Bo nie zdążyłem, kasę będę miał za tydzień.
Co myślicie o wzmaku Peavey Backstage? Na guitarcenter jest za 2 stówki.
Wersja do druku
Bo nie zdążyłem, kasę będę miał za tydzień.
Co myślicie o wzmaku Peavey Backstage? Na guitarcenter jest za 2 stówki.
1. Im wyzej stroisz, tym bardziej struna jest naciągnięta, jest sztywniejsza i działają na nia wieksze sily (o czym na pewno dobrze wiesz), a przez to moze peknac.
Jakie masz struny? Moze za grube do takiego strojenia? Albo zle zakladasz. W ktorym miejscu pękają? Przy kluczu, czy mostku, a moze gdzies na srodku?
Graj na takim strojeniu, jakie ci sie najbardziej podoba i odpowiada.
2. Nigdy nie korzystalem z czegos takiego, jak najdzie mnie na jakis riff, to go gram, sprawdzam co lepiej brzmi, gram co czuje
Chcialem sie kiedys uczyc improwizacji/solówek/melodii wg jakiejs skali, ale po prostu mi nie wyszlo, nie mialem dobrego backing tracka i umiejętności
@covery
to byl moj pomysl, caly czas aktualne :D
@blues jam
z checia wziolbym udzial, ale ja na basie to wam najwyzej podlad moge zrobic ;d
slap.... blues... :D primo, to nie psuje tu z brdzo, secundo, ja fingerstyle :)
Wie ktoś jak zrobićtaki efekt gitary jak w pierwszych 6 sekundach?
http://www.youtube.com/watch?v=CpYBJ...eature=related
Zależy od modelu gitary w sumie. Przy fenderowskich typach raczej nie da się raczej tego osiągnąć bez zmiany gitary. Ja w moim Les Paulu osiągnąłem podobny efekt, poprzez skręcenie głośności i tonów na jednej przystawce, i przełączanie po prostu między przystawkami. Można osiągnąć podobny efekt.
do zrobienia bez killswitcha, wystarczy zamowic sobie dobry odcinacz sygnalu do pedalboarda ;d
Podobny efekt jest do uzyskania gwałtownie switchując rhytm/treble w Les Paulach
Z tego co wiem, to większość ludzi układając riffy w 90% kieruje się pomysłem, lub czymś na "flowie"(np chromatic ideas). Teoria się przydaje, choćby do tego żeby mniej więcej zagrać coś ciekawego z marszu i doskonalić.Cytuj:
kolejne dwa pytania:
1.u mnie w tunerze moge stroic na rozne stroje,noi jak juz nastroilem na E [eadghe] to struny chodza ciezko [czesto peka strune pierwsza ta cienka] a jak nastroje na C [tez eadghe zamiast CGCFAD] to wtedy struny sa lekkie i latwiej sie gra,taki stroj jest dobry czy powinnienem zmienic na E lub na te cgcfad?
2.jak wymyslacie riffy,improwizujecie,to czy korzystacie z zasad tutaj opisanych?
http://guitarheaven.w.interia.pl/strona/gama.htm [dokladnie tam gdzie pisza funkcje,taka tabelka]
czy olewacie to i gracie tak jak wam sie podoba?
Generalnie nawet grając solówki ludzie(znający dobrze teorię) głównie skupiają się na feelingu i odzwierciedleniu pomysłów/łączeniu zagrywek, bo teorie mają tak głęboko wbitą, że można powiedzieć, że grają w ten sposób nie myśląc o niej.
btw troche sztywne te zasady... "nie może po nim nastąpić subdominanta." WTF? jeżeli to jest mój cel i dążę do otrzymania określonego soundu to jeżeli zrobię to z pełnym przekonaniem, to dlaczego nie?
"Gramy go po prostu "w środku" melodii." ... nieno dziwne nieco to jest, ciut ograniczone
Takie regułki są po to żeby pomóc, i jakoś usystematyzować, ale mi przynajmniej tego typu terminologia gmatwa wszystko i ogranicza... Moim zdaniem najważniejsze żeby wyrobić wewnątrz siebie(niekoniecznie wytłumaczalne słowami) poczucie tego co chcemy zagrać i jak to uzyskać.
Na basie tez mozna zagrac jakis fajny groove jak np w the lemon song led zeppelin :D
Siema torgowi gitarzysci mam problem;/.
Kupiłem sobie niedawno washburna N1 + peavey rage 258 i mam problem.. Gdy np chce zagrac cos szybko na najgrubszej strunie i tej niżej, to ta najgrubsza tłumi tak jakby tą niżej, że jej w ogóle nie słychac.. Jest to wina złego ustawienia wzmaka? może kabla, bo dostałem taki badziewny do zestawu, lub strun? bo nie wymieniałem na nowe tylko są te co przy gitarze jak zakupiłem..