W sumie już się zdecydowałem na tego Washburna X-12.I mam takie pytanie czy wymieniałeś struny, jak tak to na jakie najlepiej i ile kosztuje wymiana ? ;)
Czytałem, że te dołączone są do kitu ^^
Wersja do druku
A ja mam pytanie niespecjalnie związane z gitarą - z racji, że na prawdziwy syntezator mnie nie stać (po za tym, nie chciałbym inwestować kupę kasy w coś co nie jestem pewny, że opanuję), szukam jakiegoś (najlepiej darmowego - i nie o piracenie mi chodzi) symulatora na pc.
Guitar Rig. Jak grasz metal to Amplitube Metal. Do tego sterowniki Asio4All. Sposób instalacji masz tutaj:
http://www.gitara-online.pl/viewtopic.php?f=24&t=1989
http://www.gitara-online.pl/viewtopic.php?f=24&t=1628
Nie, nie wymieniałem. Te struny, które mam w zestawie są dla mnie w zupełności wystarczające (może dlatego, że nie miałem porównania). Myślę, że ty na początku też tego nie odczujesz. Jak kupisz sobie jakieś inne to będziesz miał porównanie i wtedy sam sobie ocenisz co ci lepiej gra. :D
Ja przed tym jak kupiłem sobie gitarę elektryczną grałem na klasyku i jak wziąłem do ręki akustyka kolegi to nie byłem nim zachwycony. To już zależy co kto lubi. W sklepie poproś pana, żeby coś zagrał na tej i na tej, a wtedy sobie ocenisz co jest dla ciebie lepsze.
To przepraszam.
Ej w laptopie nie ma wzmacniacza?
Bo nie mogę zrobic tak, aby dźwiek z gitary/mikro lecial live. Trzeba nagrac i potem póścić.
Jesli ktos chce kupic dobre wioslo w calkiem przystepnej cenie, to chwilowo jest calkiem niezla okazja
"Mam do sprzedania gitarę Ibanez Artist AR 250. Znawcom tematu nie trzeba jej przedstawiać. Instrument zakupiony w 1999 roku. Zadbany, po przeglądzie u lutnika. Normalne ślady użytkowania. Ustawiona menzura. Systm temperowany, preferowana grubość strun - 10-46. Gryf mahoniowy wklejany w korpus. W cene wliczony sztywny fiterał. Cena minimaln:1250zl"
Instrument sprzedaje Katarzyna Maliszewska, prowadzi ona mase warsztatow muzycznych w tym warsztaty Bluesowe w magazynie Gitarzysta.
Nie chodziło mi o GR, to znam. Chodziło mi o syntezator taki klawiszowy, czegoś takiego szukam.
Co sadzicie o tej gitarze i czy ew oplacaloby sie ja kupic?
allegro.pl/item919695679_gitara_elektryczna_kh_88_rb_kurs_dvd _9_x_gratis.html[/url]
Dno. Pare razy w tym temacie juz byly pytania dot. SUPER GITAR za 300 zl z allegro. W takim sprzecie poprostu zaden element nie jest dobrze wykonany (szczegolnie, w przypadku ruchomego mostka). Klucze nawet zamocowane sa wadliwie (domena firmy Skyway), utrzymac stroj przez godzine to sztuka, przystawki pozostawie bez komentarza.
Jesli konieczine chcesz elektryka to postaraj sie wyhaczyc uzywke niskiego modelu jakiejs bardziej znanej firmy (jakis cort, epiphone etc.).
Jakie jest bicie do "Nothing else matters"? jak możecie to napiszcie
# dziękuję ale nie chodzi mi o wstęp i szarpanie pojedynczych strun tylko bicie już na chwytach C a D e
Sprawdź tu
Do 1000 zł to spokojnie dostaniesz używanego Laney'a TF320. 120 wat, 2 głośniki Invader (12 calowe bodaj) , lampa w preampie.
Przester urywa jaja ; p Szczególnie nadaje się właśnie do tego co chcesz grać.
Technicznie rzecz biorąc, lampa w preampie nic nie daje. Jedynie lampa w końcówce mocy 'wyczuwalnie' zniekształca dźwięk, tak aby można było tą lampę wyczuć.
Wszystkie hybrydy lampowo-tranzystorowe można o kant dupy potłuc, imho bierz tego bandytę, ogrywałem, bardzo fajny przester, clean też w miarę ok
Kolego, a grałeś na hybrydzie, że wysnuwasz takie wnioski? Uwierz że ta lampa na preampie daje na prawdę wiele. Sam mam head'a hybrydę z 1 lampą na preampie i regulację sygnału tranzystor/lampa. Powiem Ci, że w 50% "włączonej" lampy słychać niesamowicie wielką różnicę w brzmieniu, nabiera ono czystości, głębi, nie słychać po prostu tranzystorowego brumienia. I jeżeli chodzi o przester to naturalnie że lampa na preampie aż tak wiele nie da jak te na końcówce, jednak różnica jest na prawdę słyszalna. No i o ile jest to oczywiście dobra hybryda. Mogę śmiało mówić, bo pomimo iż jestem basistą i zrobiłem przesiadkę z tranzystora na hybrydę (a nie mówcie że to i tak bez różnicy w basie) to słyszałem jednak trochę różnych wzmacniaczy gitarowych, tych lampowych, tranzystorowych i hybrydowych też.
A co do tego bandita 112 to miałem okazję go sporo słyszeć, i jak na moje basowe ucho to jest to dość miły piec, Acepiorundece kiedy się nim bawił ukręcił świetne hi-gain'owe brzmienie, z oczywiście całkowicie możliwym gain'em, odrobiną dołu i masą góry. Powiedział bym że coś a'la Dimebag. Ale ofc. o bardziej szczegółowe info walić do niego, ja jestem tylko basistą :)
A, i dodam że jak kumple grali cover'a "For Whom'a" i "Seek & Destroy", z czego jeden kumpel właśnie na tym bandicie to nieziemsko to brzmiało, rzekłbym- świetnie, bardzo podobnie do brzmienia Metallicy (a grał chyba wtedy na jakiejś jolanie lp ;d).