Temat: Gitary (stary temat)

nie sledze twoich postow, i nie wypowiadam sie nt krzywych progow bo pierwsze slysze - dla mnie zawsze bedzie to po prostu wyznacznik kunsztu gitarowego, i jedyne co moze sie rownac to lutnicza robota z obudowa pickupa z drewna o egzotycznej nazwie. ale nadal nie bedzie to ta legenda gibsona :P. a to ze pickupy roznie gadaja to po prostu prawo gitary, ale imo zbytni lans i brzydki na dodatek.

STRZEŻ SIĘ TEJ GITARY, NIE JEST ONA WARTA 200 ZŁ !





A dla mnie Gibson nie jest naj, wolałbym ręcznie robioną gitarę zrobioną przez kogoś kto się przyłoży do roboty i nie zjebie sprawy, a Gibson potrafi dać ciała, choć rzadko.

kurde to teraz musze spieprzać do meksyku :/

tym tylko potwierdzasz jeszcze bardziej moją tezę, lubisz SG bo Daron i gitarzysta z AC/DC taką ma xD
Dobra koniec tej szopki

Washburn x12?

czek it ałt ;]

Hey,

Czy Washburn (mam na mysli X12b) jest uwazany za elektryka pokroju Sounderów z allegro, czy raczej za takiego z wyzszej polki ?

Bo dlugo myslalem nad kupnem gitary w moim przedziale cenowym i z pomoca paru osob wybralem tego Washa, ale widze np. komentarze na YT do filmikow z washem, ze ta gitara ssie itp. ;d

Czy to po prostu wypowiadaja sie ownerzy Gibsonow za 3k, czy naprawde ta gitara to shit ?;d

Ale mimo wszystko mi sie dobrze gra i to jest chyba najwazniejsze ;p
W sumie kupilem ja tylko do nauki, ale dzwiek nie jest najgorszy,

Bawił się ktoś może Bossem GT3?
Bo niedrogo używki chodzą, patrząc po youtubie to naprawdę ładnie to gada, ale wolałbym opinie kogoś kto miał to pod swoimi stopami.

Ja czekam na GT-8 z allegro, od trójki różni się chyba tylko większą ilością efektów i tym że ma 2 układy COSM, jak ją dostanę w swoje lepkie łapki to podzielę się opinią :)

... albo i nie, gdzie ty trójkę znalazłeś ? Bo na alledrogo ni widu ni słychu o niej. GT-8 ma dużo wspólnego z szóstką i dziesiątką, a czy z trójką ? tego pewny nie jestem ;)

@Cama
Powiem Ci, ze w Twoim wasburnie sa o wiele gorsze klucze niz w moim epi. Jak pograsz jeszcze ponad rok na nim to zobaczysz czy jest dobra czy nie, bo albo sie rozwali, albo bedzie ok.

Sprawa ma sie tak: kumpel poprosil mnie, zebym nauczyl go grac. Problem w tym, ze on nie ma gitary, a ja mam jedna tylko i raczej nie chcialbym mu jej porzyczac. Do tego dochodzi czas, ktorego jest niewiele tzn. okolo 2h tygodniowo. Zeby bylo widac jakies efekty gry to musi sam cwiczyc, a nie ma na czym. Chodzi mi o gitare (akustyk; ~300 zl) dla poczatkujacego. Nie musi miec zadnego swietnego brzmienia, musi byc tylko wygodna. Czytalem o roznych staggach 201 czy 203, ale pisza, ze maja wysoka akcje strun, a to napewno bardzo utrudnia gre czy dimaverach, ktore stroj trzymaja w granicach 3 godzin grania. W sumie mozna kupic wyzszy mostek ale dla niewycwiczonych palcow to bedzie meczarnia. Macie jakies propozycje? Fajnie by bylo gdyby to byl cutaway.

LoL! Nie lepiej dorzucić 2 dychy i kupić ten co sobie ustawiasz wherever i łapie dźwięk?

A tak btw montujesz chyba na ten próg na którym chcesz stroić (nie pamiętam który był w standardowym stroju bo gram na baaardzo obniżonym)