Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

ja nie wierze, nie chodze do kosciola, nie bylem u bierzmowania i nie mowie szczesc boze do ksiedza xD

wg mnie powinni zniesc ceibat ksiezom bo tylko pedofilia sie szerzy. opodatkowac koscol a rydzyka wyslac do afryki xD
taki zwykly ksiadz ma za dobrze, za nic nie placi i ma wszystko co chce (prawie). np moj ksiadz ze szkoly jest z jakiegos malogo kosciolka z ze tak powiem zadupia na granicy miasta a ma 3 samochody, n95, laptopa i wogole kasy musi miec duzo

Celibat jest glupota i w czasach Jezusa nie byl znany. Wywodzi sie od fantyka- Pawla z Tarsu, ktory nie bedac zbyt urodziwym (i prawdopodobnie tez ostro zakompleksionym seksualnie) gardzil kobietami. Po latach przerodzilo sie to w celibat (oczywiscie bylo to grubo po jego smierci), a wywodzaca sie z judaizmu nizszosc kobiet jest utrzymywana setki lat.

Moim zdaniem te wszystkie objawienia opierają się głównie na sile autosugestii, nie słyszałem przykładowo o przypadku objawienia się Jezusa komuś, kto nigdy wcześniej o nim nie słyszał. Faktem udowodnionym jest to, że jeżeli czegoś obsesyjnie się pragnie to mózg człowieka jest to w stanie wygenerować i dla chorego będzie to wyglądało na rzeczywistość. No ale na tematy schizofrenii zbaczać nie zamierzam ;)

Yanni proszę nie zaczynaj znowu dyskusji startując na takim poziomie. Pisałem ,,głównie" na końcu dodając zdanie odnoszące całe te objawienia do typowych objawień schizofrenicznych,
Schizofrenia (gr. σχίζειν, schizein, "rozszczepić" i gr. φρήν, φρεν-, phrēn, phren-, "umysł", rzadziej stosowana nazwa – choroba Bleulera, łac. Morbus Bleuleri, w skrócie MB) – zaburzenie psychiczne zaliczane do grupy psychoz endogennych. Objawia się upośledzeniem postrzegania lub wyrażania rzeczywistości, najczęściej pod postacią omamów słuchowych, paranoidalnych lub dziwacznych urojeń albo zaburzeniami mowy i myślenia, co powoduje znaczącą dysfunkcję społeczną lub zawodową.
podciągając to tym samym bez zbędnego zagłębiania się w szczegóły pod schizofrenie typu I...

A ja mam pytanie małe pytanie do Penthagrama jako osoby interesującej się ogólnie rozumianą biblistyką. Otóż znajomy podsunął mi ostatnio taki wątek (i po sprawdzeniu okazał się on prawdziwy):

Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie, lecz nie zbliżał się do Niej, aż porodziła Syna6, któremu nadał imię Jezus. Mt 24,25

Jak to rozumieć w stosunku do twierdzenia zawartego w ,,typowej zdrowaśce":
Święta Maryjo, zawsze dziewico...???

Nie chce się przedwcześnie wypowiadać ale na pierwszy rzut oka, przynajmniej według mnie zakrawa to na kolejny paradoks.

Achhh, ty tylko o dobrach doczesnych i korzyściach z tym związanych ;) Nie wiem jak się upić, natomiast wiem jak wywołać halucynacje, omamy wzrokowe i nawet coś na kształt lekkiej psychozy sprawiającej, że będziesz słyszał jakieś głosy itd. Po prostu spróbuj długo nie spać. I nie mówię tu o jednej nocce bynajmniej. Po okresie jakiegoś tygodnia (paru dni - w zależności od Twojego organizmu) pojawią się objawy typowej deprywacji snu, które doprowadzą Cię właśnie do psychozy i halucynacji a także stanów paranoidalnych. W kontekście powiązań z silną i głęboką wiarą - możesz ujrzeć boga, ba nawet z nim porozmawiać ;)