Hm, wiec dlaczego nie wypiszesz sie z religii?
Wersja do druku
Hm, wiec dlaczego nie wypiszesz sie z religii?
Fakt, jest to złe, ale jest to spowodowane 'skrzywieniem' religii, ale chyba nie jest to powód do jej krytyki. Myślący człowiek powinien wiedzieć co jest dobre i co złe i to złe odrzucać.
Do bierzmowania trzeba się przygotować, właśnie poprzez uczestniczenie we mszy, bardziej dogłębne poznawanie wiary. Ja Was rozumiem, mi też się to nie podoba i wiem, że to zniechęca, każdy do swojej wiary powinien dojść sam, ew. ktoś może go nakierować, a nie zmusić i to jest w tym wszystkim przykre, że niektórzy chcą dobrze, a wychodzi na odwrót.
Dzięki naszemu systemowi edukacji w czasie roku szkolnego już nie mogę tego zrobić. To, że nie wypisałem się na początku jest błędem z mojej strony.
A jeżeli chodzi o książeczki do bierzmowania, to rozumiem - chcą sprawdzić czy jesteś dobrym chrześcijaninem itd. Tylko tych podpisów trzeba tyle zdobyć, że trzeba iść na każdą niedzielę, pierwszy piątek, roraty, nabożeństwa majowe, itd., itp.
Tylko jeżeli odrzucisz coś złego, co jest przez ogół społeczności uznawane za dobre, to społeczność odrzuci ciebie.
Wątpie, że aż tyle kazali by Ci chodzić, ja chodziłem tylko co niedziele i byłem kilka razy na tych 'innych' mszach i wzięli mnie bez problemu. Ale chyba to, że trzeba chodzić do Kościoła co niedziele to nie jest nic dziwnego?
Bo czasami dobro i zło są kategoriami subiektywnymi i czasami to co wydaje Ci się dobre w rzeczywistości jest złe.
Uczeszczanie na lekcje religii jest calkowicie dobrowolne i mozesz wypisac sie w dowolnym momencie, wystarczy napisac podanie. Naprawde.
Był sobie ojciec, człek dobry, sprawiedliwy, współczujący. Miał on kilkoro synów. Pewnego dnia jeden z sąsiadów zaczął rozpowiadać kłamstwa na jego temat. Niedługo potem synowie zabili tego człowieka w imię swojego ojca, mimo że ten uczył ich innych zachowań.
Powiedzcie mi czy ten ojciec jest złym człowiekiem?
A teraz przełóżcie to sobie na grunt religii.
Btw. systemy totalitarne (czytaj ateistyczne) pochłonęły więcej ofiar. Nie żebym miał coś do ateistów i usprawiedliwiał chrześcijan.
@down
Właśnie. Tylko miałem na myśli, że to nie wina Boga, że jego wyznawcy zabijają w jego imię.
@Wierzba1994
Ojciec jest alegorią Boga. Poza tym dlaczego taka osoba miałaby nie istnieć?
@down
To ty się skompromitowałeś. Ja nie odniosłem się do ogółu ateistów tylko do konkretnych ideologii. Poza tym czy ja coś napisałem, że ateistom coś ktoś nakazuje?
A czy ten ojciec w ogóle istnieje?
W niektórych przypadkach zależy to też od szkoły i jej nastawienia do uczniów. Naprawdę. I uprzedzą twoją możliwą propozycję - nie zmienię szkoły. Nie pozwolę, aby religia wpływała na moje wybory.
W tej historii chodzi właśnie o to, że ci synowie nie byli dobrymi katolikami.
Wiesz jakoś nie jestem pewien. Te wszystkie wojny religijne, krucjaty, palenie "czarownic", inkwizycja... Przypomina ci się?
A dlaczego miałby? Zarzucisz jakimś dowodem? Poczekaj, nie musisz, już rozumiem - to wszystko jest kwestią wiary. Jednakże wiara jest darem (albo - z mojego punktu widzenia - przekleństwem), którego nie otrzymałem.
Pragne przypomniec, ze w przypadku religii nie mozna prosic o jakiekolwiek dowody, gdyz wiara z definicji nie podlega racjonalnemu rozumowaniu.
Krucjaty były spowodowane agresywną polityką Turków Seldżuckich, a nie katolików. Turcy zajęli Jerozolimę, atakowali karawany, zakazali odwiedzania tego miejsca chrześcijanom wszystkich wyznań, a Europa miała stać i patrzeć...? Logiczne jest, że wtedy wysyła się wojska.
Natomiast Inkwizycja, wbrew obiegowym opiniom, właśnie zapobiegała paleniom czarownic
@Wierzba1994
Przykład takiej osoby to np Mahatma Gandhi, Matka Teresa z Kalkuty (mam na myśli charakter), św. Maksymilian Kolbe itd.
A co do ofiar.
Tylko wystarczy wspomnieć holocaust, obozy koncentracyjne, pseudo-naukowe eksperymenty na ludziach, łapanki u nazistów. W ZSRR łagry, skazywanie na śmierć z byle powodu, wielki głód. Wreszcie ChrL, śmierć za działalność opozycyjną, rewolucja kulturalna. Tu ofiary idą w milionach.
Tak jak napisał Penthagram, krucjaty to były wojny jak każde inne. Nikt na pewno nie stosował wojny totalnej.
Hahahaha. Zaraz... To nie był żart?
Turcy Seldżuccy zajęli Jerozolimę, bo dla nich również była obiektem kultu religijnego.
A Inkwizycja? No tak - na pewno nie chcieli, żeby palili ludzi na stosach - nie mieliby kogo torturować.
Aha - jeszcze jedno. Wszystkich wyznań? To dosyć dumne określenie na dwa odłamy.
Po pierwsze w czasie krucjat nie było jeszcze reformacji, także te dwa "odłamy" to były te wszystkie wyznania. Btw podałem ci przykłady odnośnie systemów totalitarnych.
@up
Właśnie chrześcijanie (a z nami różnie niestety bywa ; /) powinni sobie z tego zdawać najbardziej sprawę. Życie ludzkie jest nienaruszalne i tylko Bóg może je odbierać.
Przez wojny dla ludzi istnieją statystki, a nie jednostki i przez to łatwiej im zabijać.
Bo gdyby zamiast napisać, że zginęło 10 mln ludzi, wypisać każdego z osobna, jego sytuacje życiową, jego plany, to człowiek bardziej by zrozumiał co robi takim postępowaniem.
Galia też? Bo zaledwie kilka wieków wcześniej, w 732r, Karolowi Młotowi udało się powstrzymać inwazję w bitwie pod Poitires. Ale wracając do tematu. Całe Bizancjum też było obiektem kultu religijnego? Bo to właśnie cesarze bizantyjscy słali prośby o pomoc w obliczu naporu muzułmanów, którzy chcieli po prostu podbijać.
"To fakt, że przed sądami inkwizycyjnymi stawali ludzie oskarżeni o czary. Kilkakrotnie nawet, zwłaszcza w późniejszym czasie, zapadały w takich sprawach wyroki skazujące. Częściej jednak Inkwizycja uniewinniała podejrzanych i powściągała zapędy ludności; w jednym z procesów w Hiszpanii trybunał inkwizycyjny przyjął nawet wykładnię, na mocy której złożenie oskarżenia o czary mogło zostać uznane za herezję - co na długie lata zlikwidowało tam problem czarownic. W istocie właśnie historia renesansowych "polowań na czarownice" może być dowodem, że istnienie Inkwizycji zapobiegło stoczeniu się krajów katolickich w otchłań zbiorowej histerii i masowych morderstw, jak to się stało w tej części Europy, gdzie podobnej wyższej instancji zabrakło. Według szacunków Briana B. Levacka, zawartych w książce "Polowanie na czarownice w Europie", w wieku XVI w całej Europie spalono za czary około 300 tysięcy osób, głównie kobiet. Dwie trzecie z nich zginęło w protestanckich Niemczech, a około 70 tysięcy w oderwanej od Kościoła Anglii." ("Stosy kłamstw o Inkwizycji", Rafał Ziemkiewicz)Cytuj:
A Inkwizycja? No tak - na pewno nie chcieli, żeby palili ludzi na stosach - nie mieliby kogo torturować.
Bzdur o torturach nie warto komentować.
Niekoniecznie. Znam ideologie, w ktorych jednym z najwazniejszym punktow jest ochrona wszelkiego zycia. Oczywiscie moge sie mylic, ale nie wydaje mi sie, zeby bylo to jednym z glownych punktow chrzescijanstwa, stad tez ludzie wyznajacy ta wiare nie przejmuja sie za bardzo.
EDIT:
Pominmy dekalog.
A myślałem, że to temat o religii :| Wszystkie wojny były, są, będą złe. Mam nadzieję, iż w tej kwestii się zgadzamy. Mimo że mówimy np. Wojna trzydziestoletnia była rozpoczęta przez spór religijny, to myślimy ( przynajmniej ja ) XXX jakiś Ferdynand II rozpoczął wojnę, bo mu sie nie podobała inna religia, ale mówimy tylko o tym jednym człowieku, reszta za nim poszła. Jeśli nawet ta reszta miała to samo zdanie, nie możemy krytykować religii, bo religia sama w sobie jest dobra ( przykazania itp. ) tylko często ludzie, którzy ją wyznają, już nie są zbyt mądrzy.
Inkwizycja? Wiadomo, nie powinna powstać. Teraz jest obiektem żartów chociażby Monty Pythona i myślę, że tak powinno być. Śmiejmy się z błędów przeszłości, jednocześnie nie popełniając ich ponownie ^^
Aha - to może napiszę coś a'propos przykazań. Nie chcę wywoływać kłótni, po prostu opowiedzieć historię jaka mi się przytrafiła.
Pewnie większość, o tym wie, ale kiedyś było jeszcze jedno przykazanie - o nietworzeniu żadnych podobizm osoby boskiej. Później zostało ono usunięte, a ówczesne dziewiąte przykazanie rozbito na dwie części:
A)Nie będziesz pożądał żony bliźniego swego
B)ani żadnej rzeczy, która jego jest.
No i mamy 10 przykazań. A nawet katolicy przyznają chyba, że te współczesne 10 przykazanie jakoś tak dziwnie brzmi i bez 9 jest bez sensu.
A teraz przejdę do historii, którą chciałem opowiedzieć.
Powiedziałem o tym wszystkim księdzu i na koniec spytałem dlaczego usunięto to ostatnie przykazanie, i dlaczego ludzie tworzą tyle obrazów przedstawiających (niech wam będzie) Boga.
A on zrobił się czerwony jak burak i powiedział mi żebym nie zawracał mu głowy głupimi pytaniami. Trafiłem w czuły punkt czy jak?
W tym wypadku odbieraja wolnosc jednostkom. Zycie doroslego jest wiecej warte od nienarodzonej osoby i powinna ona miec mozliwosc dokonania aborcji. Z eutanazja podobnie, to powinna byc wylacznie wola tej osoby. Nie sadze, zeby to byla DOBRA ochrona zycia.
Myslalem o tym, ze punkt o ochronie zycia jest za slabo odcisniety w religii chrzescijanskiej.
Te drugie przykazanie podchodzi pod to pierwsze, dlatego je usunięto. Kościół naucza, że grzech przeciwko pierwszemu przykazaniu popełniają bałwochwalcy czyli, ludzie którym Boga przesłoniły, np pieniądze, okultyści, spirytyści itd.Cytuj:
I
Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! Nie będziesz miał cudzych bogów przede mną.
II
Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego co jest na ziemi nisko ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. Okazuję zaś łaskę do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.
@edit
http://fronda.pl/pastor/blog/dominik...im_przykazaniu
Tu masz wyjaśnienie.
@edit up
Moja wolność nie może naruszać wolności drugiej osoby. Nienarodzone dziecko chyba ma prawo do życia? Jest to zresztą podstawowe prawo każdego człowieka.
Ja tam nie rozumiem tego, że kościół jest przeciwko in vitro. Niby chronią życie, tak jak wszyscy tutaj mówicie, a nie pozwalają się narodzić dzieciom ( metodą in~). To chyba nie ma sensu?
Wyjaśnienie : Widocznie Bóg nie chciał żeby ta rodzina miała dzieci, i księża odwołują się do np. adopcji.
To nie to samo, a oni tego nie zrozumieją, tylko bronią swoje stanowisko, której jest z góry stracone. Przyznanie się do błedu przez księży równa się utracie autorytetu religii dla większości ludzi. Niestety.
Ja nie zgadzam się z zabranianiem eutanazji i aborcji, ale in vitro już tak. Po co mają zapładniać in vitro skoro mogą z domu dziecka wziąć i dać mu miłość, której nie dane im(dzieciem) było zaznać?
@up
Ale to jest nasienie, które chyba nie powstało podczas stosunku, więc tych dzieci miało nie być. Ktoś po masturbacji się spuści na ziemię to też nie daje się narodzić dziecku?
@up
Nie słyszałem jeszcze o sztucznie stworzonych plemnikach xd
To normalne zapłodnienie, tyle tylko, że poza organizmem matki.
Bardzo mądry post, które myślę dużo wnosi do tematu i wyjaśnia wiele spraw o których wcześniej dyskutowaliśmy.
Bo "in vitro" to już 'bawienie się w Boga. Chociaż ja też myślę, że to raczej nic złego, chociaż na pewno zamiast takiego rozwiązania na lepsze wyszła by adopcja.
Znowu wyszedłeś na matoła...
http://forum.tibia.org.pl/showpost.p...postcount=2983
Zobacz jak wygląda proces zapładniania metodą in-vitro. Kościół naucza (zresztą zgodnie z naukowymi faktami), że życie ludzkie zaczyna się w chwili poczęcia. Jeśli tak, to in-vitro jest niedopuszczalne.Cytuj:
Nerchio napisał
Człowieku, gdyby Inkwizycja nie powstała to dzisiaj najprawdopodobniej sądy uzyskiwałyby materiał dowodowy podczas tortur. To właśnie Inkwizycja wprowadziła zasadę, że zeznania otrzymane na torturach nie mogą być wykorzystywane jako materiał dowodowy w procesie. To Inkwizycja wprowadziła obrońcę. To Inkwizycja wprowadziła możliwość zmiany sędziego. To właśnie Inkwizytorzy, jako pierwsi, odstępowali od sądzenia gdy podejrzany okazał się osobą chorą psychicznie. Proces Inkwizycyjny był gwarantem uczciwe procesu, podejrzani często dodawali do swojej sprawy wątki religijne tylko po to, by móc być więzionym w lepszych warunkach i być sądzonym przez Inkwizycje, która stosowała znacznie łagodniejsze metody (podejrzany miał prawo do obrony, poręczenia majątkowego i tak dalej). Czasem dochodziło do tego prawo łaski. To właśnie Inkwizycja wprowadziła wieloinstancyjność sądów. To właśnie Kościół potępił ordalia. Smutne, że w wyniku komunistycznej propagandy mało kto zdaje sobie sprawę, ile zawdzięczamy Inkwizycji.Cytuj:
Inkwizycja? Wiadomo, nie powinna powstać
Nie chciałem się więcej wyrażać w ten sposób na forach, ale po prostu muszę: jak można być takim idiotą...? Jak ktoś będzie do ciebie strzelał to będziesz się zasłaniał dziećmi, bo wg ciebie twoje życie jest więcej warte niż życie np. noworodka...?Cytuj:
JoystiC napisał
Tez nie widze w tym nic zlego. To znaczy uwazam za sensowna adopcje.
Uwazam, ze zycie osoby doroslej jest mimo wszystko cenniejsze, i jesli ciaza byla spowodowana gwaltem, zagraza zyciu matki czy z jakiegokolwiek powodu rodzic chce, aby usunac dziecko, moze to zrobic. Kosciol w tym wypadku jest za zyciem dziecka, ograniczajac prawa matki, czego nie pochwalam.
Bo nie człowiek powinien decydować o życiu drugiego człowieka.
Właśnie przez to, że nie wszyscy ludzie są wierzący wynikają takie niuanse (nie wiem czy dobrze napisałem xd). Oczywiście sam nie wiem jakbym postąpił w takiej sytuacji, jeżeli byłbym kobietą, bo domyślam się, że potrzeba do tego dużej wiary, aby poświęcić swoje życie za inne życie.
@up
Zgadzam się, ale ja to rozważam na podłożu religii.
@up
Że co? o0
@edit
Co do aborcji, także istnieją ateiści, którzy są jej przeciwni.
http://www.godlessprolifers.org/home.html
@Penthagram
<ironia>Tak inkwizycja była baardzo dobra, szczególnie jak palili kobiety, które miały za długie wlosy<ironia off>
Obawiam się jednak, że to ty wierzysz w bajki, uważając, iż inkwizycja miała większą część trafnych wyroków.
Edit2:
Ja nie zaprzeczę, że Inkwizycja to zrobiła, tylko to jest na zasadzie "Po trupach do celu". Mimo że był oskarżający, obrońca, śledztwo, to nadal nie zmienia faktu, że Inkwizycja karała ludzi niewinnych.
Inkwizycja być może miała być stworzona w takich celach, lecz z latami jej struktura zmieniła się i tortury zaczęły być częściej stosowane.
Nie palili, zapobiegano tzw. polowaniom na czarownice. Inkwizycja wprowadziła kary za bezpodstawne oskarżenia o czary. Przestań wierzyć w bajki.
Człowieku, to są fakty. Zaprzeczysz, że Inkwizycja zrobiła to wszystko, co wymieniłem w poprzednim poście? Podaj mi źródła. Ja mogę podać w każdej chwili.Cytuj:
Obawiam się jednak, że to ty wierzysz w bajki, uważając, iż inkwizycja miała większą część trafnych wyroków.
Ty jesteś jakimś księdzem z misją, który chce przerobić historię świata? Masz zamiar ją całą zmienić, tak żeby wszystkie błędy chrześcijaństwa zostały zatuszowane? Inkwizycja zostałą stworzona aby śledzić i nawracać (poprzez rozpalone żelazo) heretyków. Nawet Kościół to przyznaje, więc ty chyba jesteś jakimś skrajnym fanatykiem.
@up
Dalej, podaj te źródła.
Haha. Inkwizycja powstała po to, by zapobiegać antykościelnym i antyPAŃSTWOWYM działaniom katarów. Dokształć się trochę.
R. Ziemkiewicz, "Stosy kłamstw o Inkwizycji",Cytuj:
@up
Dalej, podaj te źródła.
B. Levack, "Polowanie na czarownice",
R. Konik, "W obronie Świętej Inkwizycji".
Oczywiście, Inkwizycja, tak jak każda instytucja, miała swoje grzechy. I nic w tym dziwnego, wynika to z faktu, że ludzie nie są idealni. Nie zmienia to jednak faktu, że to właśnie Inkwizycja wprowadziła bądź przywróciła zasady, na których opiera się dzisiejsze sądownictwo. To Inkwizycja ucywilizowała cały ten proces. Zdarzali się inkwizytorzy, którzy nie stosowali się do reguł, ale przeważnie byli odwoływanie ze swoich funkcji przez papieża, np. Konrad z Marburga "zwolniony" przez Grzegorza IX.Cytuj:
łachuu napisał
On twierdzi coś innego. Nie czytałeś jego postów?
Inkwizycja wprowadziła kary za czary i za herezje. Bardzo ewangelicka postawa.
@up
Inkwizycja istniała już przed krucjatą na katarów, po prostu w jej trakcie przyśpieszono jej tworzenie w wielu europejskich państwach, aby móc w zorganizowany sposób szpiegować i likwidować albigensów i katarów.
Przeczytaj sobie bulle papieskie z tego okresu, wystarczą za dowód tego, co naprawdę robiła inkwizycja:
- Ad abolendam pravitatem (nakazuje ona ścigać heretyków, ale nie mówi nic o karaniu ich fizycznie)
- Vergetis in senium (w niej stwierdzono wyraźnie, że złapanych heretyków należy karać tak jak za obrazę majestatu, czyli śmiercią)
- Ad abolendam
- Excomunicamus et anathematisamus
Poczytaj jeszcze o IV Soborze Laterańskim, na którym uściślano zasady ściagania heretyków przez inkwizycję.
Nawet jeśli inkwizycja nie była tak zła, jak wszyscy sądzą, to jej "bilans" nadal jest ujemny. Palenia/zabijania/torturowania niewinnych ludzi nie da się wytłumaczyć.
Siedzę w tym temacie z mniejszymi lub dłuższymi przerwami od początku i wydaję mi się że zdążyłem poznać jego poglądy na Inkwizycję.
http://www.konserwatyzm.pl/publicyst.../Artykul/3159/
@up
Nikt tego nie próbuje tłumaczyć.
@down
Nie. Ale trzeba rzetelnie przedstawiać fakty. Zarówno dobre jak i złe strony.
Wystarczy powierzchowna wiedza na temat tego, jak działali inkwizytorzy. Tak właściwie można się też zapoznać z "Młotem na czarownice" by Malleus Maleficarum, który BYŁ INKWIZYTOREM, a który opisuje inkwizycje ogólnie, jak też jej metody działania ( włączając Tortury)
@edit down
1. Czy ludzie zasługują na śmierć? Hmm -.-
2. Przeciwko nim powołano inkwizycje, ale nie przeciw nim działała, a to spora różnica (działała, ale nie tylko na nich)
3. Inkwizycja zabijała, jeśli, tak jak mówisz, oddawali winnych w ręce oragów świeckich. Co za różnica, kto wykona wyrok?
@edit 2
<facepalm> To nie zmienia faktu, że zostało napisane przez INKWIZYTORA. INKWIZYTORA. INKWIZYTORA. Jeszcze raz mam napisać? Co z tego, że została potępiona, przez kościół i inkwizycję, do której należeli sami heretycy i zabójcy -.- Problem w tym, że prawdopodobnie opisuje realne oblicze?