Sphinx napisał
kay - grasz 9 godzin tygodniowo punk ? muj bogu. dalej nie rozumiem jak można przy takim czasie ścierać kostki, chyba że je w domu piłujesz żeby się pochwalić. Niektóre moje kostki, nawet te używane tylko do aku mają nawet po 3 lata i jeszcze nie dogorywają, do ele kostek używam póki nie zgubię, a jak mi się troszkę zjedzie to wyrównuje wycierając o ścianę. A i zużycie kostek nie jest efektem małej ilości przegranych godzin c(: Co do samych kostek - jest to sprawa dość indywidualna, z iloma gitarzystami się nie spotkałem, z tyloma też opiniami się spotkałem nt. kostek, niektóre podobne niektóre odmienne. Przejedź się do sklepu muzycznego (czy tam przez internet), kup kostki różnych firm i różnych grubości i znajdź tą swoją grając, bo tego ci nikt nie doradzi :)
Osobiście propsuje dunlop tortex 0,88.