Podobny efekt jest do uzyskania gwałtownie switchując rhytm/treble w Les Paulach
kolejne dwa pytania:
1.u mnie w tunerze moge stroic na rozne stroje,noi jak juz nastroilem na E [eadghe] to struny chodza ciezko [czesto peka strune pierwsza ta cienka] a jak nastroje na C [tez eadghe zamiast CGCFAD] to wtedy struny sa lekkie i latwiej sie gra,taki stroj jest dobry czy powinnienem zmienic na E lub na te cgcfad?
2.jak wymyslacie riffy,improwizujecie,to czy korzystacie z zasad tutaj opisanych?
http://guitarheaven.w.interia.pl/strona/gama.htm [dokladnie tam gdzie pisza funkcje,taka tabelka]
czy olewacie to i gracie tak jak wam sie podoba?
Z tego co wiem, to większość ludzi układając riffy w 90% kieruje się pomysłem, lub czymś na "flowie"(np chromatic ideas). Teoria się przydaje, choćby do tego żeby mniej więcej zagrać coś ciekawego z marszu i doskonalić.
Generalnie nawet grając solówki ludzie(znający dobrze teorię) głównie skupiają się na feelingu i odzwierciedleniu pomysłów/łączeniu zagrywek, bo teorie mają tak głęboko wbitą, że można powiedzieć, że grają w ten sposób nie myśląc o niej.
btw troche sztywne te zasady... "nie może po nim nastąpić subdominanta." WTF? jeżeli to jest mój cel i dążę do otrzymania określonego soundu to jeżeli zrobię to z pełnym przekonaniem, to dlaczego nie?
"Gramy go po prostu "w środku" melodii." ... nieno dziwne nieco to jest, ciut ograniczone
Takie regułki są po to żeby pomóc, i jakoś usystematyzować, ale mi przynajmniej tego typu terminologia gmatwa wszystko i ogranicza... Moim zdaniem najważniejsze żeby wyrobić wewnątrz siebie(niekoniecznie wytłumaczalne słowami) poczucie tego co chcemy zagrać i jak to uzyskać.
Zakładki