losiek napisał
Przestańmy w siebie gównem rzucać, bo do nieczego nie dojdziemy. Stosujemy argumentację, taką jaka nam odpowiada, ale żeby to wszystko miało ręce i nogi.
Ok. Kilka osób z tego tematu to ewidentne pojeby, jednak powstrzymam się i nie wskaże kto to.
A więc po kolei, postaram się wszystko tłumaczyć łopatologicznie, a na dodatek bez złośliwości i kulturalnie.
cort napisał
ten twoj muzulmanski terrorysta jest strona atakujaca buahahahahaahahahahahahaha brak mi slow na twoja tepote. a niby kto zaatakowal irak?????? czy irakijczyk zaatakowal amerykanina, polaka w iraku czy to my tam pojechalismy i zaatakowalismy???????? skoro otwarta walke przegrali to atakuja tak jak potrafia najlepiej agresora z ukrycia i w sposob jaki stronie "broniacej" sie nie podoba.
Mówię o przykładowym muzułmańskim terroryście, tzw. podręcznikowy przykład. Do takiego terrorysty można zaliczyć np. terrorystów, którzy porwali samoloty i uderzyli w WTC (i notabene przez to wydarzenie wszystko się zaczęło). No, chyba że wg ciebie przegrana wojna usprawiedliwia mordowanie niewinnych ludzi. Tak czy inaczej - takie postępowanie jest sprzeczne z Islamem.
boblia popira zabijanie i wojne jak zwykle gdy pasuje podajesz cytat a gdy nie pasuje to tlumaczysz ze to metafora slynne "7 dni stworzenia" a do tego blednie
Nie kłam. Nigdzie nie tłumaczyłem się metaforą.
co do tego to juz ci informuje ze jest to fragment wyrwany z konetkstu. ten fragment mowi o "prawie noego" zakaz sporzywania krwi zwierzat i zakaz odbierania zycia czlowiekowi
tak wiec ponownie PUDLO :D
Przeczytaj więc ten fragment jeszcze raz:
"6 [Jeśli] kto przeleje
krew ludzką,
przez ludzi ma być przelana krew jego,
bo człowiek został stworzony na obraz Boga" Rdz, 9, 6.
Jeśli ktoś popełnił morderstwo sam powinien być zabitych przez innych ludzi. (a więc moja wiara pozwala zabijać w niektórych wypadkach).
Jeśli nie pasuje ci ten fragment, oto inne:
"31 Nie możecie przyjmować żadnego okupu za życie zabójcy, który winien jest śmierci. Musi zostać zabity." Lb, 35, 31.
"14 Jeśli zaś ktoś posunąłby się do tego, że bliźniego zabiłby podstępnie, oderwiesz go nawet od mego ołtarza, aby ukarać śmiercią." Wj, 21, 14.
Przypominam, że dyskusja wzięła się ze stwierdzenia:
"zabijanie w obojetnie jakiej sprawie jest grzechem wedlug twojej wiary i zadne uzasadnienie tego nie zmieni ze to jest grzech oczywiscie wedlug twojej wiary."
Jak widzisz moja wiara, której podstawą jej Biblia - dopuszcza karę śmierci.
Teraz do
WawrzynaJK - jak widzisz to cort poruszył kwestię wiary, dlatego koniecznym było zacytowanie Biblii. Innymi słowy: Biblia była materiałem źródłowym.
Losiek napisał
Ciekawe spostrzeżenie. Teraz tego obroń.
Przecież nie napisałem, że broniący się muzułmanie to terroryści. Jak już napisałem wyżej - pod pojęciem "muzułmański terrorysta" chodziło mi o typowego samobójce w krajach chrześcijańskich <- to samo do
szalonego88.
Grzechy ciężkie. Nie zabijaj. Nie rób bliźniemu ,co tobie nie miłe. Sztandary chrześcijaństwa. Podstawy.
Mordowanie jest grzechem ciężkim. Biblia popiera karę śmierci m.in. dla morderców. To, że mamy miłować swoich bliźnich, nie oznacza, że oni są bezkarni. Na tej samej zasadzie działa prawo w niektórych stanach USA - morderstwo jest zabronione, ale karą za mordowanie jest często kara śmierci. Nikt normalny nie doszukuje się tu sprzeczności.
Wycofaj się z tego. A według Ciebie motyw mesjanizmu (POLSKA/sarmatyzm/) i bronienia Europy przed innowiercami to co innego niż szerzenie i obrona chrześcijaństwa ?
A więc wg ciebie obrona Europy przez Karola Młota przed pochodem muzułmanów była wydarzeniem negatywnym?
Irakijczycy tez bronią swoich praw. Praw np. do ropy naftowej, która jest na ich kraju.
Atakami terrorystycznymi tylko i wyłącznie zaogniają konflikt. Nie wiem jaka dokładnie sytuacja polityczna panuje w Iraku i nie wiem czy Irakijczykom to bardziej pomaga, czy przeszkadza, więc nic innego nie jestem w stanie nic innego powiedzieć.
szalony88 napisał
Dlatego nazywasz go terrorystą ,że jest muzłumaninem? Dla katolików przecie potrafisz zawsze znaleźć usprawiedliwienie :) Czeczeńcy także są terrorystami?
Nie nazywam nikogo terrorystą dlatego, że jest muzułmaninem, ale nazywam go terrorystą dlatego, że zabija niewinne osoby i postępuje wbrew zasadom własnej religii. Oczywiście w chrześcijaństwie też zdarzały się takie osoby - bardzo wiele takich przypadków było w czasie wypraw krzyżowych. Papież nie nawoływał jednak do grabieży i zabijania niewinnych, a po prostu do odbicia Ziemi Świętej. Dlatego nie potępiam całego chrześcijaństwa czy islamu, a konkretne osoby, np. muzułmańskich terrorystów.
Zakładki