Gitary (stary temat)

Cytuj:

---

mmk napisał

Tak. Poprawi. Praktycznie jako totalne zero zacząłem uczyć się solówki ze Stairway to Heaven Zeppelinów. Nauczyłem się jej, choć dłuuugo czasu, jakies 2-3 miesiące, a i tak nie dokładnie. Jednak po tej praktyce, uczenie się solówek, zagrania lepiej mi szły. Taki skok na głęboką wodę czasem pomaga. Tyle, że przy gitarze się nie utopisz :P

---

można się utopić . JEżeli wybierzesz zbyt trudny kawalek do zagrania, to po miesiącu możesz być w stanie zagrać go w tempie 30%, co raczej nie będzie porządanym efektem... Topisz zapał i toniesz, bo unikasz gry, która miała sprawiać fun, a nie katowanie 1,5 roku jednej rzeczy wyłącznie


ami cos ten gp sie nie chce otworzyc :/ bląd

Cytuj:

---

Koluczus napisał

można się utopić . JEżeli wybierzesz zbyt trudny kawalek do zagrania, to po miesiącu możesz być w stanie zagrać go w tempie 30%, co raczej nie będzie porządanym efektem... Topisz zapał i toniesz, bo unikasz gry, która miała sprawiać fun, a nie katowanie 1,5 roku jednej rzeczy wyłącznie

---

Nie no dobra bez przesady, jak na razie jeszcze spokojnie płynę i łapię oddech :D
50% tempa i idzie :)

Cro, w guitar pro jest "trener szybkosci", wlaczasz to, wybierasz od ilu % szybkosci do ilu idzie (np od 40% do 75%) i skok co powtórzenie, najlepiej 1%, zaznaczasz część ścieżki, którą chcesz grać (najlepiej całe takty) i walisz spacje.
Może o tym wiesz (a moze nie), ale niektorzy moga nie wiedziec.

Cytuj:

---

Solrix napisał

Cro, w guitar pro jest "trener szybkosci", wlaczasz to, wybierasz od ilu % szybkosci do ilu idzie (np od 40% do 75%) i skok co powtórzenie, najlepiej 1%, zaznaczasz część ścieżki, którą chcesz grać (najlepiej całe takty) i walisz spacje.
Może o tym wiesz (a moze nie), ale niektorzy moga nie wiedziec.

---

GP to ja akurat ogarniam dobrze, ale wolę sobie po prostu metronom włączyć i ćwiczyć.

Cytuj:

---

Cro napisał

GP to ja akurat ogarniam dobrze, ale wolę sobie po prostu metronom włączyć i ćwiczyć.

---

dajcie spokoj z tym trenerem :p (moze na jakies rozgrzewki, badz testy wytrzymalosciowe spoko moze byc) ale ja wierze ze moj kumpel gral z tym ciagle z jakimis %cikami i te %ciki wychodzilo zawsze we wspólnej grze, kiedy tempo miało być cały czas stabilne...

Ok dobra koniec pierdolenia o GP5, Cro potrzebuje przetfornika !!!!!!!!!!
Pod most, decha z mahoniu. Gram Deathcore i Djent. O mniej-więcej takie brzmienie mi chodzi:
http://www.youtube.com/watch?v=anmZb...eature=feedlik
http://www.youtube.com/watch?v=JpN5pbPnwNI

Myślicie, że DiMarzio Crunch Lab będzie ok?

Ze swojej strony propsuję seymour'ki blackout, uwielbiam mięsko z nich płynące.

Cytuj:

---

Zergu napisał

Ze swojej strony propsuję seymour'ki blackout, uwielbiam mięsko z nich płynące.

---

To bym musiał zrezygnować z pickupa pod gryfem :/

Cytuj:

---

Zergu napisał

Ze swojej strony propsuję seymour'ki blackout, uwielbiam mięsko z nich płynące.

---

Napisze ci jakie ja rozpatruje: EMG, dimarzio, Merlin Hellfire, seymour duncans (dime)

emg imho nie nadaja sie do super ciezkiego grania, przy uber mocnych przesterach plastikuje. najlepiej imho spojrzec na stare dobre p90 z high outputem, rly high outputem, bo przecierz to te brzmienie chce symulowac 90% nowych "ciezkich" humbeckow :D

Test Guitar Rig'a 4. Sustain zerowy przez bramki szumów, bez nich by szumiało straaasznie.
http://soundclick.com/share.cfm?id=10977040

Czy pickup to dobra rzecz? ;d

Jeden koleś kupił do klasyka i mówi, że bardzo fajne.

Dobre takie coś, czy już lepiej kupić jakiegoś elektryka?
Ile to kosztuje? ;d

Cytuj:

---

Cro napisał

Test Guitar Rig'a 4. Sustain zerowy przez bramki szumów, bez nich by szumiało straaasznie.
http://soundclick.com/share.cfm?id=10977040

---

oby to tylko test był bo perka to nie wiem skąd jest, a brzmienie gitary za fajne też nie jest. Takie płaskie jakieś i plastikowe, jak z mojego starego zooma 505 II :P Do tego troszkę za głośno jest gitara w porównaniu do garów i mam wrażenie że grasz nierówno :P

Cytuj:

---

haxigi napisał

oby to tylko test był bo perka to nie wiem skąd jest, a brzmienie gitary za fajne też nie jest. Takie płaskie jakieś i plastikowe, jak z mojego starego zooma 505 II :P Do tego troszkę za głośno jest gitara w porównaniu do garów i mam wrażenie że grasz nierówno :P

---

Wiem, że wyszło lipnie. Perka EZD, z tym, że nie chciało mi się nic przy niej robić więc tylko podgłośniłem werbel i stopę :D A brzmienie gitarki miało być w stylu Meshuggah, nagrywałem przez zintegrowaną kartę dźwiękową i wyszło jak wyszło ;p

To jak z tym pickupem?
Dobre to, czy lepiej kupić elektryka?
Ile to kosztuje?