cama of blocker napisał
studio gx?
taki?
czakmusic.pl/sklep/product_info.php/info/p3903_LINE-6-POD-Studio-GX.html
mozna go podlaczyc pod usb zeby byl prad, ale line out do ampa?
i czy na przecietnym kompie nagrywanie nie bedzie sie cielo czy cos takiego?
jak nagrywalem przez mikro/kablem to nie liczac gownianej jakosci, to ścin nie bylo
@edit
to pierwssze pytanie, to mam na mysli ze na kompie wybieram sobie brzmienie i gram na wzmacjiaczu. mozna tak? czy to jest tylko do nagrywania i potem moge sobie odtworzyc
tak to ten, albo studio gx, albo starszy toneport gx (ma czerwony front)
To jest zewnętrzna karta dźwiękowa, podłączasz pod USB, do tego podłączasz gitarę i na wyjściu coś, np. słuchawki czy głośniki. Ja wzmaka od gitary sprzedałem, bo do tego się podłącza coś szerokopasmowego, np. głośniki od kompa, jakieś monitory, bo wzmak gitarowy zmieni brzmienie jeszcze po swojemu, przez co co innego słyszysz a co innego nagrasz, dlatego najlepiej przez głośniki grać. Do tego możesz używać efektów stereo, np. w jednym kanale coś innego niż w drugim a na wzmaku od gitary byś tego nie słyszał bo jest tam tylko jeden kanał.
Do kreowania brzmień używasz wtyczek VST. Ja używam programu Reaper i w nim albo Amplitube Metal, albo jakieś pojedyncze wtyczki vst (jakieś wzmaki) i do tego LeCab + impulsy kolumn różnych.
Jakość nagrywania jest studyjna, opóźnienia na poziomie 2ms czyli tryb real (poniżej 20ms nie odczuwasz opóźnień). Jedyne to musisz mieć kompa włączonego, to nie multi i komp musi uciągnąć vst, zależy ile tego nawalisz, bo jak zrobisz 40 ścieżek na każdej vst/vsti to zmuli kompa, ale kilka ścieżek ciągnęło na starym gracie bez problemów.
Zaletą jest to że możesz ściągnąć praktycznie odpowiednik każdego efektu w vst, np. ja teraz chce kupić sterownik nożny midi bo potrzebuje pedału bo ściągnąłem digitecha whammy w vst (whamdrive).
Zakładki