Kościoła diaspory. Do tego dochodzą zwykle ograniczone możliwości finansowe.
    Niełatwe jest życie w diasporze. Bywa, że niesie ono ze sobą kompleksy, niedowartościowanie spowodowane niedostrzeganiem przez większość tego, że ta mniejszość jest, istnieje, żyje, winna mieć też swoje prawa i możliwość rozwoju. Bywa, że przy rozstrzyganiu różnych spraw, także dotyczących życia religijnego, zapomina się o mniejszości i nie bierze pod uwagę jej potrzeb oraz poglądów.
    Większość rzadko myśli o mniejszości. Także w sprawach, które powinny być wspólne i których uregulowanie interesuje obydwie strony. Tak to było w roku 1989 przy ustalaniu prawnych regulacji wolności religijnych i równouprawnienia religii oraz wyznań. Rzymskokatolicka większość myślała tylko o sobie. W długotrwałych pertraktacjach z ówczesnymi władzami państwowymi starano się zabezpieczyć swobodę funkcjonowania Kościołowi Katolickiemu oraz jak najdalej idące uprawnienia - przez odpowiednią ustawę sejmową. Jego przedstawicielom nie chodziło o zapewnienie wolności religii i sumienia wszystkim obywatelom, a jedynie o umocnienie pozycji własnego Kościoła. Gdy wypłynął problem innych Kościołów i religii stwierdzili, że to nie ich sprawa. Jeśli inni też chcą uregulowania swojej sytuacji, sami muszą się o to postarać. I Kościół Rzymskokatolicki otrzymał swoją ustawę, a dla innych napisano naprędce ustawę o wolności wyznania i sumienia.
    Podobnie było też przy ustalaniu warunków konkordatu. Dla stworzenia wrażenia, że inne wyznania są równouprawnione zapowiedziano, że podobne umowy państwowo-kościelne zostaną podpisane także z innymi kościołami. Dawno już o tym zapomniano, a odpowiednie uchwały Synodu Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego pozostały bez echa. Oczywiście ze względów formalno-prawnych trudno sobie wyobrazić "konkordaty" z innymi Kościołami, ale niełatwo pogodzić się z tym, że równouprawnienie wyznań w naszym kraju jest niepełne. Duży może więcej, znaczy więcej i tak na prawdę tylko z nim liczą się władze państwowe.
    O braku równości przekonujemy się przy różnych okazjach. Wszędzie tam, gdzie żywe jest hasło "Polak - katolik", sugerujące, że tylko rzymscy katolicy są prawdziwymi Polakami. Innych się nie dostrzega i traktuje marginalnie. Powoduje to niepokój, poczucie krzywdy.
    Dotyczy to zarówno wielkich, jak i małych spraw. Choćby tego, jak środki masowego przekazu traktują Kościoły mniejszości. Dla ewangelików kuriozalne jest ogłaszanie, że Wielki Piątek jest wielkim świętem katolickim. Przecież wiemy, jak to święto było i często jest obchodzone przez krajową większość. To czas przedświątecznego sprzątania... Niewiele albo nic nie ma w tradycji rzymskokatolickiej, co podkreślałoby wagę i znaczenia tego święta. Podobnie jest z informacjami o wydarzeniach. Zapewne dla wszystkich ewangelików dużym rozczarowaniem był niemal zupełny brak informacji o wprowadzeniu w urząd, czy jak chcą niektórzy, konsekracji nowego biskupa Kościoła luterańskiego. Najwyraźniej nie był to interesujący news*.
    Od lat sytuacja wygląda podobnie i nie możemy liczyć na jej zmianę. Ciągle bowiem panuje zasada, że jeżeli mniejszość chce, aby respektować jej prawa, albo chce, by było więcej informacji o niej, sama się musi o to postarać. Wygląda na to, że sami jesteśmy sobie winni. Za mało się staramy... A może po prostu nasze starania są mało skuteczne? Nie możemy się jednak zniechęcać. Nie możemy też liczyć, że ktoś zrobi coś dla nas i za nas.

    ks. Henryk Czembor, "Z pożółkłych kart", Zwiastun Ewangelicki z 30 maja 2010
    *Obszerniej opisana sytuacja w "Wieściach Wyższobramskich" (P. Cieszyn), z której artykuł "Biskup to dziś kiepski news" na pewno zacytuję przy sposobności. BTW - informację o wyborze nowego biskupa KE-A podała, prawdopodobnie jako jedyne z mediów publicznych (o ile można tak o niej powiedzieć) - uwaga - Katolicka Agencja Informacyjna... ;P .

    I co Wy o tym myślicie? Zauważacie może objawy nietolerancji religijnej w miejscach Waszego zamieszkania? Jaki jest Wasz (tutaj do wierzących/praktykujących) stosunek do Wielkiego Piątku? Czy uważacie, że Katolicyzm zajmuje uprzywilejowaną pozycję w Kraju?


    II część to ten wątek: http://luteranie.phorum.pl/viewtopic.php?t=473 .

    Jak Wy widzicie ekumenię? Czy uważacie, że powinno być to "dążenie do powrotu do KK reszty wyznań", "dążenie do porozumienia, dialogu i wzajemnej współpracy pomiędzy poszczególnymi wyznaniami", czy może, jak Lefebryści (których poglądy prywatnie uznaję za oszołomstwo i fanatyzm): "ekumenia to zło, a akatolicy to heretycy i "słudzy diabła""?
    DW - "ekumenia" wbrew temu, co uważają niektórzy, nie jest dążeniem do porozumienia między kościołami na drodze kompromisów np. międzydoktrynalnych.

    Liczę na kulturalne i konstruktywne wypowiedzi! Discuss!


    Pzdr ^^
    Ostatnio zmieniony przez kuba : 20-06-2010, 23:39

  2. #5867
    Avatar matius
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Ziemniakowo
    Wiek
    72
    Posty
    2,495
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj kuba333 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

    Jak Wy widzicie ekumenię? Czy uważacie, że powinno być to "dążenie do powrotu do KK reszty wyznań", "dążenie do porozumienia, dialogu i wzajemnej współpracy pomiędzy poszczególnymi wyznaniami", czy może, jak Lefebryści (których poglądy prywatnie uznaję za oszołomstwo i fanatyzm): "ekumenia to zło, a akatolicy to heretycy i "słudzy diabła""?
    DW - "ekumenia" wbrew temu, co uważają niektórzy, nie jest dążeniem do porozumienia między kościołami na drodze kompromisów np. międzydoktrynalnych.

    Liczę na kulturalne i konstruktywne wypowiedzi! Discuss!


    Pzdr ^^
    (pozwoliłem sobie usunąć część twojego pasjonującego postu, pozostawiając pytanie)
    Jako nie wierzący, uważam,że ekumenizm jest nie potrzebny szczególnie,że wprowadziłby dominację teistów(zakładając,że wszystkie odłamy kościołów połączyłby się w jeden ) a tak to jest jako taka różnorodność i są spięcia pomiędzy danymi odłamami.
    Zresztą patrząc na to z racjonalnego(dziwnie to brzmi w zastawieniu z wiarą,religią i kościołem) punktu widzenia taki proces nie jest możliwy na większą skalę(mówię tu o wyznawcach dzizusa)ponieważ polegałby na zatarciu różnic pomiędzy odłamami a właśnie te odłamy istnieją jedynie z powodu tych różnic gdyby one zniknęły to jaki sens by miało wcześniejsze istnienie tych odłamów,ich podstaw wiary?
    EDIT
    Czy uważacie, że Katolicyzm zajmuje uprzywilejowaną pozycję w Kraju?
    Tak i to za bardzo, praktycznie każdy polityk afiszuje się tym jaki to on jest religijny zdobywając tym samym poparcie wierzących("a bo to na pewno dobry człowiek jest"
    nie mówiąc o tym,że większość pieniędzy na "wyznania" właśnie idzie do kk ze względu na to,że jest on najliczniejszy.
    Ostatnio zmieniony przez matius : 20-06-2010, 21:58

  3. #5868
    Avatar Penthagram
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    :eineżołoP
    Wiek
    33
    Posty
    704
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Liczę na kulturalne i konstruktywne wypowiedzi! Discuss!
    Dziwny ten tekst. Nie można podpisać konkordatu pomiędzy III RP a jakimkolwiek wyznaniem, bo konkordat to umowa III RP z państwem Watykan i podlega prawu międzynarodowemu. Żadne wyznanie, prócz katolicyzmu, nie ma 'swojego' państwa dlatego taka rzecz jest po prostu niemożliwa.
    W ogóle dziwne pytania stawia autor tego tekstu;
    Ciągle bowiem panuje zasada, że jeżeli mniejszość chce, aby respektować jej prawa, albo chce, by było więcej informacji o niej, sama się musi o to postarać.
    A kto inny ma się o to starać? Jeśli większość nie należy do KEA to siłą rzeczy KEA ich raczej nie interesuje, wiec po co mieliby starać się o informacje związane z tym kościołem?

    A czy katolicyzm jest uprzywilejowany to zależy co pod tym rozumieć. To prawda, że zdanie hierarchów kościelnych często jest istotne, ale nie wynika to z faktu takiego, a nie innego zorientowania państwa na politykę wobec Kościoła, a z tego, że hierarchowie katoliccy cieszą się respektem wśród części społeczeństwa.

    Natomiast co do tego:
    Wszędzie tam, gdzie żywe jest hasło "Polak - katolik", sugerujące, że tylko rzymscy katolicy są prawdziwymi Polakami.
    To hasło wcale nie znaczy, że prawdziwymi Polakami są tylko rzymscy katolicy. Znaczy ono, że większość Polaków jest i była katolikami, a katolicyzm jest, bądź co bądź, bezpośrednio z polskością związany; z historią Polski, z jej dziedzictwem dziejowym i cywilizacyjnym. Temu nie da się zaprzeczyć.
    Ostatnio zmieniony przez Penthagram : 20-06-2010, 22:44

  4. Reklama
  5. #5869
    Avatar alien
    Data rejestracji
    2003
    Położenie
    Gliwice
    Wiek
    34
    Posty
    7,310
    Siła reputacji
    26

    Domyślny

    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A kto inny ma się o to starać? Jeśli większość nie należy do KEA to siłą rzeczy KEA ich raczej nie interesuje, wiec po co mieliby starać się o informacje związane z tym kościołem?
    Po co? Zeby byc swiadomym, bo teraz spora czesc katolikow zupelnie nie zdaje sobie sprawy czym sa inne wyznania, czy religie. Skoro wiec swiadomosci brak, to wybor KRK staje sie... nieswiadomy. Czyli jednak dosc plytki. Ale prawde mowiac nie uwazam, ze powinno sie w to ingerowac. Na rękę samych wiernych, nie kosciola powinno byc dazenie do tej wlasnie swiadomosci.

  6. #5870
    Avatar Penthagram
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    :eineżołoP
    Wiek
    33
    Posty
    704
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj alien napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Po co? Zeby byc swiadomym, bo teraz spora czesc katolikow zupelnie nie zdaje sobie sprawy czym sa inne wyznania, czy religie. Skoro wiec swiadomosci brak, to wybor KRK staje sie... nieswiadomy. Czyli jednak dosc plytki. Ale prawde mowiac nie uwazam, ze powinno sie w to ingerowac. Na rękę samych wiernych, nie kosciola powinno byc dazenie do tej wlasnie swiadomosci.
    Jeśli katolikom owa nieświadomość odpowiada to jest to ich problem. To na protestantach spoczywa obowiązek starania się o zaistnienie w społecznej świadomości. Katolicy nie mają w tym żadnego interesu.

  7. #5871
    Avatar alien
    Data rejestracji
    2003
    Położenie
    Gliwice
    Wiek
    34
    Posty
    7,310
    Siła reputacji
    26

    Domyślny

    Chicalbym zobaczyc jakies statystyki dotyczace ilosci osob, ktore przeszly z innych kosciolow na wyznania protestanckie, katolickie czy w ogole wiare niechrzescijanska ;) No ale tak, masz racje. To rzeczywiscie w gestii kosciola mniejszosciowego, powinna lezec jego promocja - tego nie chce podwazac. Jednak przykra jest troche ta katolicka ignorancja.

  8. Reklama
  9. #5872
    Avatar kuba
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Bładnice k. Skoczowa
    Wiek
    33
    Posty
    1,478
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj matius94 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    (pozwoliłem sobie usunąć część twojego pasjonującego postu, pozostawiając pytanie)
    Jako nie wierzący, uważam,że ekumenizm jest nie potrzebny szczególnie,że wprowadziłby dominację teistów(zakładając,że wszystkie odłamy kościołów połączyłby się w jeden ) a tak to jest jako taka różnorodność i są spięcia pomiędzy danymi odłamami.
    Zresztą patrząc na to z racjonalnego(dziwnie to brzmi w zastawieniu z wiarą,religią i kościołem) punktu widzenia taki proces nie jest możliwy na większą skalę(mówię tu o wyznawcach dzizusa)ponieważ polegałby na zatarciu różnic pomiędzy odłamami a właśnie te odłamy istnieją jedynie z powodu tych różnic gdyby one zniknęły to jaki sens by miało wcześniejsze istnienie tych odłamów,ich podstaw wiary?
    Heh, jak już Ci napisałem, "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia" ; P . Poza tym absolutne zjednoczenie, mimo tego, że "co niemożliwe u ludzi...", jest niemożliwe - tak samo, jak niemożliwe jest np. żeby Szatan się "nawrócił". Katolicy różnią się od Protestantów i akurat ruch ekumeniczny w tym kierunku nie powinien zmierzać do zniwelowania tych różnic, a raczej do ich ominięcia przy wspólnej współpracy.

    Tak i to za bardzo, praktycznie każdy polityk afiszuje się tym jaki to on jest religijny zdobywając tym samym poparcie wierzących("a bo to na pewno dobry człowiek jest"
    nie mówiąc o tym,że większość pieniędzy na "wyznania" właśnie idzie do kk ze względu na to,że jest on najliczniejszy.
    To była w sumie swojego rodzaju mała prowokacja ;-) . Widać od razu, że Katolicyzm wywarł ogromny wpływ na Polskę już od zaczątków powstania Państwa, jak już pisał #Penthagram. I tego nie można w żaden sposób zanegować. Tak samo dyskusyjna jest sama rola Katolicyzmu w Polsce, bo wszystko ma swoje plusy i minusy, a w tym wypadku minusy są bardzo często aż "za dobrze" zauważane...
    Co do kasy - tutaj niestety masz rację. Niechlubnie w przekazywaniu czasem państwowych majątków przoduje Komisja Majątkowa, która w gruncie rzeczy nawet nie powinna mieć prawa bytu w takiej sytuacji i dla takich celów, do jakich jest obecnie wykorzystywana.


    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dziwny ten tekst. Nie można podpisać konkordatu pomiędzy III RP a jakimkolwiek wyznaniem, bo konkordat to umowa III RP z państwem Watykan i podlega prawu międzynarodowemu. Żadne wyznanie, prócz katolicyzmu, nie ma 'swojego' państwa dlatego taka rzecz jest po prostu niemożliwa.
    W ogóle dziwne pytania stawia autor tego tekstu;
    Ciągle bowiem panuje zasada, że jeżeli mniejszość chce, aby respektować jej prawa, albo chce, by było więcej informacji o niej, sama się musi o to postarać.
    A kto inny ma się o to starać? Jeśli większość nie należy do KEA to siłą rzeczy KEA ich raczej nie interesuje, wiec po co mieliby starać się o informacje związane z tym kościołem?
    Oczywiście KEA może wyjść do ludzi, ale to od ludzi zależy, czy przyjmą jego przedstawicieli, czy zaczną dyskusje n.t. teologiczne, tudzież zwyzywają. A KK i tak to ani ziębi, ani grzeje, bo są dominujący i nikt a bardzo takim ludziom złego słowa nie powie ;< . A szkoda, bo czasem na prawdę taka współpraca mogłaby być owocna...

    Ale to o konkordacie akurat autor uwzględnił:

    [...]Oczywiście ze względów formalno-prawnych trudno sobie wyobrazić "konkordaty" z innymi Kościołami,[...]
    Konkordat podpisuje (IMHO niestety) Państwo z Watykanem. Dla mnie istnienie Watykanu jako państwa jest ewenementem, ale niech tam...

    A czy katolicyzm jest uprzywilejowany to zależy co pod tym rozumieć. To prawda, że zdanie hierarchów kościelnych często jest istotne, ale nie wynika to z faktu takiego, a nie innego zorientowania państwa na politykę wobec Kościoła, a z tego, że hierarchowie katoliccy cieszą się respektem wśród części społeczeństwa.
    Tak, ale ci hierarchowie wykorzystują ten respekt najczęściej, aby mieć władzę polityczną - nieprzypadkowo pojawia się stereotyp, że księża katoliccy z ambon ogłaszają, na kogo ludzie mają głosować w wyborach (w tym stereotypie akurat chodzi o PiS-Kaczyńskiego).

    Natomiast co do tego:
    Wszędzie tam, gdzie żywe jest hasło "Polak - katolik", sugerujące, że tylko rzymscy katolicy są prawdziwymi Polakami.
    To hasło wcale nie znaczy, że prawdziwymi Polakami są tylko rzymscy katolicy. Znaczy ono, że większość Polaków jest i była katolikami, a katolicyzm jest, bądź co bądź, bezpośrednio z polskością związany; z historią Polski, z jej dziedzictwem dziejowym i cywilizacyjnym. Temu nie da się zaprzeczyć.
    Tak, ale to złe hasło, normalnie źle rozumiane, tak samo jak utrwalony u niektórych osąd, że katolicy klękają przed ołtarzem, czyli popełniają bałwochwalstwo (wiem, ja wiem, Monstrancja). Po prostu takie uogólniające hasła są czasem źle widziane.


    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jeśli katolikom owa nieświadomość odpowiada to jest to ich problem. To na protestantach spoczywa obowiązek starania się o zaistnienie w społecznej świadomości. Katolicy nie mają w tym żadnego interesu.
    Co chcesz przez to powiedzieć? To trochę błędne koło, bo jeśli nie ma zainteresowania, choćby ze zwykłego lenistwa, to i tak na nic jakieś "akcje uświadamiające".
    Czasem dajemy o sobie znać (np. OZME w Białymstoku w 2009r., gdzie ludzie na nas czasem gały wytrzeszczali (ewangelicka diaspora), ale chyba byli pozytywnie zdziwieni, a na koncert przyszło sporo ludzi), ale to są rzadkie akcenty. Poza tym, jak ludzie się nie zainteresują, to i tak nic z tego nie ma :P .


    Cytuj alien napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Po co? Zeby byc swiadomym, bo teraz spora czesc katolikow zupelnie nie zdaje sobie sprawy czym sa inne wyznania, czy religie. Skoro wiec swiadomosci brak, to wybor KRK staje sie... nieswiadomy. Czyli jednak dosc plytki. Ale prawde mowiac nie uwazam, ze powinno sie w to ingerowac. Na rękę samych wiernych, nie kosciola powinno byc dazenie do tej wlasnie swiadomosci.
    No właśnie. A potem z takiej niewiedzy rodzą się bzdurne opinie typu "a oni to mają zakopywane obrazy MB pod progiem kościoła". Nie mówiąc o tym, że jak już tacy katolicy spotykają powiedzmy ewangelika, biorą go za Świadka Jehowy i są wielce zdziwieni, wypytują, bo nie wiedzą kompletnie nic!

    Co do wyboru - KK ciężej jest "odzyskać", czy "pozyskać" wiernego inną metodą, niż "tradycyjną" (czyli chrzest), ale w zasadzie wtedy, gdy taki potencjalny nowy członek kościoła nie ma świadomości i wiedzy o innych wyznaniach. Chociaż też zależy to od podejścia do człowieka.

    Cytuj alien napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Chicalbym zobaczyc jakies statystyki dotyczace ilosci osob, ktore przeszly z innych kosciolow na wyznania protestanckie, katolickie czy w ogole wiare niechrzescijanska ;) No ale tak, masz racje. To rzeczywiscie w gestii kosciola mniejszosciowego, powinna lezec jego promocja - tego nie chce podwazac. Jednak przykra jest troche ta katolicka ignorancja.
    No, przykra... Czasem aż się chce wykrzyczeć na ulicy: "Nie jesteście tu jedyni!", szczególnie przy jakichś manifestacjach Katolicyzmu. A z drugiej strony to podpada pod dewocję i 'świrowanie', bo przecież (zakładam, że jednak) większość katolików jednak wie choćby o samym istnieniu Ewangelicyzmu :P .


    Pzdr ^^
    Ostatnio zmieniony przez kuba : 21-06-2010, 00:51

  10. #5873
    Avatar Sazolin
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Zielona Góra
    Wiek
    33
    Posty
    290
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Co do uswiadamiania panowie, to zaczac powinnismy od uswiadomienia ludziom jak zepsutym gownem jest KRK.
    Wspomnialem zlosliwie o Crimen Solicitationis pare postow wczesniej, ale zgodnie z przewidywaniami Penthagram popisal sie swoja koronna umiejetnoscia slalomu miedzy watkami i moj post ominal szerokim lukiem ;)

    To moze zapytam bardziej wprost- jak sie panowie czujecie z faktem, ze do zbawienia prowadzi was banda pedofilow i zwyrodnialcow? ;)

    I jak z tym faktem czuja sie zaciekli obroncy kosciola, ktorych w tamtym poscie wymienilem?


  11. #5874

    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    16
    Posty
    10,787
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    Cytuj Sazolin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

    To moze zapytam bardziej wprost- jak sie panowie czujecie z faktem, ze do zbawienia prowadzi was banda pedofilow i zwyrodnialcow? ;)
    Zaraz, zaraz, jakich pedofilow i zwyrodnialcow? Troche zbytnio uogolniasz.
    Aaaa, pisales w kontekscie swojego poprzedniego posta, tak?
    Jezeli chodzi o ten dokument, to coz, szkoda tylko, ze nie kierowano sie dobrem poszkodowanych, a reputacja Kosciola. Kazdy chyba wie, jaka Kosciol mial przeszlosc.
    Ostatnio zmieniony przez Lord Xivan : 21-06-2010, 13:25

  12. Reklama
  13. #5875
    Avatar Palladni
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Nowogard/Szczecin
    Wiek
    35
    Posty
    1,355
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Lord Xivan napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Zaraz, zaraz, jakich pedofilow i zwyrodnialcow? Troche zbytnio uogolniasz.
    Ale jesli on mial stycznosc z takim ksiedzem, to to juz nie jest uogolnianie ; d

    Sazolin - wspolczuje ; d

  14. #5876
    Avatar łachuu
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    432
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    @sazolin
    Wymieniłeś jakiś "dokument" który nawet nie został zatwierdzony przez nikogo (chyba, przynajmniej nic nie znalazlem na ten temat) ktory jest po prostu... absurdalny...
    Niby ten dokument grozi eksomunika. Heh dobre sobie. A jesli ktos jest niewierzacy czy innego wyznania? Jakis policjant ateista prowadzi dochodzenie i wpada nagle jakis biskup i mowi ze go eksomunikuje? Nie rozmieszaj mnie. Przypadki pedofilsta czy innych zboczeniach to maly promil duchwonych. I to dlatego nie slyszysz o tym co dzien, a nie ze Kosciol wszystko to chowa pod dywan.
    Cytuj Mandarke napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wcale nie uważam Cheryl za jakąś mega wybitną piosenkarkę, ale kilka świetnych piosenek ma, na pewno lepsze niż jakieś brudasy Guns and Roses albo Motorhead loool

  15. #5877
    Avatar alien
    Data rejestracji
    2003
    Położenie
    Gliwice
    Wiek
    34
    Posty
    7,310
    Siła reputacji
    26

    Domyślny

    Cytuj Sazolin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    To moze zapytam bardziej wprost- jak sie panowie czujecie z faktem, ze do zbawienia prowadzi was banda pedofilow i zwyrodnialcow? ;)
    Nijak, bo to żaden fakt nie jest.

  16. Reklama
  17. #5878
    Avatar Sazolin
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Zielona Góra
    Wiek
    33
    Posty
    290
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    To podsumujmy. Benek szesnasty skrobie dokumencik nakazujacy m.in. tuszowac przypadki pedofilii, otaczac opieka pierdolonego zboczenca, a nie jego ofiare. Dodajmy do tego raport komisji Ryana i mamy pewnosc, ze owy dokument jest respektowany, a instrukcje w nim zawarte dokladnie egzekwowane i komus tu jeszcze potrzeba czegos wiecej? Probujecie Panowie byc na sile politycznie poprawni czy brak wam zdrowego rozsadku?


    Cytuj łachuu napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A jesli ktos jest niewierzacy czy innego wyznania? Jakis policjant ateista prowadzi dochodzenie i wpada nagle jakis biskup i mowi ze go eksomunikuje? Nie rozmieszaj mnie. Przypadki pedofilsta czy innych zboczeniach to maly promil duchwonych. I to dlatego nie slyszysz o tym co dzien, a nie ze Kosciol wszystko to chowa pod dywan.
    Podziwiam fakt, ze ktos z tak ograniczonym umyslem jest w stanie samodzielnie oddychac. Oczywiscie, ze dokument nie dotyczy ludzi swieckich, toz to, kurwa, oczywiste.

  18. #5879
    Avatar Sekciarz
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    156
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    nie popieram sazolina ale kk rzeczywiście psuje sie. i to za sprawą wiernych którzy maja w dupie kosciół i za sprawą duchownych którzy robia reszcie taka a nie inna opinie
    cos z tym trzeba robic, tylko co?

  19. #5880
    Avatar KrystianeK
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    .
    Wiek
    34
    Posty
    1,147
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Do Sazolin'a:

    Mamy wierzyć w Boga, czy człowieka?
    To, że ktoś kto reprezentuje daną "instytucje" jest być może zły, nie ma prawa dyskryminować od razu całej instytucji, a już tym bardziej "celów" dla których została założona. Większość wypowiedzi ateistów itp. jest ograniczona do tego, że "Kościół i księża są źli i okropni, to sami pedofile itp.", czemu ograniczacie się tylko do tego? a może sami chcecie widzieć tylko negatywne strony Kościoła? Dlaczego nie wspomnicie o wielu wspaniałych dziełach, które miały miejsce właśnie dzięki Kościołowi. Swoją drogą to chyba pierwsze miejsce powinien zajmować tu Bóg, a nie Kościół, bo ludzie są jacy są, więc zawsze komuś coś nie będzie pasować, ale najważniejsze w tym wszystkim jest esencja wiary, czyli bycie dobrym człowiekiem, życie zgodnie z pewnymi zasadami, które pozwolą nam dobrze przeżyć życie swoja, a przy okazji nie zaszkodzić drugiej osobie. I jeszcze jedno: Kościół to nie budynki i księża, ale wspólnota wiernych.

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Wiara i hip-hop.
    Przez Belve w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post: 02-05-2014, 10:42
  2. [Szkoła] Nietypowa sytuacja i pytania z tym związane.
    Przez typowy nieuk w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 21-02-2012, 16:41
  3. Tibia - piszczel(a może ma coś z tym jednak związane?)
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 75
    Ostatni post: 12-05-2007, 09:10

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •