Reklama

Pokaż wyniki sondy: Jakiego jesteś wyznania/jaki masz stosunek do Boga?

Głosujący
3621. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Katolicyzm

    1,465 40.46%
  • Chrześcijaństwo (inne niż katolicyzm)

    790 21.82%
  • Ateizm

    868 23.97%
  • Agnostycyzm

    92 2.54%
  • Deizm

    76 2.10%
  • Islam

    50 1.38%
  • Judaizm

    18 0.50%
  • Hinduizm

    30 0.83%
  • Rastafari

    232 6.41%
Strona 303 z 612 PierwszaPierwsza ... 203253293301302303304305313353403 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 4,531 do 4,545 z 9169

Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

  1. #4531
    Avatar Penthagram
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    :eineżołoP
    Wiek
    33
    Posty
    704
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Maestro S napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wiesz, czasami się mówi, że Papież jest "nieomylny", ale jeżeli się pomyli, to mówi się, że "to człowiek i ma prawo do błędów". To ja już nie rozumiem, jak to z nim jest ...
    Gdy wypowiada się w kwestiach wiary i moralności ex-cathdera - jest nieomylny. W każdym innym wypadku - omylny. Wystarczyłoby przeczytać treść dogmatu, żeby się tego dowiedzieć.

    Mnie uczono, że "Kościół" (tak, z dużej litery) to cała wspólnota chrześcijańska ... ale ja to się tam nie znam ... znam natomiast stawki za chrzest czy za ślub ... =)
    Nie wiem kto i gdzie cie tego uczył, ale rozmawialiśmy o katolicyzmie, a wedle doktryny katolickiej Kościół jest tylko jeden.

    A teraz powiedz wszystkim, od ilu lat? =)
    Od zawsze. Kościół nigdy nie potępił darwinizmu, robili to co najwyżej jacyś hierarchowie - tylko prywatnie. Każdy ma prawo do własnego zdania.

    Gdyby nic się z Biblią nie kłóciło, nie byłoby pytań. A jeżeli jesteś obdarzony jakąś nadzwyczajną inteligencją, która pozwala Ci zrozumieć więcej niż innym, to chylę czoła.
    Pytania są, bo ludziom nie chce się sięgnąć do źródła. Przykładem możesz być chociażby ty i twoja elokwentna wypowiedź o nieomylności papieża.

    A skąd wziął się bóg? Pod wpływem jakich czynników powstał? Ile ma lat? Dlatego, że on był początkiem? No to masz odpowiedź na to, skąd się wzięła materia. Nasz początek.
    A która to naukowa teoria mówi, że początkiem wszystkiego jest antymateria? Czy to tylko jakaś wasza nowa religia?
    Ostatnio zmieniony przez Penthagram : 31-07-2009, 14:56

  2. #4532

    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    16
    Posty
    10,842
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

    Nie wiem kto i gdzie cie tego uczył, ale rozmawialiśmy o katolicyzmie, a wedle doktryny katolickiej Kościół jest tylko jeden.

    Mnie na religii uczyli, ze Kosciol pisany z duzej litery to wspolnota chrzescijanska, a kosciol z malej, to budynek. Kosciol jako wszyscy wierzacy jest jeden, ale kosciolow jako budnkow jest wiele. Chyba o to mu chodzilo.

  3. #4533
    Avatar DK-LOG.911
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Bydgoszcz
    Posty
    180
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Hah, na religii w podstawówce to miałem ;d
    I'm fairly sure I've pinned down the location of the Project. It's hard to say how much of it might have survived intact, or whether there's anything remaining that could compromise our work... if it were discovered by the Combine.

    - Dr. Judith Mossman

  4. Reklama
  5. #4534
    slangi2

    Domyślny :)

    Ale dlaczego jest tak że wszędzie gdzie w jednym temacie zetknął się ludzie o różnych wiarach musi dojść do sprzeczki :P?

  6. #4535
    Obama

    Domyślny

    Kościół... zbędna rzecz, może był przydatny w prl'u, ale nie teraz...
    I te całe historyjki o Jezusie wpajane dzieciom od przedszkola, brrrr...

  7. #4536
    Avatar grievous
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    40
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Cytuj slangi2 napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ale dlaczego jest tak że wszędzie gdzie w jednym temacie zetknął się ludzie o różnych wiarach musi dojść do sprzeczki :P?
    Zależy od charakteru tychże ludzi

  8. Reklama
  9. #4537
    Avatar Snazol
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Zabrze
    Wiek
    31
    Posty
    308
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj slangi2 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ale dlaczego jest tak że wszędzie gdzie w jednym temacie zetknął się ludzie o różnych wiarach musi dojść do sprzeczki :P?
    Bo jezeli jestes przekonany o czyms, to chcesz aby inni tez tak mysleli. Trudno to wytlumaczyc bez przykladu, a wiec podam przyklad. Ateista twierdzi ze boga nie ma i chce przekonac za wszelka cene, ze tak jest, daje rozne dowody itp. I podobnie katolicy itp., wiedza, ze bog jest i chca przekonac wszystkich, ze tak jest i proboja to poprzez rozne dowody. Ateista zlapie sie wszystkiego, by udowodnic, ze tego calego Jahwe nie ma, a katolic zrobi wszystko, by udowodnic, ze jednak ten Jahwe jest. A ze ateisa katolika nie przekona, ani katolik ateiste, to sa sprzeczki.
    Cytuj Obama napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Kościół... zbędna rzecz, może był przydatny w prl'u, ale nie teraz...
    I te całe historyjki o Jezusie wpajane dzieciom od przedszkola, brrrr...
    To ty tak twierdzisz, powiedz to wszystkim katolikom, ktorzy wierza w Jezusa i im kosciol jest potrzebny<zeby tanio wydac kase>.
    @łachuu
    nie bij ;/

  10. #4538
    Buraczysko

    Domyślny

    Takie pytanko do Szalonego - ty wszystkie swoje posty nabiles w tym temacie? Bo jak zobaczylem 60, 160, 260, 360 strone to wszedzie sa twoje posty o.O

  11. #4539

    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    16
    Posty
    10,842
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    Cytuj slangi2 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ale dlaczego jest tak że wszędzie gdzie w jednym temacie zetknął się ludzie o różnych wiarach musi dojść do sprzeczki :P?
    Nie wszedzei, teraz jest wmiare kulturalnie, nie to co kiedys.

    Cytuj Obama napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Kościół... zbędna rzecz, może był przydatny w prl'u, ale nie teraz...
    I te całe historyjki o Jezusie wpajane dzieciom od przedszkola, brrrr...
    Dzieki za rozbudowana opinie.

    Cytuj Snazol napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Bo jezeli jestes przekonany o czyms, to chcesz aby inni tez tak mysleli. Trudno to wytlumaczyc bez przykladu, a wiec podam przyklad. Ateista twierdzi ze boga nie ma i chce przekonac za wszelka cene, ze tak jest, daje rozne dowody itp. I podobnie katolicy itp., wiedza, ze bog jest i chca przekonac wszystkich, ze tak jest i proboja to poprzez rozne dowody. Ateista zlapie sie wszystkiego, by udowodnic, ze tego calego Jahwe nie ma, a katolic zrobi wszystko, by udowodnic, ze jednak ten Jahwe jest. A ze ateisa katolika nie przekona, ani katolik ateiste, to sa sprzeczki.

    To ty tak twierdzisz, powiedz to wszystkim katolikom, ktorzy wierza w Jezusa i im kosciol jest potrzebny<zeby tanio wydac kase>.
    Mowisz tylko o grupce ludzi, wiec nie pisz wszyscy, bo jesli ja np jestem o czym przekonany i wiem, ze jest tak i tak, to mam wyjebane na to, czy druga osoba akceptuje moje poglady i czy mysli tak samo, jak ja.
    Ostatnio zmieniony przez Lord Xivan : 01-08-2009, 10:40

  12. Reklama
  13. #4540
    Avatar łachuu
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    432
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    @Snazol
    Nie kompromituj się już bardziej, pokazałeś już klasę, wyskakując z pomysłem z antymaterią. Mówisz o nieudowodnieniu Boga przez naukę, a sam nie masz o niej zielonego pojęcia.


    @Topic
    Naukowo nie da udowodnić istnienia Boga, skoro zakładamy, że On jest Stwórcą całego wszechświata i jest poza prawami którymi się rządzi świat. Możemy tylko określić na tej podstawie jaki jest, tak jak artystę po jego dziele.
    Cytuj Mandarke napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wcale nie uważam Cheryl za jakąś mega wybitną piosenkarkę, ale kilka świetnych piosenek ma, na pewno lepsze niż jakieś brudasy Guns and Roses albo Motorhead loool

  14. #4541
    Avatar Snazol
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Zabrze
    Wiek
    31
    Posty
    308
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Lord Xivan napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Mowisz tylko o grupce ludzi, wiec nie pisz wszyscy, bo jesli ja np jestem o czym przekonany i wiem, ze jest tak i tak, to mam wyjebane na to, czy druga osoba akceptuje moje poglady i czy mysli tak samo, jak ja.
    Takie "ukryte" przeslanie mial moj post. Chodzilo mi o to, ze katolik nie przekona ateisty, ani ateista katolika. Albo chodzilo o to, zeby kazdy znal ta najprawdziwsza z najprawdziwszych prawd. Sam juz nie pamietam.
    Cytuj łachuu napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    #Snazol
    Nie kompromituj się już bardziej, pokazałeś już klasę, wyskakując z pomysłem z antymaterią. Mówisz o nieudowodnieniu Boga przez naukę, a sam nie masz o niej zielonego pojęcia.


    #Topic
    Naukowo nie da udowodnić istnienia Boga, skoro zakładamy, że On jest Stwórcą całego wszechświata i jest poza prawami którymi się rządzi świat. Możemy tylko określić na tej podstawie jaki jest, tak jak artystę po jego dziele.
    O jakiej ty znowu kompromitacji pie dolisz? To tak samo, jakbym ja powiedzial, ze ty sie skompromitowales mowiac, ze Jezus istnieje. Pokaz mi dokladny fragment, gdzie sie wg Ciebie skompromitowalem, bo jakos nie moge se przypomniec... Za to ty, panie idealny i wszystko wiedzacy o wszystkim, wiesz wszystko najlepiej i nie mozna miec wlasnego pogladu, tylko taki jaki ty masz, co nie?:)

    Ateizm powstal chyba m.in dlatego, ze nie mozna udowodnic go naukowo, jak sie nie myle.
    Ostatnio zmieniony przez Snazol : 02-08-2009, 15:23

  15. #4542
    Avatar lipek
    Data rejestracji
    2004
    Położenie
    Hyperbolic Time Chamber
    Wiek
    35
    Posty
    2,737
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    Na tym właśnie opierają się religie. Stwierdzając, że coś istnieje bo nie można udowodnić, że nie istnieje można dowieść istnienia wszystkiego...
    W tym tkwi cały fenomen, religie były i będą powstawać bo to najłatwiejszy sposób przejęcia kontroli nad ludźmi.

  16. Reklama
  17. #4543
    Avatar łachuu
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    432
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    @Snazol
    Gdzie ja napisałem, że nie możesz własnego poglądu? Kto powiedział, że jestem idealny? Kompromitujesz się cały czas, np z tą antymaterią. Próbujesz mądrego udawać, a jesteś po prostu ignorantem.
    No napisałem, że Boga nie da się naukowo wyjaśnić...
    Cytuj Mandarke napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wcale nie uważam Cheryl za jakąś mega wybitną piosenkarkę, ale kilka świetnych piosenek ma, na pewno lepsze niż jakieś brudasy Guns and Roses albo Motorhead loool

  18. #4544
    Avatar Snazol
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Zabrze
    Wiek
    31
    Posty
    308
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj łachuu napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    #Snazol
    Gdzie ja napisałem, że nie możesz własnego poglądu? Kto powiedział, że jestem idealny? Kompromitujesz się cały czas, np z tą antymaterią. Próbujesz mądrego udawać, a jesteś po prostu ignorantem.
    No napisałem, że Boga nie da się naukowo wyjaśnić...
    #Snazol
    Nie kompromituj się już bardziej, pokazałeś już klasę, wyskakując z pomysłem z antymaterią. Mówisz o nieudowodnieniu Boga przez naukę, a sam nie masz o niej zielonego pojęcia.
    o tutaj, z tego wynika, ze nie moge sadzisz sobie[nawet jezeli jest to 100% pewne, ze to bledne myslenie] ze cos tam z antymateria, bo juz nawet nie pamietam tego swego postu
    Do cholery, czym sie kompromituje? Daj mi dokladne wyrazenie, gdzie sie kompromituje, bo poki co, to z tego co widze, podnieciles sie tym slowem i powtarzasz go co chwile... Jestem ignorantem i dobrze mi z tym.


    @edit
    ulatwie Ci sprawe, znalazlem post gdzie pisalem cos o antymaterii i materii czy jakos tak
    http://forum.tibia.org.pl/showpost.p...postcount=4516

    @łachuu
    dlaczego nagle zamilkles? zauwazyles, ze nie masz racji?
    Ostatnio zmieniony przez Snazol : 03-08-2009, 20:28

  19. #4545
    Avatar kuba
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Bładnice k. Skoczowa
    Wiek
    33
    Posty
    1,478
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Snazol napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    [...]Jestem ignorantem i dobrze mi z tym.[...]
    No, ok, tylko później się nie dziw, gdy ktoś określi Cię, wg własnego punktu widzenia, bo Twoją postawę ludzie widzą różnie...

    #łachuu
    dlaczego nagle zamilkles? zauwazyles, ze nie masz racji?
    W jaki celu to sugerujesz? Żeby poprawić sobie samopoczucie? Bo tak mi ten tekst wygląda. Nie wierzę, żeby #łachuu "schował głowę w piasek"; mnie też czasem niema na forum parę dni ;S

    Ateizm powstal chyba m.in dlatego, ze nie mozna udowodnic go naukowo, jak sie nie myle.
    Tak samo, jak wiary ;P

    Cytuj Snazol napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Bo jezeli jestes przekonany o czyms, to chcesz aby inni tez tak mysleli. Trudno to wytlumaczyc bez przykladu, a wiec podam przyklad. Ateista twierdzi ze boga nie ma i chce przekonac za wszelka cene, ze tak jest, daje rozne dowody itp. I podobnie katolicy itp., wiedza, ze bog jest i chca przekonac wszystkich, ze tak jest i proboja to poprzez rozne dowody. Ateista zlapie sie wszystkiego, by udowodnic, ze tego calego Jahwe nie ma, a katolic zrobi wszystko, by udowodnic, ze jednak ten Jahwe jest. A ze ateisa katolika nie przekona, ani katolik ateiste, to sa sprzeczki.
    Cytuj slangi2 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ale dlaczego jest tak że wszędzie gdzie w jednym temacie zetknął się ludzie o różnych wiarach musi dojść do sprzeczki :P?
    Coś w tym jest; tak na prawdę, to reakcja, wynikła z tego, że każdy z nich twierdzi, że ma rację, bo ich racja wydaje się im oczywista. Właśnie ta różnica zdań powoduje takie polemiki, a kłótnie, to już wynik czasem ludzkiej ignorancji <;P>, zadufania, braku poszanowania cudzego zdania a czasem po prostu braku kultury xd.

    [...]Tak już jest...
    Że w życiu nigdy coś z niczego
    Tak już jest...
    Że każdy ma swój szyld[...]
    T.Ż. Sł. z "T.M."

    Ja myślę, że gdyby nie te w.w., to temat byłby o parę stron krótszy i trochę bardziej treściwy. Ale to właśnie jest cechą forum, a szczególnie tego tematu :P .

    To ty tak twierdzisz, powiedz to wszystkim katolikom, ktorzy wierza w Jezusa i im kosciol jest potrzebny<zeby tanio wydac kase>.
    [...]
    Z tą kasą, to nie za bardzo rozumiem, o co Ci chodziło xd.


    Cytuj lipek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Na tym właśnie opierają się religie. Stwierdzając, że coś istnieje bo nie można udowodnić, że nie istnieje można dowieść istnienia wszystkiego...
    W tym tkwi cały fenomen, religie były i będą powstawać bo to najłatwiejszy sposób przejęcia kontroli nad ludźmi.
    Można to rozumieć (albo nie rozumieć ;p) różnie. Jeśli nie wiesz, czym jest religia, wiara, próbujesz to wyjaśnić "po swojemu", najczęściej określając je negatywnie. A to stwierdzenie, 'udowadniające coś na podstawie braku dowodów', to chyba przesada. Tu chodzi o osobistą wiarę człowieka w Boga, której się nie udowadnia, bo tak się po prostu wierzy. Dla człowieka wierzącego istnienie Boga jest tak oczywiste, jak oddychanie; po prostu wie, że istnieje. Dlatego tym którzy "nie wierzą" tak trudno pojąć ten "fenomen". Poza tym uważam, że tak na prawdę ludzie nie wierzący w istnienie Boga, tak do końca nie są przekonani o swoim osądzie. Stąd wzięła się postawa agnostycka i chyba w każdym człowieku jest choć odrobina takiego niepokoju: "A jeśli jednak istnieje...". A religia i wiara nie zawsze chodzą ze sobą w parze; ludzie religijni to nie koniecznie ludzie wierzący, jak już pewnie pisałem i trzeba na to zwrócić uwagę. Ale częściowo masz rację, bo zdarzają się przypadki wykorzystywania religii do własnych celów, tak, jak np. zdobywanie władzy, (szczególnie w przeszłości) czy choćby wzbogacenia się. Ale nijak się to ma do osób, dla których religia jest tylko całokształtem zwyczajów i zasad w życiu w społeczności z innymi wierzącymi.


    Cytuj Obama napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Kościół... zbędna rzecz, może był przydatny w prl'u, ale nie teraz...
    I te całe historyjki o Jezusie wpajane dzieciom od przedszkola, brrrr...
    Ehh... Jak ja widzę takie posty, brrrr... Teraz role się odwróciły i teraz Kościół (ale mówię o KRK) odgrywa dominującą rolę; jeśli ktoś mówi o obecnym rozdziale państwa od kościoła, to chyba nie wie, co było za PRLu... Teraz KRK w dużym stopniu ingeruje w sprawy państwa, w większości pośrednio; jak również odwrotnie. Można by było powiedzieć, że Kościół (w obecnym tego słowa znaczeniu) JEST zbędną rzeczą, bo po co te wszystkie obrzędy, tradycje, skoro pierwsi Chrześcijanie spotykali się tak na prawdę tylko po to, by wziąć udział w tym, co my teraz nazywamy "Eucharystią". Ale ludzie wierzący potrzebują społeczności ze sobą i z Bogiem i to naprawdę zwie się Kościołem. Obecnie słowo ma też inne znaczenia, ale główne, i dla mnie najważniejsze, to to, które opisałem.

    Cytuj ajmo napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wierzę... ale nie wierzę w to, że bóg jest wszechmogący, ze niebo jest takie jak opisane w Biblii, W kościele bywam rzadko, rzadko się modlę, ale moim zdaniem do tego żeby wierzyć w Boga nie jest potrzebny kościół ani modlitwa. Czy zaraz zostanę zwyzywany przez nietolerancyjnych?
    Przynajmniej nie przeze mnie xd. No, owszem, można sobie wierzyć, że "gdzieś tam jest Bóg, ale co Mu do Twojego życia". To tak - wracając do mojego przykładu - jakbyś wiedział, że żeby żyć, trzeba oddychać, ale byś nie oddychał. Modlitwa to rozmowa z Bogiem. Czy możesz powiedzieć, że masz dobre relacje z osobą, z którą nie rozmawiasz? A o kościele się już wypowiadałem - look up :) .

    Cytuj łachuu napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    #up
    Ja nie dziele świata na dobrych katolików i złych innych. Mam wśród znajomych paru ateistów, ale nie czepiają się mojej wiary i nie pierdolą takich głupot jak niektórzy pro ateiści z tego forum. Ja szanuję wolność wyznania.

    Btw. wolę normalnych ateistów niż katolików z tradycji, tzw. wierzących niepraktykujących.
    No niestety, fanatyzm ma w większości podstawy religijne ;d . No a jeszcze się nie spotkałem z 'fanatycznym Ateistą'. Życie to nie forum... ;p . Racja; lepszy jest ateista, który postępuje dobrze, niż taki 'wierzący niepraktykujący', czyli Religijny, ale nie Wierzący... Oczywiście nie sugeruję, że dobre uczynki zapewnią zbawienie, bo tak naprawdę do tego człowiek dąży.


    Cytuj ajmo napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Łachuu rozumiem o czym mówisz, ale świat ma więcej kolorów niż czarny i biały, są wszystkie odcienie szarości i wszystkie barwy których nawet kobiety nie potrafią określić. Nie możemy dzielić ludzi na złych i dobry, na dobrych katolików i złych, każdy ma swoje poglądy. Powinniśmy widzieć to tak, że niech każdy wierzy w co chce, i tak przed śmiercią nie mamy szansy sprawdzić co jest po niej więc...
    Tak samo nie można podzielić ludzi na Chrześcijan i Ateistów; każdy ma swoje poglądy, jak napisałeś i "różni ludzie różnie wierzą". Nie można tak naprawdę dokładnie sklasyfikować ludzi, bo każdy jest inny, a wiara to sprawa osobista każdego z nas.

    Tak przy okazji to przydałoby się więcej pokoju na świecie, a nie ciągle wojny i wojny.
    Ehh, no... ;d

    #down
    Dlatego nie określam siebie jako katolika. Ale nie możesz mnie oceniać także dlatego, że nie bywam w kościele(z lenistwa) mimo, iż jakąś tam religię "wyznaję" Ja ciebie także nie mogę wyzywać, dlatego, że uczęszczasz. Wszyscy jesteśmy równi... Nawet jeśli nie bywam w kościele z lenistwa? Tego się nie dowiem za życia.
    Hehe... Dobry tekst; taka myśl mi przychodzi do głowy, na podstawie tego, co napisałem, że fajnie jest się zasłonić osobistą relacją z Bogiem, żeby nie iść do kościoła, właśnie z własnego lenistwa... Oczywiście chodzenie do kościoła nie gwarantuje zbawienia, ale wzmacnia w wierze. A jeśli ktoś był np. w zborze zielonoświątkowym albo na takich imprezach, jak TE, OZME, ProChrist, czy podobnych, to wie, że takie rzeczy nie muszą być nudne ; j .


    Cytuj Lord Xivan napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    [...]Obrazy/krzyze to tylko symbole.
    Tak, ale jeśli traktuje się je jako talizmany, to niema sensu ich nosić, mieć. To ma być tylko przypomnienie, symbol streszczenia tego, w co wierzymy. Np. często można spotkać ludzi, którzy noszą medaliki i jeżdżą z różańcem w samochodzie, a zachowują się... No właśnie... Nie mówiąc już o tej reklamie "Cudowny Medalik Maryi Na Ciężkie Czasy", bo to już przesada...

    Maestro wybiera tylko tych chrzescijaninow-idiotow i komentuje ich zachowanie.
    Fakt, zdarzają się i tacy xd.


    Cytuj DK-LOG.911 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Bóg jest wszędzie. Bez chodzenia do kościoła też możesz się modlić, ale to niechodzenie nie może być spowodowane lenistwem.
    "Chodzenie do kościoła" to nie obowiązek, ale nie chodzi o to, żeby chodzić "od święta". Z drugiej strony nie ma też zbytnio sensu nadmierna gorliwość, tak jak to jest czasem w przypadku ludzi bardzo religijnych, choć oczywiście to nic złego, jeśli tylko wiemy, po co.


    Cytuj ajmo napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    To ludzie tak stwierdzili, nie zaś sam bóg. Poza tym żyjemy w innych czasach niż te w których została spisana Biblia. Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo, jeśli to prawda, to Bóg też mógłby być ciekawy czegoś, zły na coś, a także mógłby być leniwy. Bo inaczej skąd moglibyśmy mieć te cechy jeśli w ogóle by nie istniały?
    Tak, ale Bóg jest doskonały i wolny od cech, którymi my chcemy go określać. Żadne ludzkie określenie nie jest w stanie dobrze oddać charakteru Boga, no i w sumie dlatego też jest Bogiem. A "na swoje podobieństwo" to wg mnie znaczy obdarzony wolną wolą, rozumem i inwencją twórczą.

    Twoim zdaniem kto jest lepszy...

    Piętnastolatek niechodzący do kościoła, nie modlący się, mający własne spostrzeżenia jak może wyglądać życie po śmierci... Zastanawiający się ile z tego co słyszy w kościele to prawda, ile kłamstwo, a czego mu nie mówią bo sami nie wiedzą. Tolerujący wszystkich bez względu na kolor skóry, wyznanie, czy orientacje seksualną?

    Czy "moher" nienawidzący afro-amerykanów, żydów, homoseksualistów, nietolerujący tego co inne niż to co mu się podoba, ale za to uczęszczający do kościoła?
    Jak dla mnie, ten pierwszy, ale nie zapominajmy, że to nasze społeczeństwo to nie tylko te dwa 'typy ludzi'. Jest takie określenie: "Po ich owocach poznacie ich". Przypomnę również te słowa: "Kto mówi, że mnie miłuje, a nienawidzi brata swego, kłamcą jest." Tak, dla przemyślenia... ; )

    Cytuj łachuu napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    [...]Nie wiem czemu się czepiacie obrazów i krzyży, przecież nikt im nie oddaje czci, nie modli się do nich. nie klęka przed nimi. Nie słyszeliście stwierdzenia "modlić się przed obrazem, krzyżem"? Kto kiedykolwiek użył określenia "Do"? W kościele klęka się tylko i wyłącznie przed Najświętszym Sakramentem, czyli ciałem i krwią Chrystusa.
    Inni ludzie, mogą tego nie rozumieć. BTW, w kościele katolickim klęka się przed ołtarzem (w którym jest Ciało i Krew w tzw. tabernakulum) zawsze, kiedy wchodzi i wychodzi się z kościoła; wzięło się to stąd, że Katolicy wierzą w transsubstancjację, czyli przemianę 'chleba' i wina w Ciało i Krew. U ewangelików natomiast niema takiego zwyczaju, ponieważ wyst. konssubstancjacja (chyba dobrze napisałem), czyli Ciało i Krew są zawarte w chlebie i winie i tylko na czas trwania Eucharystii; -> Patrz Wikipedia.


    Cytuj Dine napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    U nas było o tym na religii. Ta sprawa była przyczyną wielu sporów i nawet rozłamu (?). Ostatecznie uznano, że nie modlimy się do wizerunku osoby świętej, tylko do niej samej. Wizerunek może Ci przypominać do czego się modlisz, lub pomagać w samej modlitwie, ukazując cierpienie na przykład. Chyba 0o
    Zgadzam się; poza tym Boga nie można prawdziwie przedstawić na jakimś wizerunku, bo nikt z nas go nie widział, a więc modlenie się do wizerunku tak na prawdę nie ma sensu - równie dobrze można się skupić na innej rzeczy, albo po prostu zamknąć oczy, jak już wspominał #Snazol - najskuteczniejsza metoda ;P .

    Osobiście nie jestem katolikiem, nie wierzę w Jezus-band, ale wierzę, że istnieje coś, czego nie jesteśmy sobie w stanie nawet wyobrazić, coś co mi nawet trudno tutaj określić. Z tej przyczyny po prostu nie zaprzątam sobie tym głowy, bo nie ma sensu, być może po śmierci poznam prawdę.
    Życzę jak najlepiej ;]

    Toleruje wszelkie wyznania (no może prócz różowych jednorożców i potworów spaghetti) i jestem chętny do ich poznawania, poznawania przekonań innych, sposób odbierania wszechświata i życia. Szkoda, że religii szkolnej uczą tylko o jednej wierze.
    Latających Potworów Spagetti ;P (tzw. "Pastafarianizm"; moim zdaniem to trochę bzdura, albo groteskowe przedstawienie religii; nawet nazwa nieoryginalna - "rastafarianizm" - "pastafarianizm"). Muszę poprawić - o dwóch wyznaniach. Ale fakt; np. gdzie mają uczęszczać dzieci prawosławnych, zielonoświątkowców, muzułmanów albo żydów? Postawa godna pochwały : )


    Ehh... To chyba wszystko...

    Pzdr ^^
    Ostatnio zmieniony przez kuba : 04-08-2009, 12:56

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Wiara i hip-hop.
    Przez Belve w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post: 02-05-2014, 10:42
  2. [Szkoła] Nietypowa sytuacja i pytania z tym związane.
    Przez typowy nieuk w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 21-02-2012, 16:41
  3. Tibia - piszczel(a może ma coś z tym jednak związane?)
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 75
    Ostatni post: 12-05-2007, 09:10

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •