Czy może mi ktoś powiedzieć od czego skrutem jest kk? bo chcę poszukać informacji co to jest żeby zrozumieć conieco poprzednią dyskusje. z góry dzięki
Wersja do druku
Czy może mi ktoś powiedzieć od czego skrutem jest kk? bo chcę poszukać informacji co to jest żeby zrozumieć conieco poprzednią dyskusje. z góry dzięki
KK to Kościół KatolickiCytuj:
Czy może mi ktoś powiedzieć od czego skrutem jest kk? bo chcę poszukać informacji co to jest żeby zrozumieć conieco poprzednią dyskusje. z góry dzięki
KRK to Kościół Rzymsko Katolicki
Sazolin co powiesz na ten cyctat?
Jezus Chrystus dał taką moc Piotrowi, pierwszemu papieżowi.Cytuj:
"Ty jesteś Opoką, i na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne nie przemogą go; dam ci klucze Królestwa niebieskiego, a cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane i w niebiesiech; a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane i w niebiosach"
pytanie do ateistów jakim ich typem jeesteście
opis zaczernięty z ateista...plCytuj:
3. Jakie typy ateizmu wyróżniamy?
Ateistów możemy podzielić na kilka grup. Oczywiście są to tylko najważniejsze i najczęściej spotykane rodzaje ateizmu, inne również występują ale nie w tak bardzo rozpowszechnionej formie.
1. Ateiści dogmatyczni – oni są ateistami, ale nie interesuje ich uzasadnienie. Najczęściej ich ateizm opiera się na stwierdzeniu, że „klechy są głupie”, a „Kościół opowiada bajki”. To najczęściej buntownicy, którym po prostu nie chce się chodzić do Kościoła.
2. Ateiści refleksyjni. Tą grupę możemy podzielić na kilka podgrup
* Ateiści abiblijno-akościelni – To Ci, którzy swój ateizm opierają jedynie na krytyce Kościoła Rzymskokatolickiego i Biblii.
* Ateiści filozoficzni – Oni negują Boga prawami przyrody, logiką, Biblią.
3. Ateiści semiotyczni – Nie negujący Boga bezpośrednio, ale uznający na podstawie Wymogu Hume’a ten wyraz za bezsensowny, na którego temat dyskusja jest bezowocna.
Można ich też podzielić ze względu na genezę ich ateizmu:
1. Ateiści tradycjonaliści – kultywują jakąś rodzinną tradycję ateistyczną (mało spotykane), albo po prostu ich rodzice byli ateistami (troszkę częściej)
2. Ateiści buntownicy – Ich ateizm zrodził się z buntu młodzieńczego. Potem są 3 drogi:
* Ateizm dojrzały
* Ateizm skryty
* Obrócenie się w stronę Kościoła i wiara
3. Ateiści z przypadku – Zauważyli w doktrynie Kościoła (samodzielnie, bądź naprowadzeni) coś co zwróciło ich uwagę a potem zdeterminowało ich ateizm.
ja jestem ateistą filozoficznym a zrodziło się to z zauważenia że bóg nie może istnieć bo to niemożliwe
*edit*
dlaczego w ankiecie niema wyboru satanizm fakt jest to sekta ale niewiększa od kościoła
Nikt nigdy nei udowodnil ze to jest niemozliwe poczytaj sobie ksiazke jakiegos amerykanskiego fizyka (chyba)"fizyka chrześcijanstwa" tam jest opisane w sposob fizyczny istota boga chociaz to tylko jeden z wielu dowodow i niewyjasnionych spraw
Wedlug mnie to wygladzasz na abiblijno skoro uwazasz ze kosciol to sekta
po pierwsze jak może coś istnieć zawsze jak pred wielkim wybuchem niebyło niczego?
a dlamnie karzda raeligia jest sektą zwłaszcza religia oparta na pieniądzach i wielbieniu czegoś kogoś
*down*
według jednej teorji wielki wybóch zapoczątkował 4 wymiary w tym czas więc jak morzna mówić że coś było przed skoro przed niebyło czasu?
*down edit*
Tak ale kościół wymaga jałmużny jest to nawet napisane w jakimś czymś chyba 3 powiności czegoś
*skoro uwarzasz że nigdy niema nic to kim czym byłeś przed począciem? prosze odpowiec. Nic niebyło ale człowiek niepojmuje że może być nic!
Czyli nie było niczego to co spowodowało wielki wybuch ? W tej właśnie książce jest opisana teooria WW i Boga. Wiesz religia polega na wielbieniu czegos. Wedlug ciebie religia jest sekta bo trzeba kogos wielbic ? Albo bo zbieraja pieniadze w sektach nei masz wyboru i dajesz wszytko a tu mozesz dac ile chcesz jesli wogule chceszs dac. Wedlug mnie powinno sie dawac bo jak nei dajesz to jestes jakby darmozjadem bo pieniadze sa nie tylko potrzebne jak wiekszosc z was mysli dla aut ksiezy , bo zadna kasa z tacy na to nie idzie tylko na misje na uniwersytety no i na kosciol. Czyli normalne potrzeby takie jak sprzatanie itp. Twoje argumenty sa zenujace.
up.
Nie bierz tego pod wzgledem fizycznym bo w fizyce wszytko ma swoja przyczyny czy nie uwazasz ze to jest glupie pod wzgledem naukowym . Nie bylo nic Bum i jest cos ? To mi bardziej przypomina powstanie swiata wedlug mitologi tam wlasnie cos takiego bylo
Down .
dlatego doradzam przeczytanie tej ksiazki
Nie wracajmy do wielkiego wybuchu. I tak zadna strona nie udowodni swoich racji, to nie ma sensu.
Co do jałomużny to już ci odpowiedziałem , bo jest potrzebna zadna istytucja ze nie utrzyma bez pieniedzy. Zreszta jest napisane jako 3 najwazniejsze dobre uczynki czy cos takeigo tam wlasnie jest jałomużna więc to ejst dobry uczynek. NIKT CI NIE KAZE DAWAC .
Bo to jest niemożliwe , nie powstałem z niczego poucz sie biologi to sie dowiesz .
2x up
Według mitologi najpierw był chaos z którego wyłoniła się ziemia a według teori którą uwarzam za słuszną wielki wybóch zainicjował wszystko od materji po czas.
*up*
właśnie niemorzliwe jak to że przed wielkim wybóchem coś było! mi hodzi oto czym byłeś przed poczęciem skoro niepowstałeś z niczego niehodzi o plemnik komurka jajowa ale o jaźń świadomość niebyło jej tak jak niebędzie po śmierci.
edit
właśnie "fizyka chrześcijanstwa" a masz jakąś neutralną teorje w której fizyk niezbytnio religijny dopuszcza morzliwość istnienia czegoś potęrznego nie boga co zainicjowało wielki wybóch.Cytuj:
poczytaj sobie ksiazke jakiegos amerykanskiego fizyka (chyba)"fizyka chrześcijanstwa"
A morze bóg petardami się bawił i stworzył wszechświat ?
down
a co teraz go powodóje bo dlatwojej świadomości wszechświat od chwili wielkiego wybóch nadal się rozszerza i to coraz szybciej.
No to skoro nic nie moglo byc to co spowodowalo wybuch ? NIC? skoro nic spowodowało wybuchu to znaczy ze go nie było ? wedlug tej teori wrzeswiat byl wielkosci szpilki a pozniej rozrosl sie do aktualnych rozmiarow . Ale co to spowodowało ? Nie jestes w stanei odpowiedziec na to pytanie i nie mow mi ze nic nie bylo bo to nei jest odpowiedz .
To wszytko powstało w moim umyśle , który powstał po zloczeniu gamet. Jesli chodzi ci o dusze czy cos podobnego to nei wiem odrazu mowie
kiedys chodzilem do kosciola, rodzice kazali jak wielu innym osobom ;/ teraz nie chodze, w ogole same nudy ;s
cos nie moze istniec od zawsze, nie moge tego zrozumiec, musi miec swoj poczatek, nawet jesli mialoby to miec 99999999 miliardow lat, to jednak poczatek byl kiedys.
nie wierze ze istnieje Bog, ani w zycie po smierci, szkoda ze jestescie tacy naiwni i w to wierzycie, a kosciol na was tylko kase trzepie, skoro nikt go nie widzial, wiec jak moze istnieć? rozumiem, gdyby ktos go chociaz raz zobaczyl, ale jak nikt nie widzial, to skad w ogole takie mysli mu naszly, ze ktos taki jest, przez takiego pajaca naiwniacy teraz wierza w to, rownie dobrze mogl se wymyslic co tylko chcial, np. jakiegos potwora i dzis kazdy wierzylby w to ze bog wystepuje pod postacia jakiegos potwora ;ss
I te jakieś tam greckie obchody porównujesz sobie do tego, że w kościele, na ścianie jest sobie zwykły obraz.. nikt do niego się nie modli, nikt nie mówi, że ma jakąś tam tajemniczą moc..
Obrazy są po prostu malowane, by ozdabiały kościół i chwaliły Boga.. np. u mnie w kościele jest przedstawiona droga krzyżowa Jezusa i co? ;s każdy sobie poogląda i jakoś nie wydaje mi się, żeby ktoś się do nich modlił..
up
trohe to nienatemat bo ta dyskusje zdaje się jusz się wyczerpała
poldek_p odpowiedz
a co teraz go powodóje(rozszerzanie wszechświata) bo dlatwojej świadomości wszechświat od chwili wielkiego wybóch nadal się rozszerza i to coraz szybciej.
...
Dlatego, że nauka o siedmiu sakramentach zdefiniowana została dopiero w XII wieku przez Piotra Lombarda, należy zapytać:
* Czy rzeczywiście Pan Jezus ustanowił sakrament spowiedzi usznej?
* Czy sakrament spowiedzi został ustanowiony na sposób sądu?
* Czy kapłani są pośrednikami nowego przymierza?
* Czy Biblia uczy o „odpustach” i „uczynkach pokutnych”?
* Czego Pismo Św. uczy o pokucie?
Stanowisko Pisma Świętego
Chociaż Pan Jezus wielokrotnie wypowiadał się na temat grzechu i nawrócenia, nigdy nie wspomniał o sakramencie spowiedzi usznej. Nauka Chrystusa na temat grzechu, jego wyznania i odpuszczenia doskonale harmonizuje z przesłaniem Starego Testamentu. Zarówno Stary, jak i Nowy Testament uczy, że okazujący skruchę zawsze wyznawali grzechy samemu Bogu. Przykładem dla nas powinni być patriarchowie, prorocy i apostołowie. Wymowne pod tym względem są Psalmy:
„Grzech mój wyznałem Tobie i nie ukryłem mej winy. Rzekłem: Wyznaję nieprawość moją wobec Jahwe, a Tyś darował winę mego grzechu” (Psalm 32:1-3, 5, Biblia Tysiąclecia, wyd.II, por. Psalm 51:1-6, 11 oraz Psalm 103:2-3). W Przypowieściach Salomona z kolei mówi się, że samo wyznanie grzechów jest niewystarczające: „Kto ukrywa występki, nie ma powodzenia, lecz kto je wyznaje i porzuca, dostępuje miłosierdzia” (Przypowieści 28:13). Natomiast w Księdze Izajasza Bóg zapewnia o swoim wielkim miłosierdziu, przewyższającym nasze winy: „Chodźcie i spór ze Mną wiedźcie! — mówi Jahwe. Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, jak śnieg wybieleją; choćby czerwone jak purpura, staną się jak wełna” (Izajasza 1:18, Biblia Tysiąclecie, wyd. II). Podobne przykłady znajdujemy w Nowym Testamencie. Oto modlitwa celnika: „Boże, bądź miłościw mnie grzesznemu” (Łukasza 18:13).
O Zacheuszu czytamy, że nawet nie zdążył wyznać swoich grzechów. I choć był napiętnowany przez otoczenie jako grzesznik, Pan Jezus zapewnił go o zbawieniu (Łukasza 19:1-10). Podobnie uczynił w stosunku do potępianej jawnogrzesznicy, której powiedział: „Ja cię nie potępiam: Idź i odtąd już nie grzesz” (Jana 8:11). Pismo Św. jednoznacznie zaprzecza spowiedzi usznej. Gdyby praktyka ta była znana Pismu Świętemu, nie byłoby potrzeby wprowadzać jej dopiero na IV Soborze Laterańskim w 1215 r.
Mestan nie wmawiaj mi że to ja nie znam Pisma Świętego..
*up*
i to udowadni że spowiedz i wiele innych rzeczy wymyślili księża.
Zawsze wracacie do tematu modlenia się do obrazów. Ale my przecież nie modlimy się:
Tylko modlimy się do Boga... Obraz pomaga się nam skupić na modlitwie, nieraz przedstawia postacie Świętych, czy jakieś duchowe wydarzenia.Cytuj:
O wielki obrazie, bądz pochwalony, tyś najwiękrzym obrazem jesteś, bądź wola twoja, niech twoja farba będzie najświętrza
Czyli do czego zmierza do unicestwienia ? Skad my to znamy czy to nei jest przypadkiem apokalipsa ? Wrzeswiat nei moze sie rozszezac caly czas bo materii nie przybywa ta ktrora powastla podczas wybuchu jest caly czas nie przybylo nie ubylo ? teoria WW jest idealnym dowodem na istnieniea boga i jak widzisz apokalipsy.
Niechce mi sie tego pisac od nowa pawel przyczytaj to co napisalem wczesniej na temat spowiedzi usznej i nie powtarzaj sie . Zreszta dobry uzasadnieniem tego jest to co powiedzial Jezusa piotrowi o opoce i ustanowieniu .
Obluda. Skoro nie modlisz sie do obrazu, nie ma zadnej wartosci religijnej (czyli zgodnie z biblia), to kupie taki jeden i go publicznie spale. Wyobrazasz sobie reakcje spoleczenstwa? No wlasnie, wiec bez obludy prosze. Pominalem tu fakt, ze Ci wasi 'swieci' sa gowno warci, bo cos takiego jest niezgodne z biblia. Wiec zrozumcie to wreszcie drodzy katolicy, ze Wasza wspolczesna wiara jest pospolita herezja, a wobec herezji bog ma Was gleboko.
Na wcześniejszych stronach pisałem o oddawaniu czci obrazą, wy natomiast napisaliście że to tylko pomaga w 'wyobrażaniu' Boga.. Dobra.. Ale także napisane było że w Biblii pisze że cześć należy oddawać tylko i wyłącznie Bogu poprzez Jezusa.. Więc jak to się ma do katolickiego kultu Maryjnego? Czy to się nie zaprzecza? Odpowiedzcie sobie sami..
Do elementów kultu maryjnego należą:
* nadawanie licznych tytułów, np. Najświętsza Maryja Panna, Matka Boska, Królowa Nieba, NMP Królowa Polski itp.
* poddawanie całego narodu jej opiece;
* odmawianie modlitw za pośrednictwem Maryi (najbardziej popularne: różaniec, Litanię Loretańską do Najświętszej Maryi Panny i Nowennę do Matki Bożej Nieustającej Pomocy);
* hymny i pieśni pochwalne;
* odprawianie nabożeństw ku czci Matki Boskiej;
* obchodzenie świąt maryjnych;
* ofiarowywanie kwiatów lub zniczy przed wyobrażeniami Marii, również kult jej ikon;
* ceremonialne obnoszenie obrazów oraz posągów przedstawiających Marię;
* pielgrzymowanie do sanktuariów maryjnych;
* przestrzeganie nakazów pochodzących z objawień maryjnych (szczególnie - praktyki modlitewne);
* przypisywanie Marii dokonywania uzdrowień;
..To chyba mówi samo za siebie..
Edit1: U.u jeszcze żaden nie wypowiedział się na ten temat? Ciekawe..
tak a więc gdzie w apokalipsie pisze że wszechświat się rozwali tam piszą pierdoły o przybyciu szatana itp. A rozszerzanie wszechświata nie prowadzi do zniszczenia ziemi czy czegoś po prostu galaktyki się od siebie odsuwają może to również spowodować brak powstawania nowych gwiazd i planet bo materia nie będzie się mogła skupić. A rozszerza się ciemna materia a nie taka zwykła materia.
a to znalazłem przedchwilą
źródło //wiadomosci.onet.pl/1783627,11,item.htmlCytuj:
Sensacyjne odkrycie podważy chrześcijaństwo?
Treść kamiennej tablicy odkrytej w Jordanii może dowodzić, że Chrystus wcale nie był pierwszym, który zmartwychwstał. Tekst tablicy z I wieku przed naszą erą głosi, że kilkadziesiąt lat wcześniej żył inny Mesjasz, syn Józefa, nazywający siebie "księciem żydowskim". Zabity przez żołnierzy Heroda w powstaniu żydowskim miał następnie zmartwychwstać – informuje serwis dziennik.pl.
Tekst w języku hebrajskim został zapisany tuszem. Kluczowe części tekstu uległy jednak zatarciu, przez co wymowa przekazu jest niejednoznaczna i może być różnie interpretowana.
Według profesora Israela Knohla z Uniwersytetu w Jerozolimie, tablica opisuje historię Szymona, syna Józefa, który przewodził żydowskiemu powstaniu przeciw królowi Herodowi w końcu I w. p.n.e. Wydarzenia te mają być opisane w "Objawieniu Gabriela", według którego naród żydowski miał zostać wyzwolony spod okupacji, a "zło miało zostać pokonane w ciągu trzech dni". - To powinno wstrząsnąć podstawami chrześcijaństwa - zauważa Knohl. Jego zdaniem, możliwe, z nauki Nowego Testamentu, zostały zaczerpnięte przez apostołów z wcześniejszej historii żydowskiego "mesjasza" – informuje serwis dziennik.pl.
*down*
nie powiększanie lecz rozszerzanie
A co ty nie powiesz? Czarna materia i czarna energia to najwiękrze zagadki współczesnej fizyki. Zauważ, że nikt nie wie praktycznie nic o niej, także niemożemy jednoznacznie potwierdzić tego, że to ona sie powoduje powiękrzanie się wszechświata.Cytuj:
tak a więc gdzie w apokalipsie pisze że wszechświat się rozwali tam piszą pierdoły o przybyciu szatana itp. A rozszerzanie wszechświata nie prowadzi do zniszczenia ziemi czy czegoś po prostu galaktyki się od siebie odsuwają może to również spowodować brak powstawania nowych gwiazd i planet bo materia nie będzie się mogła skupić. A rozszerza się ciemna materia a nie taka zwykła materia.
Lakoniczne przepraszam to jednak chyba trochę za mało. Dla mnie zajeżdża to obłudą w świetle afery Banco Ambrossiano i wyniesienia na ołtarze Piusa XII, nie wspominając już o nie zajęciu twardego stanowiska w świetle afer pedofilskich...
Co do poziomu to skoro tak twierdzisz to po co się wydurniasz i dajesz mi reputa z komentarzem:
,,Dzięki za sesowną dyskusję ;]" Jeśli wg Ciebie reprezentuje niski poziom to jaki reprezentujesz Ty? Nie wspominając o dwulicowości... ;)
Pisałem o tym kilkadziesiąt postów wcześniej - czytaj uważniej ;)
I małe pytanie a właściwie prośba do Penthagrama. Mógłbyś się jakoś ustosunkować do mojego postu, w którym pisałem, że poza KRK nie ma zbawienia? Miałem nadzieję, że podchwycisz temat i rzucisz trochę faktów z punktu widzenia teologii...
szalony88 tu masz coś co cię zainteresuje ty wierzysz w takie spiski kościoła
//xxx.zbawienie.com/
Ja uważam to za głupote
Wierzę w spiski kościoła? Hmmm... Gdzie tu miejsce na wiarę w świetle setek niepodważalnych dowodów? Wszedłem na stronkę, którą podałeś ale po kilkunastu zdaniach zaniechałem czytania. Ktoś ładnie wybiera sobie fakty, wyrywa z kontekstu całe zdania i manipuluje nimi. Artykuły pisane w ten sposób nie robią na mnie większego wrażenia.
A uważasz, że co trzeba zrobić. Wypłacić rekompensate? Słowo przepraszam ma wielką moc...Cytuj:
Lakoniczne przepraszam to jednak chyba trochę za mało. Dla mnie zajeżdża to obłudą w świetle afery Banco Ambrossiano i wyniesienia na ołtarze Piusa XII, nie wspominając już o nie zajęciu twardego stanowiska w świetle afer pedofilskich...
Co do poziomu to skoro tak twierdzisz to po co się wydurniasz i dajesz mi reputa z komentarzem:
,,Dzięki za sesowną dyskusję ;]" Jeśli wg Ciebie reprezentuje niski poziom to jaki reprezentujesz Ty? Nie wspominając o dwulicowości... ;)
[QUOTE=Banor666;2798368]tak a więc gdzie w apokalipsie pisze że wszechświat się rozwali tam piszą pierdoły o przybyciu szatana itp. A rozszerzanie wszechświata nie prowadzi do zniszczenia ziemi czy czegoś po prostu galaktyki się od siebie odsuwają może to również spowodować brak powstawania nowych gwiazd i planet bo materia nie będzie się mogła skupić. A rozszerza się ciemna materia a nie taka zwykła materia.
Jakbys znał dobrze tą teorie to byś wiedział ,że wrzechświat nie może się w nieskończoność rozszerzać . Fizycy porównują wrzechświat do balonu który kiedyś pęknie i watpie zeby ziemia przetrwala i to moze byc wlasnie ta apokalipsa . Zreszta w apokalipsie jest cos o tym ze ziemia splonie, duzo szybciej niz wrzechswiat wybuchnie slonce sie bedzie przeksztalcac w czerwonego olbrzyma i za jakis czas na ziemi nie bedzie mozna zyc . I bedzie u nas klimat Wenus .
Szalony88 o jakie spiski ci chodzi bo nei zabardzo rozumiem ?
2Up: Słowa jednej osoby nie naprawią błędu setek.. (Pierwsze co mi tu na myśl teraz przychodzi to Galileusz i inni uczeni..)
Btw.:
Czemu więc patrzysz na słomkę w oku twego brata, a nie bierzesz pod uwagę belki we własnym oku?
Znalazł się wielki uczony od siedmiu boleści.. Ehh
A co według ciebei kościół powinien zrobić zeby odkupić te winy ? Raczej nie odpłaca rodzinom ofiar pieniedzy. Zreszta wielu pod pretekstem wiary rabowalo kradlo zabijalo i tego nei nazywaj dzialaniami kosciola. Podobnie jest dzisiaj z islamem wielu zlych ludzi pod szyldem dzihadu atakuje zachodni swiat a z prawdziwym islalem to nei ma duzo wspolnego.
W sumie mozna powiedziec ze odplacaja nam za krucjaty :D
Ponieważ jestem człowiekiem...Cytuj:
Czemu więc patrzysz na słomkę w oku twego brata, a nie bierzesz pod uwagę belki we własnym oku?
Pisałem gdzieś, że jestem jakimś uczonym??Cytuj:
Znalazł się wielki uczony od siedmiu boleści.. Ehh
Idąc Twoim tokiem rozumowania... Mogę zacząć gwałcić, rabować, mordować a na końcu powiedzieć przepraszam i to wszystko? O ludzka naiwności... Radością i czystą miłością zatem jest życie bez własnych przemyśleń...
Zapytaj Banora bo ja też nie potrafię pojąć o co mu chodziło z tymi spiskami ;)
@szalony:
wiadomo, że w dzisiejszych czasach jest to nie do pomyślenia :/
ale przecież mordy i to nie tylko za wiarę, były wtedy codziennością.
a co ma taki człowiek zrobić, jak nie przeprosić.. bo ja Ciebie nie rozumiem..
Ja jestem ateistą. Nie wierzę w żadnego boga, stworzyciela, projektanta itd. Wierzę w naukę. Co do filozofii to zagłębiam się w satanizm (filozoficzny, nie teologiczny, więc zanim zaczniecie mi gadać o jedzeniu kotów itp., poczytajcie coś na ten temat).
Na tematy religii sie nie dyskutuje, to jest tylko i wylacznie prywatna sprawa w co kto wiezy, co czci...
#UncleSatan
Chyba regulaminu nie czytałeś.
#Szlony88
Zauważ że przeprosiny tylko jednego popieża spowodowały wiele !
Oj intelYgencie Ty... Jak skończysz uczelnie taką jak ja to będziemy mogli porozmawiać o tym kto jest głupszy. Jak na razie jeszcze szkoły średniej nie zacząłeś a obrastasz w piórka jakbyś przynajmniej doktorat napisał ;) Masz zarówno problemy z ortografią jak i stylistyką, że o czytaniu ze zrozumieniem nie wspomnę. Ciągle przewijam wątek Piusa XII, aferę Banco Ambrossiano a Ty wybiórczo wyrywasz z kontekstu kawałek o średniowieczu i trzymasz się tego uparcie. Każdy Twój następny post pozostaje mi chyba ignorować bo nie mam ani czasu ani sił rozkładać Ci wszystkiego na czynniki pierwsze. Bierzesz się za cytowanie mojego posta a nawet nie załapałeś jego kontekstu odnośnie postu, na który był odpowiedzią. Żałosne... Ale wszak Ty taki mądry i Łoświecony ;)
Jakby ktoś jeszcze nie zrozumiał to powtarzam. Co znaczą puste słowa, za którymi nie idą żadne czyny?
Skoro to malo to napisz to wedlug ciebei kosciol ma zrobic ? To juz ktorys post z rzedu w ktorym ktos pyta co a wy sie wykrecacie powiedz konkretnie co wedlug ciebie kosciol powinien ? Przeprosiny ze strony koscioła wielu ludziom pokrzywdzonym wystarczalo a tym którym kościół nic złego nie zrobił to caly czas nei wystarcza.
Hmm. Powinien przeprosić i za to co kiedyś zrobił ludziom i za to że teraz dużą rzeszę wprowadzał w błąd.. A potem złożyć manaty posprzedawać kościoły i nakupić tyle maybachów ile na polskie parkingi wejdzie..
Zbrodnie przeciwko ludzkości nie ulegają przedawnieniu i stanowią podstawę działania Międzynarodowego Trybunału Karnego... Skoro Niemcy w ślad za przeprosinami za szkody i krzywdy wyrządzane podczas II WŚ potrafiły także wprowadzić w życie czyny (odszkodowania) to dlaczego kościół nie potrafi? W Usa, w których prawo nie chroni ,,czarnych" tak jak w Polsce krk wypłaca ogromne odszkodowania osobom i rodziną poszkodowanym w aferach pedofilskich. Dlaczego w Polsce tego nie robi? Dlaczego arcybiskup Paetz nadal ma przyzwolenie na prowadzenie mszy św.? Dlaczego do tej pory nie znalazł się za kratami?
Wreszcie sie ujawniłeś. CZekałeś dlugo zeby cos głupiego powiedziec i w koncu ujawniles swoje oblicze.
Szalony ale o które zbrodnie przeciwko ludzkości ci chodzi ? Nie wiem dlaczego nie wypłaca w tej sprawie jestem po twojej stronie , ale nei traktuj pedofili jako podstawowe zarzuty przeciwko kościołowi bo to przeciez margines. A z tym biskupem to nie znam tej sprawy ale papiez nie moze wywalic biskupa bo jest "nieomylny" jakby biskup mial honor to by sam odszedl. Tylko teraz nei zacznijcie najezdzac na kosciol bo to sa jednoski w kazdym systemie organizaji i praktycznie wszedzie znajduja sie czarne owce.
No ale z drugiej strony to dlaczego koscioł ma płacić za wybryki księża on ma wolną wole i może robić co chce , odpowiedziec powinien ksiadz a nie caly kosciol czyli my. My jestesmy kosciolem i to z naszych pieniedzy by to poszlo a co ja jestem temu winien ?
Jeżeli istnieje prawdziwa religia to na pewno nie jest nią Kościół Katolicki w którym jest zbyt wiele nieścisłości.. Wystarczy popatrzeć na nieścisłości z Biblią np. święta, czyściec, bierzmowanie, chrzest niemowląt, pokuta, eucharystia i.. i można by tak wymieniać całymi dniami.. Nawet w tym temacie jest podane wystarczająco dużo błędów kościoła i jeżeli wy (katolicy) nadal tego nie dostrzegacie to jesteście po prostu fanatycznie zaślepieni (klapki) lub robicie to tylko z tradycji.. Pokazywanie wam mocnych faktów tylko was irytuje i próbując tłumaczyć błędy popełnione przez kościół tylko lejecie wodę o błędnej symbolice.. Pokazywanie wam prawdziwych faktów podważających waszą wiarę to tak jak tłumaczenie Kaczyńskiemu że czarne jest czarne a białe jest białe..
Może kiedyś dojrzejecie i przejrzycie na oczy..
AMEN!
Up: Pomyśl logicznie.. Kościół to Księża, Księża to Kościół, błędne koło się zamyka.
I tak jeszcze dorzucę od siebie ciekawą lektóre dla was:
wuww.rumburak.friko.pl/BIBLIA/religia/sakramenty/kosciol.php
Po lewej stronice macie tematy do wybory..
Dodam dla leniwców podsumowanie pewne:
Komu wierzyć?
O ile wierzyć statystykom, Polska to kraj ludzi wierzących. Z publikacji Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że ok. 91 proc. Polaków przyjęło chrzest katolicki. I bez względu na to, czy wierni ci są praktykującymi, czy tylko od święta uczestniczą w życiu Kościoła, na ogół wszyscy zgodnie wyznają, że wierzą w Boga.
Czy jednak sama deklaracja wiary wystarczy? Czy nie chodzi raczej o to, aby nie tylko wierzyć w Boga, ale nade wszystko wierzyć Bogu? W Liście Jakuba czytamy, że „wiara bez uczynków jest martwa” (Jakuba 2:26), a w to, że Bóg jest jeden, wierzą nawet demony (Jakuba 2:19). Wynika z tego, że sam fakt uznania Boga jest niewystarczający. Nie chodzi też tylko o poprawne zrozumienie, że Bóg jest jeden. Bogu głównie zależy na posłuszeństwie! Posłuszeństwo jest najpewniejszym znakiem i potwierdzeniem żywej wiary. „Posłuszeństwo lepsze jest niż ofiara” (1 Samuela 15:22). A zadaniem apostołów było „przywieść do posłuszeństwa wiary wszystkie narody” (Rzymian 1:5). Dlatego najważniejsze pytanie, jakie ludzie wierzący powinni sobie zadać, brzmi: Czy ja rzeczywiście wierzę Bogu? Czy jestem Mu posłuszny?
Spójrzmy na przykłady
Chrystus powiedział: „Nikogo też na ziemi nie nazywajcie ojcem swoim; albowiem jeden jest Ojciec wasz, Ten w niebie” (Mateusza 23:9). A co czyni biskup Rzymu? Nazywa siebie — wbrew słowom Chrystusa — „Ojcem Świętym”. Kogo zatem wierzący katolicy (i nie tylko) słuchają bardziej — Chrystusa, czy głosu urzędników Kościoła? Czy mają coś na swoją obronę? Czy ów bałwochwalczy kult papieża, z duchowieństwem katolickim włącznie, nie spotyka się z powszechnym poparciem? Czy nie świadczy to o totalnym odstępstwie od nauki Chrystusa?
Przypomnijmy inną wypowiedź Chrystusa: „Jeżeli mówię prawdę, dlaczego mi nie wierzycie?” (Jana 8:46). Dlaczego duchowieństwo i wyznawcy Kościoła katolickiego nie wierzą Chrystusowi? Dlaczego ignorują Jego słowa? Jeżeli Jezus powiedział, że nie przyszedł znieść przykazań Bożych (Mateusza 5:17-20), a Kościół katolicki znosi drugie przykazanie dekalogu oraz zmienia święcenie szabatu na niedzielę, to komu należy wierzyć? Kogo należy bardziej słuchać? Czy jesteś posłuszny Bogu, czy urzędnikom Kościoła?
Chrystus naucza, że Słowo Boże jest prawdą (Jana 17:17), a On sam przyszedł dać świadectwo prawdzie (Jana 18:37). W innym miejscu powiedział: „Błądzicie, nie znając Pism” (Mateusza 22:29). A na pytanie: „Nauczycielu, co mam czynić, aby dostąpić żywota wiecznego?” — odpowiada: „Co napisano w zakonie? Jak czytasz?” (Łukasza 10:25-26). Te i wiele innych wypowiedzi Jezusa jednoznacznie świadczą, że Biblia zawiera pełnię objawienia Bożego, niezbędnego dla naszego życia, wiary i zbawienia (Jana 20:30-31). Natomiast Kościół katolicki twierdzi, że obok Pisma Świętego źródłem wiary jest również tradycja Kościoła. Komu wierzyć? Czyż Chrystus nie powiedział: „Daremnie mi jednak cześć oddają, głosząc nauki, które są nakazami ludzkimi” (Mateusza 15:9). Jeśli więc „wiara jest ze słuchania, a słuchanie przez Słowo Chrystusowe” (Rzymian 10:17), a wierzyć mamy „jak powiada Pismo” (Jana 7:38), czyż można słuchać obcego głosu? Przecież Chrystus powiedział, że Jego owce tylko Jego głosu słuchają (Jana 10:27), a „każdy, kto z prawdy jest, słucha głosu mego” (Jana 18:37). Czy można słuchać i służyć dwom panom? Czyż to nie Jezus ma słowa żywota wiecznego? (Jana 6:68).
A jak przedstawia się sprawa z pośrednictwem? Biblia mówi, że istnieje tylko jeden pośrednik między Bogiem a ludźmi, Chrystus Jezus (1 Tymoteusza 2:5). Natomiast Kościół katolicki orędownictwo Chrystusa uzupełnił pośrednictwem kapłanów, Marii oraz wszystkich świętych. Komu wierzysz bardziej?
Inna sprawa to kult Marii, świętych, wizerunków i relikwii. Biorąc pod uwagę, że Pismo Święte nie daje dlań podstaw, a wręcz potępia tego rodzaju kult, komu jesteś posłuszny? Czy wierzysz Bogu, czy hierarchom Kościoła katolickiego?
Jak widzimy, pozycja Kościoła katolickiego w stosunku do chrześcijaństwa apostolskiego jest przeciwstawna. Wyznawcy Chrystusa nie potrzebowali bowiem ani bogatych świątyń, ani ołtarzy. Zbędne dla nich były wszelkie wizerunki, relikwie, ceremonie, święcona woda, kadzidło oraz bogate szaty liturgiczne. Cechowała ich natomiast prostota, otwartość na Słowo Boże i gotowość naśladowania Mistrza z Nazaretu. Zaś do społeczności chrześcijańskiej wyznawcy Chrystusa wstępowali przez osobistą decyzję wiary, a nie tuż po urodzeniu, jak to ma miejsce w przypadku wiernych Kościół katolicki. Chrzest niemowląt jest kolejnym wypaczeniem nauki Pana Jezusa, który powiedział: „Kto uwierzy i ochrzczony zostanie, będzie zbawiony” (Marka 16:16). Czy niemowlę może uwierzyć?! Jeśli sprawy te są tak oczywiste, to dlaczego wierni Kościoła katolickiego nadal bardziej wierzą księżom niż Bogu? Spójrzmy na niektóre przyczyny.
Przyczyny niewiary
Pierwszą z nich może być nieświadomość. Jest wielu szczerych katolików, wciąż jeszcze nie znających prawdziwej woli Boga. Ci ludzie nie tylko nadal trzymani są w niewiedzy, ale co gorsza, nastawieni są nieufnie do Biblii. Wielu nawet powiada, że czytając Pismo Święte można „dostać zawrotu głowy”. Bo tak powiedział im ksiądz! Uważają, że od tłumaczenia Pisma Świętego są księża. Tak bowiem nauczył ich Kościół. Są nawet księża, którzy nie znają treści Pisma Świętego. Wielu takich osobiście poznałem. Pewien proboszcz nie potrafił nawet odszukać w Biblii Apokalipsy! Czy to normalne?
Kolejną przyczyną niewiary jest obawa przed opinią ludzką. Pan Jezus powiedział: „Jakże możecie wierzyć wy, którzy nawzajem od siebie przyjmujecie chwałę, a nie szukacie chwały pochodzącej od tego, który jedynie jest Bogiem?” (Jana 5:44). Tak więc można znać Pismo Święte, a mimo to nadal trwać przy dogmatach Kościoła katolickiego. To smutne, ale ludzie bardziej liczą się z tym, co pomyślą i powiedzą inni, niż jak postrzega ich Bóg. A hierarchowie katoliccy dają przykład pozostałym. Chrystus o takich ludziach powiedział: „Jesteście tymi, którzy chcą uchodzić w oczach ludzi za sprawiedliwych, lecz Bóg zna serca wasze. Gdyż to, co u ludzi jest wyniosłe, obrzydliwością jest przed Bogiem” (Łukasza 16:15).
Jeszcze inną przyczyną niewiary jest zatwardziałość ludzkiego serca. Są ludzie, „którzy przez nieprawość tłumią prawdę” (Rzymian 1:18). A to znaczy, że mają upodobanie w nieprawości i nawet im nie w głowie zrywać z jakimkolwiek nałogiem lub grzechem.
I wreszcie czynnik duchowy. Szatan w Biblii ukazany został jako ten, który zasiewa ziarno niepewności. Świadczą o tym pierwsze jego słowa: „Czy rzeczywiście Bóg powiedział?” (1 Mojżeszowa 3:1). Czy podobnie nie przemawia dziś? Czy Kościół katolicki nie zmienił przykazań Bożych? Czy nie głosi nauki obcej Pismu Świętemu? Kto za tym wszystkim stoi? Czyż nie ten, którego Chrystus nazwał ojcem kłamstwa? (Jan 8:44).
Wnioski
Jak więc Czytelnicy zapewne zauważyli, historia powstawania dogmatów rozpoczęła się w pierwszych wiekach chrześcijaństwa i trwa po dziś dzień.
Być może jednak ktoś powie, że po II Soborze Watykańskim Kościół katolicki się zreformował i zmienił swój dotychczasowy kurs. Niestety, to tylko pozory. jakkolwiek Kościół katolicki przemawia dzisiaj „innym” głosem, jednak nie jest to głos Boży. Doktryna rzymskokatolicka pozostała niezmienna. Dogmat o prymacie i nieomylności biskupa Rzymu z 1870 r. oraz o wniebowzięciu Marii z 1950 roku nie pozostawia co do tego najmniejszych wątpliwości. Tak naprawdę autorytet Biblii jest nadal odrzucany, a liczą się przede wszystkim postanowienia papieży i soborów.
Czy fakty te nie powinny skłonić szczerych katolików do osobistych poszukiwań? Czy chrześcijanie nie powinni pójść za przykładem szlachetnych Berejczyków, którzy „przyjęli Słowo z całą gotowością i codziennie badali Pisma, czy tak się rzeczy mają?” (Dzieje 17:11). Czy więc można nadal wierzyć Kościołowi, który uprawia bałwochwalstwo i straszy swoich wiernych czyśćcem i wiecznym piekłem? Czy można wierzyć Kościołowi, który zmienił przykazania Boże? Czy można nadal wierzyć Kościołowi, który przez długie wieki prześladował inaczej myślących i wierzących? Czy można bardziej wierzyć hierarchom Kościoła katolickiego niż Bogu?
Odpowiedź daje apostoł Piotr: „Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi!” (Dzieje 5:29).
Podkreśliłem niektóre fragmenty abyście zwrócili na nie bardziej uwagę.. Morze na niektórych zadziała to jak zimny prysznic.. Jak nie teraz to może za kilka.. kilkadziesiąt lat.
Dziękuję za uwagę i życzę powodzenia w poszukiwaniach swojej drogi w życiu!
Fanatyczny to jesets ty . Na wszytkie twoje argumenty udzielono odpowiedzi a ty z uporem maniaka caly czs wkljeasz to samo chyba nwet bez czytanai innych postów. Traktujesz religie tak przyziemnie ze poprostu"zal" . Dyskutujac z toba widze ze jetes tak samo zaslepiony jak i wielu katolików . Uwazasz sie na najmadrzejszego i oswieconego.
Kosciol panie oswiecony to przedewszytkim swieccy ksieza to tylko czlonkowie ktorzy moga troche wiecej niz inni . Widze ze ci nerwy puściły bo juz nie masz wiecej "wyklepanych" argumentów .
Przeczytalem do polowy i doszlem do wniosku ze ty jesets chyba ulomny . PRZECIEZ NA TO WSZYTKO JUZ ODPOWIEDZIELISMY ale jak na to odpowiadalismy to ty pewnie byles offline
Tylko nie bij.
Może na jedno pytanie otrzymałem konkretną odpowiedź, reszta to bezpodstawne lanie wody.
Nie, gdzie tak napisałem? Nie wkładaj kłamstw w moje usta.. Ale wy to macie już w zwyczaju.. Ehh ta tradycja..
Heh nerwy to prędzej tobie puściły, spójrz na swój post (pewnie za chwilke go edytniesz), co drugi wyraz źle ci ręka po klawiaturze poszła, z nerwów-prawda w oczy kole.
Ja jestem "niespotykanie spokojny człowiek"
Ułomny to możesz być ty i może kiedyś o tym się przekonasz. Ja przynajmniej nie czytam "do połowy", tylko zawsze do końca, tak aby wszystko dokładnie zrozumieć.
To pozostawię bez komentarza..
wiesz cofając się pare stron w tył znalazłem tylko sprawę Banco Ambrossiano i piusa . A to raczej nie sa zbrodnie przeciwko ludzkosc wiec sie zapytalem
Up to no to powiedz na co nie odpowiedzielismy i bylo dla ci nei pasuje w tych odpowiedziach . Po twoich postach widac ze zamiast polemizowac na jakis temat to zamieniasz go innym ,albo piszesz o pierdolach albo poprostu nei czytasz co piszemy
Nie no odpowiedzieliście prawie na wszystko (oprócz jednego), tylke te wasze odpowiedzi są całkowicie bez żadnego uzasadnienia w Bilbi na której powinna się opierać ta religia..
Jeszcze raz podam specjalnie dla ciebie ciekawą stronke, bo nie wiem czy to zauważyłeś, bo ty "czytasz tylko do połowy"
wuww.rumburak.friko.pl/BIBLIA/religia/sakramenty/kosciol.php
Poczytaj sobie ciekawostki i jak taki 'oświecony' jesteś uzasadnij dlaczego Kościół tkwi dalej w tych błędach.. Może nie chce się do nich przyznać?
Tylko w jednej kwestii się z tobą zgodzę i to "tylko w połowie" (od zaślepiony)
Edit1: Oo Szalony88 a żeś zaszalał że na ujocie wylądowałeś xD
Za mało postów do tyłu;) Cofnij się do tych, w których opisuje przyczyny upadku cywilizacji Azteków, wyprawy krzyżowe, inkwizycje...
Jednak studia na wydziale historii UJ to chyba coś więcej niż ukończenie? gimnazjum, ze średnią 3,7.
Więc zanim zaczniesz zarzucać komuś głupotę i nieoczytanie - spójrz na siebie i to co swoją osobą reprezentujesz a nie sugerujesz komuś głupotę i brak wiedzy, kiedy sam masz problemy z tak iluzorycznymi kwestiami jak ortografia i stylistyka...Żal Ci ściska cztery litery bo sądziłeś, że ,,zabłyśniesz" na forum, na którym dominują nastolatkowie i pokażesz jakim ogromem wiedzy dysponujesz. Szkoda dla Ciebie, że na to forum zaglądają także osoby starsze i inteligentniejsze.
A to jaką szkołę, kiedy ją ukończyłeś i z jaką średnią wyczytałem z Twoich postów ;)