Ty też nei rzucasz jakimiś sensownymi argumentami . Co z tego że setki lat temu mordowano zabijano w imie kościoła ? Co to ma do dzisiejszego kościoła ? Zreszta musisz zrozumiec ze kiedys to byla normalka zabijanie " w imie wiary" bo to byl tylko pretekst to innych celow . Nie bede ukrywal ze wielu papiezy napewno piecze sie teraz w piekle . Isc twoim rozumowaniem to trzeba atakowac caly czas niemcow bo 60 lat temu jeden fanatyk wywolal najwiekszy konflikt w historii . a co do tego ma teraz zwyczajny niemiec? Co wedlug ciebie powinien zrobic kosciol zeby to naprawic teraz po setkach lat jak nie przeprosic ?