Zdaje mi sie, ze z mostka, bo tam tez sa montowane. Nie gralem nigdy na gitarze z tym ukladem, ale chyba imituje brzmienie akustyka ;d.
Wersja do druku
Mam podobne pytanie do Filipusa. Czy gitarę e-akustyczną mogę podłączyć do normalnego piecyka? Bo na GC widzę, że jest kategoria na piecyki akustyczne. I pytanie o samego e-akustyka. Co polecacie do 700zł? Narazie mam to na oku http://guitarcenter.pl/catalog/gitar...burn-og2ce-fys . Patrzyłem na YT i brzmienie mnie zadowala, ale może znacie coś lepszego w tym przedziale cenowym.
PRzetworniki piezo montuje sie najczesciej w mostku, tam pod siodelkiem na ktorym siedzi struna, montuje sie je jeszcze tak jak w Epiphonie LP Ultra na koncu podstrunnicy co wydaje sie bardzo rozsadnym wyborem, no a jak brzmi, to zalezy, bo zeby gitara naprawde dobrze grala z piezo powinna miec wywiercone specjalne tuneliki czy tam otwory akustyczne w korpusie( tak tez jest w wyzej wspominanym epiphonie) no ale ogolnie imituja brzmienie akustyka, tylko, ze prawde mowiac mi sie niezbyt to podoba.
Tu sprawa moze pojsc w dwie strony, bo tak to dziala z przystawkami, mianowicie - przystawki moga tak jak moje duncany miec swoj charakter, ze niezaleznie do jakiej wlozysz gitary i tak bedzie slychac takie specyficzne duncanowskie brzmienie, moga tez byc transparentne, czyli wyciagac wiecej brzmienia z samego drewna, a to w przypadku Twojej gitary moze spowodowac, ze bedzie ona brzmiala tragicznie i plastikowo, nie wiem jak zachowuja sie EMG, wiem tylko, ze nie podoba mi sie ich brzmienie imo jest plaskie i pozbawione zycia, co jest bolaczka wiekszosci aktywnych pickupow.Cytuj:
Mam pytanko, otóż czy EMG 85 będzie dobrze grał na taniej gitarze (jakaś kopia fend-strat) za 400~ zł? Czy dużo jakości dźwięku będę tracił grając na tymczasowym piecu 12W (też jakiś shit ;/ ) ? Jeszcze jedno - czy jest duża różnica jeśli będę grał na 81/85, niż na 85/jakaś pasywna jednocewka ?
Kolejna kwestia, wzmacniacz to dobre 60% brzmienia i wymiana pieca da Ci o niebo lepsze efekty niz wymiana przetwornikow
No i tak z ciekawosci jestes gotowy w gitare wartosci 400 zlotych wsadzic pickup albo i 2 ktore kosztuja mniej wiecej tyle samo ? to juz lepiej kupic nowe wiosle, inna sprawa, ze jezeli to kopia fendera w ukladzie SSS, to zwyczajnie w swiecie nie zmiescisz tam EMG, musialbys zainwestowac w tzw mini humbuckery.
Co do tych EMG to one brzmią dobrze raczej tylko w gitarach z dobrego, najlepiej mahoniowego drewna. Zawsze raczej sądziłem, że te wynalazki typu EMG to można używać, ale do jakiejś muzyki metalowej. Swojego Stratocastera zawsze możesz przerobić u lutnika, żeby zmieścić tego humbuckera, ale to się zupełnie nie opłaca w przypadku takiej gitary. Jak już chcesz te aktywne EMG to lepiej kup jakiegoś Epiphone'a z serii Futura FX wyposażonego fabrycznie w te pickupy, lub jakąś używkę Schectera na allegro.
Jemu chodziło o to że jest gówniana ; p
slyszalem Epi SG CUSTOM EX na zywo podpiętego do Randalla Rh150 podajże i tez jakiejs randallowskiej paki 4x12. brzmiało to bardzo mocno szczerze mówiąc :D ale nie sluchałem zbyt długo. Niestety musiałem szybko iść ;/ ale wrażenie całkiem pozytywne.
http://guitarcenter.pl/catalog/gitar...the-compressor
i naprawde bardzo ładnie sie prezentuje ta gitara :D taki grafit fajny :) jedyne co bym zmienił to te brzydkie gały od potów (pokrętła) ;d
Mój kolega kupił sobie Epi G 400 Vintage. Kolor brązowy, gitara 3 letnia. Jak to do mnie przyniósł, to ja już kwiczałem jak to zobaczyłem (ubóstwiam ten wygląd). jak podpięliśmy to do mojego pieca Orange CR30R i zagrałem na cleanie to o mało się nie posikałem. przecudnie gra ta gitara, w porównaniu z moją to to jest niebo a ziemia. Następnym ruchem było właczenie fuza (MT-2). Co tym wiosłem dało się wyrabiać na tym piecu i tej kostce to to jest poezja. na tej gitarze moje umiejętności były o wiele większe. wszystko mi wychodziło, coś pięknego :D mam szczęście, że kumpel mieszka niedaleko i ma tylko mój stary piecyk i brak fuza więc bedzie do mnie często przychodził ;d
Co ty za gitarę masz skoro nawet na takim Epiphone już gra się o wiele wygodniej? :P Poza tym MT-2 to nie fuzz tylko distortion i raczej typowo do cięższej muzyki. Wypróbuj tego Epi na jakimś lżejszym dist. albo na overdrive. Brzmienie wtedy będzie bardziej pasować do tej gitary i będzie bardziej naturale IMO. Twój kolega musiał trafić na dobry model po prostu, bo Epi potrafi wypuścić buble - w końcu to chiny...
Nawet Gibson tak potrafi, ba to bardzo czeste zjawisko, wiec to akurat nic specjalnego.Cytuj:
Epi potrafi wypuścić buble - w końcu to chiny...
Tylko w przypadku Epi zdarza się to nawet dość często, powiedziałbym za często. Ogrywałem kilka G400 w muzycznym i większość miała jakieś luźne poty czy wystające poza gryf progi. Znajomy w swoim G310 miał w ogóle progi jakoś krzywo ponabijane (nie wszystkie, może ze 3-4). Dlatego raczej nie polecam kupowania gitar przez internet, lepiej wcześniej ograć, zobaczyć.
Jego Epi jest bodajże z Tajlandii. Co do mojej gitary to rzeczywiście szajs, bo Ran. Nie miałem okazji grać na Gibsonie, czy innych wyższej półki gitarach, więc nie mam aż takiego porównania. Po prostu na tym Epi gra mi się o niebo lepiej niż na moim szajsie ;d
Co do innego distortiona niż ten MT-2 to nie mamy na stanie innego więc nie ma jak wypróbować ;d
Tak samo jak Gibson.... Chyba, ze ja wymagam za duzo od gitar w tej cenie, a spotkalem sie juz z ladna liczba wybrakowanych gitar tej marki, a predzej jestem w stanie wybaczyc epiphonowi, ktory sprzedaje wiosla robione na wschodzie za 400 zl niz Gibolowi, ktory chce pare ladnych tysiecy i sprzet robi w USA :pCytuj:
Tylko w przypadku Epi zdarza się to nawet dość często, powiedziałbym za często.