Wersja do druku
Miałem Line 6 POD Studio UX2, sprzedałem a teraz zbieram na ESI UGM96 i jeśli chcesz słuchać na tym muzy na CAL'ach (sam mam) to polecam ESI UGM96, w tej cenie jest też Line 6 POD Studio GX ale on lubi czasem się zawiesić i przerywać więc do ciągłego używania się średnio nadaje.Cytuj:
kay napisał
ESI kupisz używkę za 250-300zł
Jaka na początku gitara się nadaje do nauki ? Co polecacie ?:P
Niedawno wyszła propozycja jamu na torgu. Ostatnio Gaspardus robił to, skoro nic z tego nie wyszło to zorganizuje to jeszcze raz. Chętni do jamu niech piszą mi na pw. Wtedy zrobimy listę i wybierzemy podkład.
Witam.
Oplaca sie kupic Ibaneza ic 300/400 czy w stosunku jakosc/cena sa lepsze wiosla ?
rock,metal. metallica,black sabbath,ozzy,soad
http://www.youtube.com/user/FireOnBa...eo-mustangbase
wszystko nagrywane w tą sobotę :)
Ernie Ball 10-52/11-54. Jak lubisz grubsze to 12-56.Cytuj:
Olocalt napisał
Do drop C to 10-52 były za makaroniaste, ja bym spróbował coś z 12-54/12-56/12-58
Czy ja wiem, w każdym razie teraz mam 11-54 i są bardzo spoko. Też gram Drop C/Drop B/Down 1 StepCytuj:
Pajlok napisał
Panowie, kupiłem Ernie Balle 10-52, wrzuciłem se to to, każda prawie struna poszła na 2 'okrazenia' ze tak powiem i E1 nie chciala sie w ogole nawijać ;/ No ale teraz tak - to normalne, że w ciągu kilku minut te struny się rozstrajają? Bo brzmią epicko ale tylko przez chwile ;/
co do nienawijającej sie strunyCytuj:
Ander Twenty napisał
[y]0ATDArsY1z0[/y]
tak od 1:00
(moze nie masz floyda, ale tu chodzi tylko o "uchwycenie" struny w korbce)
ale raczej stosuj to tylko przy tych cienszych (ja przy grubszych nie moglem takiego chwytu uzyc, nie "czepiało" sie po prostu ;d
na poczatku sie rozstrajaja, to normalne (zakladasz struny pierwszy raz?), po paru poprawach powinny juz sie trzymac
jak dalej sie nie trzymaja, to pewnie zle nawiniete (da sie w ogole zle nawinac? jak to pierwszy raz to moze i tak), albo korbki(?) wadliwe
jak floyd rose to pamietaj aby nie zmieniac wszystkich strun na raz tylko po kolei :P do tego cos tam slyszalem ze na niektore mostki mozna tylko jakis rodzaj grubosci stosowac bo costam i costam ale tego to nie jestem pewien xD a strune to kazda da sie nawinac tylko na poczatku musisz dobrze zaczac i pamietaj aby zostawic troche struny aby nakrecic tak z 3-4 wezly (na cienszych strunach) i tak 2-3 na basowch
z ta gruboscia ztruny, to (o ile sie nie myle):Cytuj:
Master of the Xantera napisał
jak grubsze - wiekszy naciąg(?) - dodac sprężynę (bo tam jest pod mostkiem miejsce na sprężyny o ile sie nie myle)
jak ciensze - mniejszy naciag - zdjac sprezyne
struny o tych samych rozmiarach moga miec rozne naciagi :) zasada jest taka, ze jezeli most nie jest rownolegle do korpusu, to :Cytuj:
Solrix napisał
jezeli odstaje mocno-> dodac sprezyne
odstaje slabo - > ustawic jedna/dwie sprezyny aby byly badziej na skos
i analogicznie jezeli jest w korpusie gleboko to odjac soprezyne, a jak jest tylko troche, to sprezyne/sprezyny zeby byly bardziej na wprost
btw wlasnie oddalem basik do lutnika, bedzie nowy korpusik ;d jesion, naturalny, i teraz bedzie tylko precel bez jazza ^^ ksztalt taki jak stary
Siemka
Moglibyście podać mi jakiegoś zacnego elektroakustyka, tak do 1000zł? Od jakiegoś czasu się rozglądam za nową gitarką, i nie chce wziąć jakiegoś syfu.. Z góry dzięki.
Ogarnąłem już te struny, E1 zdążyłem jeszcze jakoś nawinąć przed całkowitym zniszczeniem jej :) Grają naprawdę świetnie, mają fajny metaliczny pogłos, który mi się podoba. Godne polecenia :)
Kolega ma tą http://www.gramy-instrumenty.pl/elek...a-ibanez-.html i bardzo sobie ją chwalił. Nie sugeruj się ceną, można ją wyrwać o wiele taniej.Cytuj:
RaaviX napisał
Akustyk za taką kasę, to już należy iść do muzycznego i ograć samemu, o ile elektryka jeszcze w ciemno można kupić, to osobiście NIGDY bym nie kupił czegoś akustycznego powyżej 500 pln.Cytuj:
RaaviX napisał
jedynie moge polecić, abyś rozglądał się za Takamine, Ibanezami, może jakimiś dobrymi washburnami, ostatnio też sporo dobrego słyszałem o akustykach corta, ale z trochę wyższej półki, nie wiem jak za taką kasę. Epiphone i Fender też mogą być całkiem znośne, ogólnie za tą cenę akustyk KAŻDEJ firmy może ci przypasować, dla tego właśnie trzeba ograć toto ;d
Siema xD Od jakiegos czasu poszukuje dobrego multieffektu ktory starczy mi na dlugi czas. W sumie mam juz taki jeden ale tam przester jest praktycznie jednakowy zawsze i troche lipa xD Ogolnie nie mam czasu aby pojechac gdzies do sklepu i obczaic co i jak wiec chcialbym zdac sie na opinie innych osob xD Multieffekt moglbym tak do 300-400€ kupic :P Co sadzicie o tym? http://www.musicstore.de/de_DE/EUR/B...GIT0015174-000
uzywany gt-8 bossa bylby najlepszy, a wyczailbys go nawet ponizej 300 chyba, ten me 70 nie jest zly, ale wysiada przy gt-8 (gt-10 to wgl slabiak imho mocny, i nowego na 100% bym nie kupil)
yhm gt10 to nie czasem nastepna wersja tego? czemu jest taki zly? nie powinien miec tych samych funkcji? czy chodzi bardziej o cene? :P
tu chodzi bardziej o brzmienei, śmierdzi cyfrakiem ;dznajomy gitarzysta ma, miał mój gitarzysta, ale opierdzielil, ogolnie rzecz biorąc jakość samych efektów, to gt-8 lepszy od gt-10
no na ebayu znalazlem jakiegos uzywanego gt8 tylko juz bez gwarancji itp. no i pytanie takie czy cos praktycznie moze sie zepsuc z wiekiem jesli chodzi o brzmienie itp?
Gitarzysta OKW gra na 25-letnim digitechu, ostatnio porzyczałem i grał cały czas na poziomie. jeżeli sprzęte jest zadbany, to nie ma prawa się zepsuć.
a jeszcze jakies multiefekty bys mi polecil poza tym bossem? czy jest to najlepszy wybor jak na taka cene? glownie chodzi mi o gre punk, metal, rock itp.
wszystko zalezy co chcesz, jak chcesz itp, bo są efekty z ktorymi na scene nie wyjdziesz, a nadają się idealnie do domu (boss gt-10 tutaj pasuje idealnie, bo ma na prawde multum ustawien) a sa takie, ktore maja malo ustawien, ale brzmia dobrze, i nadaja sie na scene (praktycznie wszystko od tc)
mozna tez inwestowac w sprzet do racka, ktory na prawde da rade na scenie, ale tego raczej nei szukasz :D
btw
http://guitarcenter.pl/catalog/gitar...-guitarface-ii
slyszal ktos cos o tym? bo cena fajna, i moze bym zainwestował ;d
Witam. Nie wiem, czy padlo takie pytanie, ale zastanawiam sie nad kupnem pieca, wlasciwie, to mam juz dwa do wyboru. Nie wiem ktory wybrac, nie ogrywałem zadnego z nich, slyszalem tylko dosc dobre opinie, potrzebny mi piec na proby, i EWENTUALNIE koncerty w małych pubach itd.~ Gram Thrash / Heavy metal.
Pierwszym z nich jest Peavey Valveking 112, w wersji 60w chodzi mi oczywiscie o combo. Ewentualnie 212.
Drugim Fender Mustang III
Jesli ktoś z was mial stycznosc to poprosilbym o jakies sugestie, uwagi itd.
http://www.musicstore.de/de_DE/EUR/L...GIT0019813-000Cytuj:
Master of the Xantera napisał
Valveking = shit. Eot.Cytuj:
Rebirthed napisał
Może Peavey 6505+ 112 combo?
sprzeciw valveking nie jest taki zly (ale 6505+ o niebo lepszy, ale to nie o tym) tylko na pewno nie jest to piec uniwersalny.
Zarzućcie mi jakimiś kawałkami, gdzie są sola gitarowe, które będę mógł ćwiczyć na klasyku. Gitara elektryczna już się szykuje, a improwizowanie czegoś takiego jest w chuj Ciężkie, bo nie mam żadnych podstaw ;x
Pograj sobie intro do layli i naucz sie pentatoniki a-moll i improwizuj
Hmm ok dzieki za odpowiedzi tylko moglibyscie uzasadnic tez czemu mam akurat to kupic bo samo polecenie linka mi wiele nie mowi xD Btw jakis gosciu u mnie w miescie sprzedaje to: http://www.thomann.de/de/rocktron_voodu_valve_on.htm
za nie cale 400€... mowil ze dobry sprzet no ale czy naprawde taki jest? xD btw moj amp to roland cube x80 wiec czy bedzie to ladnie gralo razem? :D
Poszukuje czegoś do 1500- 2000zł. Wiec nie przesadzaj?:>Cytuj:
Cro napisał
mowa o używakch, a na thomanie 6505+ chodzi za 2.4k z tego co pamietam, uzywke wyrwiesz o wiele taniejCytuj:
Rebirthed napisał
Jeszcze jakies propozycje?:>Cytuj:
Jerem napisał
Valveking to nie shit jest dobry na początek przygody z lampowym wzmakiem ,no i przystępny cenowo (używkę w dobrym stanie kupisz za 1500 ) a co do 6505+ no to chyba nie ma co porównywać pieca za 3,5k ~~ do vk .(jeżeli chodzi o heady)
Line6 sprawdzony, u mnie w mieście wszyscy na tym grają, Michael Keene z The Faceless nawet grał, Whitechapel chyba też (tzn na HD500 ale to ta sama seria i tak), sam się tym bawiłem i da się na prawdę chyba wszystko ukręcić. Od wszelkich efektów po ukręcenie całego soundu od zera, od bluesa przez rocka po brutal death metal. Tego Rocktrona nie znam, nie będę się wypowiadał.Cytuj:
Master of the Xantera napisał
Nie powiedziałeś ile masz do wydania ;> Poza tym używkę pewnie wyrwiesz za 2k, a piec świetny.Cytuj:
Rebirthed napisał
a jaka jest mniejwiecej roznica pomiedzy HD300 a HD500 czy PRO? to jest bardziej do grania live czy mozna tez tym nagrywac ladnie? bo w sumie moglbym kupic uzywany HD500 albo PRO za cene nowego HD300 xD
To bierz lol, można i live grać, w domu, nagrywać... HD500 ma więcej guzików i efektów i jakieś dodatkowe wejścia. Bierz i nie marudź ;dCytuj:
Master of the Xantera napisał
Witam. Zakupiłem dzisiaj struny Ernie Balle 9-42. Zawsze gram tylko rock i metal. Zawsze używałem jakichś no-name'owych strun dołączonych do gitary, ale powoli zaczęły pękać, więc zakupiłem cały zestaw w/w strun. Tylko jest jeden problem. Ja dzisiaj już nie będę miał czasu, aby je założyć i pytam się was - czy będą dobre? Bo coś mi siedzi w głowie, że troche za cienkie kupiłem, ale chcę się was spytać.
mozesz miec malo miesiste brzmienie lekko, ale dadza rade.
tak naprawdę ja tyle metalu gram co kot napłakał, głównie jakiś rock, solóweczki itp.
no nic, jutro trzeba sprawdzić
nie wazne co grasz, tylko w jakim tuningu. jak grasz w e std. to spokojnie dadza rade, jak nizej to moze byc makaron troche. dla mnie troche cienkie ale to juz osobiste preferencje. jak beda dla ciebie tez cienkawe to nastepnym razem kupisz 10-46 i tyle.
grubosc strun bez wzgledu na strojenie ma wplyw na brzmienie, i to spore.
Do łojenia to raczej co najmniej jakieś 11-52, z drugiej strony jak ledwo zacząłeś grę na gitarze, to łatwiej na cieńszych strunach się nauczysz podciągnięć itd. Kwestia gustu i brzmienia jakie Cię interesuje.
nie no, gram już parę lat, tylko nigdy nie przywiązywałem wagi do strun
i teraz kupiłem te i nie wiem czy je zmieniać
kurwa, w moim mieście nie ma nawet muzycznego, będę musiał jechać 50 km do innego miasta
Gram coś okołometalowego w D na 10-46 Dunlop Zakk Wylde i jakoś nie narzekam :PCytuj:
Remstin napisał
Ja też nie narzekam na 10-46, gdy gram niżej, ale fakt, że niżej niż Open C/Drop C ich nie stroiłem.
Ja przy menzurze 24,75 na strunach 10-46 gram w std E, drop D ale do drop C bym nie schodził, nie dość że menzura do regulacji, krzywizna gryfu i akcja to jeszcze makaron na 10-46, nawet na 10-52 ledwo grałem.
U mnie akurat nawet drop C wychodzi wcale nieźle. Do C już faktycznie niezbyt, ale drop C - bez większego problemu
Ja na 11-52 gram w: Std/D Std/C Std/Drop D/Drop C/okazjonalnie Drop B. 25,5 menzura. Przy niskich strojach już trochę makaron, ale da się grać.