Polecicie mi może jakieś stare dobre kawałki rockowe, coś w deseń tego?
Byle, żeby niezbyt skomplikowane.
Wersja do druku
Polecicie mi może jakieś stare dobre kawałki rockowe, coś w deseń tego?
Byle, żeby niezbyt skomplikowane.
Ktoś kupował w thomannie kiedyś? Mam zamiar kupić tam ux2, ale kosztuje ok. 730zł a wysyłka wtedy by wyszła sporawo, a gdybym dołożył sprzętu do 800zł to bym wysyłkę miał free, wtedy zamiast w GC za 800zł mieć ux2 to miałbym z thomanna ux2 + sprzęt za 70zł.
Kwestia jest taka, tam pisze wysyłka free od 200 euro, ale czy do Polski też i jak to w ogóle zamówić?
tak to działa w PL, tak sie zastanawiam, chciałbym struny tam kupić ale to tylko 5 Ojro a przesyłka 20 :( więc jak znajdziesz kogoś żeby przesyłka była gratis to daj znać :)
Strun to się nie opłaca raczej, chyba że od razu >10 paczek. Muszę się tylko dowiedzieć jak jest z wpłatą, bo jak muszę wpłacić im w euro to dupa, bo same opłaty wyniosą którąś dychę i nie bardzo będzie mi się chciało z tym bawić jak dołożę 20zł i mam w Polsce z wysyłką bez problemów. Gdyby można wpłacać w zł to bym zaraz coś zamówił, bo dzisiaj wypłatę za ferie dostałem, tylko wpłacić do banku i już mogę robić przelew a chcę tego ux2 jak najszybciej.
@edit
ale pojechali, na stronce pisze że ux2 kosztuje 189 euro, czyli 732.39zł, a w mailu pytając o wysyłkę napisali mi że kosztuje 195 euro i żeby była darmowa wysyłka to muszę dołożyć coś za 4 euro, czyli bez jaj, wolę podarować te 4 euro i kupić w GC, a tak pewnie za przelew więcej bym dał. Ściema w chuj z tą ceną, zaraz piszę z wyjaśnieniami do nich.
@edit2
ehh przelew w euro musi być, to ja podziękuje, taniej wyjdzie mi w GC
Jestem od 2 dni posiadaczem Encore E4VW(BASS jak by co)
http://www.bigbeat.pl/images/Encore%20E4VW.jpg
Jak myślicie dobry wybór.Ma ktoś z forumowiczów?
Proszę o opinie.
Jakie struny Basowe polecacie?
powiem tak, dobry sprzet to to nie jest.. ku*wa kogo ja oszukuje, na 99% to shit, i modle sie, zeby nie zniechecil cie ten bas do gry, a co do sznurkow, to ja lubie rotosound'y i ernie ball'e, ale u basisrow struny sie wybiera bardzo mocno (mocniej niz u innych gitar) na osobisty gust, wiec musisz prubowac ;p
flaty na start lipa,jak bedzie chcial poslapowac? ;] imcho lepiej nikle albo stalowki
@down
no ja slysalem inne zdania, i jednak kupilbym jakiegos pewniaka-uzywke za ta kase
Na początek całkiem spoko, ważne że się nie rozlatują i nie trzeszczą przy kręceniu gałkami. Czytałem gdzieś że całkiem dobre drewno się w nich zdarza, i jest to w pewnym stopniu taka mała reguła...
Struny- zależy jakim budżetem dysponujesz. I jakie preferujesz. Do 50zł to chyba jedynie Warwicki Red'y stalówki są warte uwagi, do 100zł Ernie Ball'e, D'addario, DR... (nikle i stalówki).
A jeżeli chcesz struny które zmienisz za (powiedzmy) pół roku, maksimum rok, to weź flaty (flatwound'y). Np. D'addario chromes (średnio sztywne), Fender'y (bardzo sztywne)...
Znam 3 osoby z tymi basami, nie narzekały/ją. 1 z nich nawet trzyma ten bas jako backup, grając głównie na Jazz'ie japońskim. Także ja mam trochę inne zdanie :)
http://www.youtube.com/watch?v=VA_KrCDjbV4
And who said that flats aren't slappable? :P
Imho tak na prawdę nie ma różnicy na jakich strunach zacznie, jednak na im twardszych nauczy się hammeron'ów i innych pierdół tym na luźniejszych będzie mu łatwiej to robić (i będzie to robił dokładniej). A flaty nie dość że są bardziej żywotne, to i nie są wcale takie złe w slapie itd. Mi np. chromesy bardzo odpowiadają, lubię ich stonowaną dynamikę w slapie.
A i np. wysoka akcja, mimo iż niekiedy bardzo niewygodna, może mu pomóc w precyzyjnym trafianiu w progi... No itd. itd. :)
Z resztą, niech posłucha różnych próbek pokazujących różnicę pomiędzy flatami a stalówkami i nicklami, i niech sam zadecyduje.
Jaką klawiaturę MIDI polecicie do około 200-250zł używkę. "Wyposażyłem" się w cały pakiet Komplete 7 od Native Intruments i są tam zajebiaszcze sample, w sam raz do tego do czego potrzebowałem. Teraz tylko klawę, układać jakieś elektro podkłady, perkę i dogrywać gitarę przez jakiś syntezator i miodzio.
@edit
chyba kupię używkę ESI 49 za 200zł, myślę że się opłaca
Od trzech lat gram na Epiphone G400 EB. Do tego zakupiłem sobie Line 6 GX Studio - do ćwiczeń a nawet nagrywania w sam raz. Stosunek ceny do jakości zajebisty. Teraz zastanawiam się nad nową gitarką w przedziale cenowym 2-3k i chyba postawię na jakiegoś Dean'a.
doszly nowe struny, jakos je dalem rade zalozyc (chociaz bez problemow sie nie obylo) i jestem strasznie wkurwiony, bo E-1 mi skrzeczy jakos tak, jak lekko szarpne albo szarpne wyzej niz na 3 progu, to jest ok, a jak pusta struna mocniej albo 1,2 prog mocniej to tak jakos dziwnie skrzeczy nieprzyjemnie, co z tym zrobic?
moglbys troche bardziej opisac? jestem noobem jesli chodzi o gitary a tez mam taki problem z e :P (z tym ze ja nawet jak na 1 progu docisne to juz jest ok, tylko pusta tak dziwnie brzmi)
dokladnie obejzalem i struna NIE dotyka zadnego z progow wiec nie w tym problem ;/ moze cos z tym czyms pod strunami na koncu gryfu ;d?
a teraz moje pytanie
mam takie cos (jak w zalaczniku) i chodzi mi o te pierwsze 4 dzwieki, nie ma mozliwosci zebym ogarnal trzymanie 3 strun 1 palcem (mecze sie z tym caly dzien i nic ;d) jak myslicie, bedzie jakakolwiek roznice slychac jezeli np zagral bym to na pustych? tzn B i e puste a potem e na 5? byloby o niebo latwiej, tylko nie wiem czy tak mozna ;d
gdzies slyszalem ze struny na 5 progu daja taki sam dzwiek jak wyzsza pusta ale nie wiem czy to 100% prawda ;p
Ja mam podobny problemik, co kolega Absynt. W moim elektryku [silvertone les paul, nie wiem czy dobra firma czy nie, jezeli zla - nie bijcie, nie znam sie] za to wszystkie struny brzecza. Bylem u lutnika, powiedzial, ze gryf zle wygiety. Oferowal naprawe za 150zl - oplaca sie? Samemu robic nie mam zamiaru, bo sie nie znam[poradnikow tez mi nie polecajcie, bo nie mam szczescia do sprzetu], zapytam jeszcze znajomych, ale w ostatecznosci - 150 zl to dobra cena?[i tak, oplaca sie jbc naprawa i lutnik zaufany]
Z rozkładu dzwięków na gryfie wynika, że
pusta e = 5 próg b
pusta b = 4 próg g
pusta g = 5 próg d
pusta d = 5 próg a
pusta a = 5 próg e^
No i upewnij się, że jest dobrze nastrojona.
Docisnięcie chwytów barowych zazwyczaj sprawia na początku sporo problemów (sądze, że taki pierwszy większy schodek na drodze do wielkiej kariery :D). Szczególnie, jeżeli jest to stary, ruski akustyk ze strunami pół metra od gryfu. Nie jest to jednak trening daremny - mięśnie i skóra palców podobnie jak inne mięśnie po jakimś czasie się wytrenują (najważniejszy jest systematyczny trening i nie przemęczanie ich). Chcąc to zagrać tak czy inaczej możesz też próbować "rollować" palec po tych 5 progach (dociskać po kolei aktualnie grane struny nie ruszając pozycji palca) - to także się kiedyś przydaje (sweep picking).
Jesli chodzi o pierdzace struny, szczegolnie jezeli jest to E1 !!, to zazwyczaj jest to problem z menzurą, lub ciut grubą struną na daną gitarę. (W elektryku) wystarczy ciut podwyższyć pozycję struny wkręcajac srubki przy mostku(większość - tremolo), i skrócić jej dlugośc. Jesli chodzi o akustyka to wymieniłem mostek(tą plastikową część - po zdjęciu wszystkich strun) - ewentualnie podłożyłem kartonik pod to, zeby podwyzszyc nieco wysokosc strun. Czasami struna wgryza się w siodełko(na samej gorze gryfu - od strony kluczy) i przez to pierdzi.
Czyli mozliwe przyczyny, lub combo przyczyn
1.mostek - wysokosc, dlugosc
2.siodelko
3.wytarte progi
4.krzywy gryf
IMHO akurat Stairwaya warto grać barowymi.. ale błagam, to nie jest utwór na wykonanie po tygodniu gry. Weź coś prostszego, do tego wróć za dwa, trzy miesiące.
Wybaczcie, jak widze te newbiesy, jak uparcie wciskają te progi jednym palcem to mam bekę trochę, tym bardziej że wszystko można z startowej pozycji można całe 6 taktów 6 ruchami zagrać ( policzylem :D )