Kurwa mac ja sie wykoncze nerwowo przez te jebane resety. Wczoraj mialem isc na gs hunt, juz zebralismy ekipe i jestesmy w polowie drogi z thais na swamp a tutaj reset. Dzisiaj akurat mialem farta bo nie bylo kilku lekcji i moglem wczesniej wrocic do domu ze szkoly i bylem pelen nadziei ze se wreszcie dluzej pogram a tutaj gowno. Servy wszystkie wylaczone i cofka do stanu sprzed update. A teraz juz wlaczone tylko ze mi sie net zjebal i tibia nie dziala, mam connection timeout i hamachi tez nie dziala i na otsie nawet zadnym pograc nie moge!!! Mam szczescie ze wczoraj nie skillowalem dlugo bo skille poszlyby sie jebac.
Zakładki