Temat: Rap to nie muzyka?

Ja słuchając różnorakich utworów, od cięższego rocka, po niektóre dubstepy z wpadającym w ucho bitem, przechodząc przez reagge i kawałki rap musze stwierdzić że ślepe zamykanie się na jeden kierunek muzyczny jest co najmniej idiotyczne. Rapu raczej nigdy dobrowolnie nie słuchałem i troche uważałem to za pod-muzykę, ale od jakiegoś czasu mam na mieszkaniu kumpla który słucha tylko rapu i powiem szczerze że niektóre kawałki naprawdę wpadają w ucho. Czasami jak jakieś gówno puści to zakładam słuchawki żeby sie nie wkurwiać, ale tak to z reguły całkiem spoko utwory to są. Co do przekazu to prawda jest taka że 90% osób słuchając anglojęzycznych piosenek w których murzyny gibią się w prawo i lewo nie ma bladego pojęcia czy śpiewają o sensie życia czy opierdalaniu pały, ale dużo lajków na jutubie to piosenka spoko i propsy, lecz gdy jakiś procent raperów śpiewa "mam wyjebane" itp. to zwracają uwagę tylko na nich, a te inteligentniejsze piosenki z góry ignorują uważając iż to wyjątki które potwierdzają ich tezę. Nie ładnie panowie, nie ładnie

że też wam się chce dyskutować z braindeadami : >
brudasom nie idzie wytłumaczyć, że niektórzy chcą posłuchać słów, a nie bełkotania i darcia ryja.