Ok, pomalowałem tą płytkę :D Nie chciałem na jednolity czarny, bo to nudne, więc zrobiłem coś takiego - mnie się podoba ^^
Niestety moje telefonowe 3 megapiksele są gówno warte :/
Wiecie ile się namęczyłem z założeniem tej płytki? xD Gdyby nie pomoc ojca, to bym z tym przez całą noc siedział.
No i właśnie przy tym pojawił się problem. Zdejmowałem struny i jedna mi pękła - muszę wymienić cały zestaw. Tylko sęk w tym, że żadna ze strun nie chce wyjść O.o Te kuleczki na końcach strun całkowicie się zaklinowały w mostku i nie wiem co mogę zrobić, żeby te struny wyjąć... Próbowałem wypchnąć grubą igłą - nie dało rady. Ojciec wsunął takie małe wiertło i dobijał je śrubokrętem xD Ale też nic nie dało. Nie wiem co mogę w takiej sytuacji zrobić.
Może są jakieś specjalne preparaty powodujące poślizg do tego?
Pomóżcie mi :D
Jadę za moment do muzyka, to ogram kilka wiosełek i powiem Wam jak grały :D
Przede wszystkim Blade California Classic - mój cel :)
Zakładki