Ludziska, jak się uda, kupuję Labogę RAD 3 :D
Miałęm niezłe dylematy z wyborem wzmaka, rozważałem TBX'a, Rolanda Cube, Marschalla VS i kilka innych. W każdym mi coś nie pasowało, TBX ma zajebisty nowoczesny higain ale jest mało uniwersalny i ma za dużo góry. W końcu stwierdziłem że chcę Bandita, ale nie starą wersję, bo szumią i mi się nie podobają. Najnowsza wersja mi się podoba, brzmieniowo i z wyglądu, więc stwierdziłem że nie ma co oszczędzać, jak będzie używka 112 za 900-1000zł to biorę, jak nie będzie to trudno, kupię nówkę.
A teraz mam okazję kupić RAD 3 który mi się podoba od dobrego roku i chyba dołożę, wykosztuję się ze wszystkich groszy i kupię ^^
Zakładki