Ale używka na prezent to trochę nie bardzo...
Wersja do druku
Ale używka na prezent to trochę nie bardzo...
Ten strat z 3 singlami to strat z humuckerami (z tego co wiem, mogę się mylić), które wyglądają jak single.
http://www.guitardistrict.com/images/duncan/shr1n.jpg
Ironi grają na mini humbuckerach .
Mini - singiel - Mini
#2up
Why ? niekiedy można dorwać coś fajnego .
Ma ktoś poradnik jak założyc struny do akustycznej? nie chce tego robić źle, żeby sie urwały po paru dniach ;x
Panowie, wlasciwie jestem juz zdecydowany na zakup nowego cuda do domku:
http://www.musiccenter.pl/product/Fe...ion-600/?id=69
znacie coś podobnego w tej cenie? Jakoś nie moge przypasować mu konkurenta...
Nowe pickupy w SG, wymieniona dosłownie cała elektronika, wszystko zaekranowane miedzią, pod gryfem Merlin PAF Alnico2, pod gryfem Merlin Hellfire.
Killswitch, pot volume z opcją rozłączania cewek, przełącznik do zmiany PAF'a z szeregowego połączenia na równoległe, drugi pot volume od Hellfire zwykły, nowy przełącznik 3 pozycyjny do zmiany przystawek.
Oto efekty:
http://i53.tinypic.com/bijfk9.jpg
http://i51.tinypic.com/2qx6u7n.jpg
Bardzo ładnie gra ten PAF, w porównaniu do stockowego z G400 diametralna różnica, a te wszystkie opcje przełączania i rozłączania bardzo mi się podobają.
napisales ze oba masz pod gryfem ziooom :D i... bez srebrnej puchy mi to nie wyglada, zaloz <3 a co do brzmienia, spodziewam sie dobrego soundu po merlinkach, daj nagraj cos ;d
jako iż dalej nie kupiłem gitary basowej (cały czas mnie przebijają na allegro -.-) mam do was pytanie :D
http://allegro.pl/gitara-basowa-i1527892650.html
oplacalo by sie to kupić? czy to jakas chinska podróba ?
Czarna puszka + srebrna ssie, lepiej wygląda 2x czarna pucha albo czarna pucha i biało/czarny bez puchy, niestety nie ma biało czarnych paf ów, więc zwyk ły czarny jeszcze najlepiej wyglądał, jak coś nagram to wrzucę, bardzo ładnie brzmi ten paf, szczególnie równolegle, jest słabszy sygnał niż szeregowo, nie jest tak przebasiowiony i ładnie gra.
Witam. Od pewnego czasu mam gitare elektryczną. Do tej pory grałem akordami tak jak się uczyłem grać na klasyku. Chce zacząć grać riffami ale jestem tutaj kompletnie zielony. Wiem, że napewno było to poruszane ale nie chce przeglądąc kilkaset stron teamtu, żeby znaleśc odpowiedź na moje pytanie. Czy możecie podać jakieś proste riffy, które są idealne na początek?
Z góry dziękuje.
Koleś prosi o proste riffy bo jeszcze nie ogarnia a ty mu każesz się skal uczyć? To się mija z celem.
Na początek polecam takie rzeczy jak Smoke on the Water, Sweet Dreams, Seek and Destroy czy Heartbraker. Jak przyswoisz sobie trochę gitarę to polecam wykonywać różnego rodzaju ćwiczenia - przynajmniej godzinkę dziennie.
Jako riffa nie polecam power chords, bo tu jest zbyt proste. Lepsze będzie coś w stylu Crazy Train czy coś takiego.
Dzięki wszystkim za odpowiedzi
Biorę się za ćwiczenie :P
Jak tylko będę miał kase to ide do sklepu przetestować kilka wzmacniaczy, w tym Roland Cube 60/80X na 100%. Cyfra czy nie, ważne jest brzmienie. Na lepsze być może przyjdzie pora w przyszłości.
Jak uważacie? Dobry wybór? Preferuję muzykę i również sam tworzę taką w stylu Rise Against, All Time Low, Blink itp Czyli amerykański rock/poppunk itp
Cholera, sam już nie wiem vintage vs6 czy squier affinity fat strat. Ludzieee! Pomocy! ;d
#down
tylko, że jak kupie vintage to już na nic mi nie starczy a jak squiera to jeszcze kupię nowy kabel die harda i case ;d
a może macie jeszcze jakieś inne propozycje gitar do 1k? (dodam, że raczej kupię przez neta)
Na reszte zawsze sobie dozbierasz.Cytuj:
tylko, że jak kupie vintage to już na nic mi nie starczy a jak squiera to jeszcze kupię nowy kabel die harda i case ;d
Jako że miłością nie pałam do wintydży, polece ci ograć ciut używek, bo na prawde może się perełka znaleść, a wintydż... yh, nie lubie
A ja, Nagiler, na Twoim miejscu dałbym sobie spokój i z Squier'em i z Vintage'm i kupił coś na wzór tego...
http://allegro.pl/ibanez-roadstar-ii...523098236.html
Jak się rozejrzeć to fajne rzeczy się znajdzie na allegro. Na prawdę fajne. W poniedziałek już będę macał tego ibaneza, bo to dla mojego brata. Ale słyszałem też identyczny model tyle że z 2000r. i był super, ge-nia-lny clean i fajnie zrównoważony przester (niestety ogrywany był na jakimś gównianym Marshallu, ale i tak brzmiał bardzo przyzwoicie jak na wiesło w takiej grupie cenowej).
Jednak wezmę tego Vintage, Jebanezy to nie ja. Jakoś nigdy mi nie podchodziły ;d
To jest x11, ale teraz z x11 został tylko korpus, choć i tak przerobiony pod mostek Floyd. Seryjnie był Vintage.
Zmiany dokonane w gitarze:
Gryf, podstrunnica z Washburn X200 PRO
Mostek z Washburn N 61
Zacisk strun z x200
Przystawki seryjne z x11, daja radę, choć jak wiadomo na singlach przy mocnym przesterze trochę szumi, ale od tego jest humbucker.
za 800 poln
oplaca sie brac?
# 1up
Ibanez będzie wygodniejszy, lepiej wykonany no i nie będziesz na niego narzekać. Więc zastanów się jeszcze dobrze ci radzę ;]
GRG170DX ma zwykłe tremolo a GRG270 floyda ,którego zawsze można zablokować.
Seria GRG ma to do siebie ,że mostki i sprężyny są ze słabych materiałów więc nawet lepiej je unieruchomić.
no.. to.. Ibanez GRG 270? albo GRG 170DX? Różnią się chyba tylko Floydem, który bądź co bądź nie jest mi potrzebny jako rytmicznemu.
#edit
ej, a schecter? ;o (cholera, nigdy takiego dylematu nie miałem ;d)
#down
do 1k mam tam omena albo tempesta, tylko, że to chyba bardziej do ostrzejszej muzyki, a ja aż tak ostrej nie gram (rock, blues)
na wyglądzie to niezbyt mi zależy ;d;d
dobra to co brać, vintage vs6 czy ibaneza?
@up
nie tylko do ostrej, ale do bluesa to jednak gib i fender mają smykałkę :P
Podobno GRG to shit, albo gitarzysta polskiego bandu Undergrunt na takim grał i brzmi ciekawie.
@up
schecter cool, wymiatją ale drogie :P
http://www.schecterguitars.com/Inter...l/Default.aspx
Ten shcecter jet zajebisty z wyglądu, a brzmienei to nei wiem :P
http://www.schecterguitars.com/Inter...-6-Custom.aspx
Wogóle wszystkie shectery wyglądają kozacko
http://www.musicandmore.pl/gitary/el...cial-II-VS-LH/ brac?
dodam ze gram z jakies 1,5 roku wiec jakies ibanezy/fendery za 3k mi niepotrzebne
@up
ten lp jest leworęczny
up:
wiem,bo jestem leworeczny : D a duzego wyboru zabardzo nie mam a ten lp jest dosc tani ale nie wiem czy sie oplaca
w październiku stałem przed wyborem - ten LP albo SG special(to jest to samo tylko inny wygląd) wziąłem SG i bardzo żałuje , ponieważ za tą cenę bym miał fajną używkę.
Faktem jest że gitar dla leworęcznych jest niewiele , ale mimo to bym poszukał jakiejś lepszej używki.
to jak ma grać riffy? Chyba musi grać w jakiejś gamie, a nie co pod palce wejdzie fałszując na prawo i lewo, jak pozna gamę, pentatonikę to będzie wiedział z jakich dźwięków układać riffy xd
@Nagiles
VS6 jest fajny, sam mam G400 i kupiłbym chętnie VS6 jako drugą gitarkę do dropu, ksantyp ostatnio sprzedawał 2, używki chodzą po ok 600-800zł, nówki bym nie kupował. Lepiej upolować za te 600z ł starszą, dobrze wykonaną gitarkę.
A nowe Ibanezy ssą, a te z najniższej półki to porażka, używkę japońca fajną wyrwiesz, ale nówki nawet nie kupuj. Z nówek to VS6 jeszcze jest ok, a Ibanezy porażka, jakość wykonania żałosna a te ich mostki Edge czy Edge III nadają się do wyjebania.
Albo polujesz na używkę japońca, albo kupuj VS6/G400, ale polecam ograć przed kupnem. SG są bardzo lekkie i wygodne, tylko trzeba się wyposażyć w szeroki pas, ja nie mogłem znaleźć dobrego to sobie sam uszyłem, szerokość 10cm, z miękkiego materiału, trzyma bardzo dobrze i gryf nie opada.
Co do LP vs SG - Moja znajoma ma Vintage'a VS6 , gitara jest ... no dobra, nie mogę powiedzieć że nie. Natomiast muszę się przyczepić do gryfu, jak dla mnie BARDZO źle leży w ręce, ale to może tylko moje fanaberie. :d
Ja natomiast mam Epiphone'a Les Paul 100 i nie żałuję ani jednej złotówki z 600 które nań wydałem. Używana, dobra, masywna, dobry sustain, gryf do śmigania tylko : D polecam.
@Edit
Potrzebuję informacji na temat podstaw Masteringu i Miksowania. Chciałbym nagrać swoje własne kompozycje i doprowadzić je do takiego stanu, by było w stanie się je dobrze słuchać. Wszelkie linki mile widziane : D
Przecież LP mają gryf jak rękojeść od siekiery, SG ma trochę węższy i wygodniejszy gryf. Mi tam się bardzo dobrze gra, chociaż chciałbym pograć trochę na gryfie z droższych ibanezów, chętnie bym sprawdził jak się na nich gra, bo podobno to najlepszy profil gryfu (teraz nie pamiętam nazwy więc nie będę dokładnie opisywał). W SG tylko narzekają że gryf opada, ja mam pasek 10cm i mi nic nie opada xd
cześć, przymierzam się do kupna gitary elektrycznej. gram niedługo, lecz co nieco już potrafię. ogólnie aktualnie mam akustyka od Stagga. nie zależy mi na drogiej gitarze, wręcz przeciwnie.
myślałem o tej http://guitarcenter.pl/catalog/gitar...z-grg-170dx-bk
ogólnie to interesują mnie gitary do tej ceny jak ta w/w(to już jest totalne max). jeśli macie jakieś dobre, sprawdzone propozycje to pisać śmiało.
szukam też wzmacniacza do tej gitary, tak żeby cena nie przekroczyła 200 zł. nie potrzebuje czegoś mocnego, ponieważ i tak będę tylko w domu sobie grać.
jakieś ciekawe propozycje?
Rozumiem że masz te 750 zł + koło 200 na wzmacniacz? Czyli kolo tysiąca?
Jeśli tak - proponuje dozbierać sto złotych i kupić gitarę za 600 zł ( Używane Epiphony, Vintage , może jakieś Squiery starsze się znajdą? ) i do tego Fendera Mustanga I. Polecam.
Polecam coś od siebie. Rzadko można dostać coś lepszego na początek. Sprzedaje, ponieważ zmieniły mi się delikatnie preferencje i czaje się na jakiegoś ogarniętego klasyka.
http://forum.tibia.org.pl/showthread...t=#post5026888
No mi się wydawało, że koleś prosił o proste riffy jakichś zespołów. Dopiero zaczyna grę na elektryku więc skąd ci przyszło do głowy, że on chce je pisać? I tylko mi nie mów, że do grania powiedzmy Metalliki (riffy) potrzebna jest znajomość skali.Cytuj:
to jak ma grać riffy? Chyba musi grać w jakiejś gamie, a nie co pod palce wejdzie fałszując na prawo i lewo, jak pozna gamę, pentatonikę to będzie wiedział z jakich dźwięków układać riffy xd
Gitarkę używaną, jakąś yamahę pacifikę lub coś podobnego, może trafisz na dobrego japońca, polecam przeglądać forum gitara-online.pl tam lecą często super wiosła za pół darmo.
Zamiast wzmaka polecam kupić używkę POD'a GX, do domu nada się lepiej jeśli masz w miarę głośniki do kompa, brzmienia bierzesz z vst, masz nieograniczoną ilość, do tego jakość studyjna i możesz śmiało nagrywać.
@nagiler
http://forum.tibia.org.pl/showthread...=1#post3720805
Yupi. Mam 1400 zł, za kilka godzin będze będzie ciut więcej (18stka ftw). Mam kasę na wzmacniacz :) Teraz tylko decyzja, czy kupuję za 1500zł wzmak czy za 1000, a reszta na studia :P
W sumie lepiej coś na studia zostawić, gdyby coś nie poszło.
Roland Cube 60/80X to pierwszy cel, drugi to peavey Bandit 112. naprawde ciężki wybór. Na filmikach brzmią spoko, trza ograć na żywca.
Bandit :) Ja tam cyfry większej bym nie kupował, ale to tylko moje zdanie, cyfra to tylko mała do domu, albo jakaś na start, Bandit jest bardzo uniwersalny, sam chętnie bym łyknął, 1300zł nówka, bo używek nowego modelu za bardzo nie ma, a stary pykał przy zmianie kanałów. Ale patrząc na te 1300zł, to nie wiem czy nie warto dołożyć z 500zł i kupić lampowego combo? Mi się marzy Laboga RAD3, limitowana edycja, można tylko używkę teraz znaleźć, ale chodzą po 1500zł jak już się jakaś trafi.
Najlepiej sobie ograj oba wzmaki i zdecyduj.
dobra, w sumie to gitarę już wybrałem(po przeczytaniu wieelu opinii, artykułów, pomocy innych ludzi). teraz pozostaje mi wzmacniacz. nie chciałbym przekraczać ceny 300 zł. myślałem o Vox Pathfinder 10. Dobry wybór? jak jest z przesterem? dobrze gra?
Jako iż w tym roku chciałbym przerzucić się z akustycznej na elektryczną to jakiego elektryka polecacie na początek do 600-700 zł? używka bądz nowa. I jakis piecyk ew przez jakis czas będę grał na słuchawkach.