Dla chcącego nic trudnego. Liczy się twoje zaangażowanie, a nie na czym będziesz grał. Jak będziesz już siedział w tym dłużej i twoja fascynacja nie minie to sobie kupisz coś co będzie ci bardziej odpowiadało.
Wersja do druku
jak lubisz takie bardziej rockowe klimaty a nie siedzenie pod ogniskiem to ofc lepiej kupic elektryka, ja jakis czas temu zdobylem akustyka, zaczalem sie uczyc i rzucilem to w pizdu po 2 tygodniach bo mnie to poprostu nudzilo (0 pierdolniecia) a jak sobie kupilem elektryka to od jakiegos miesiaca(?) co dzien gram po pare godzin i nadal mam fun :D
tak z ciekawości pytam, oplaca sie bananez sz520 z casem za 300$ uzywka?
#pajlok
okz thx
Same here tylko że ja nie grałem na akustyku, od razu elektryk + w miare piec, potrafię już grać takie łatwiejsze techdeathowe riffy (tempo 240+) oczywiście nie super czyściutko ale w miare przyzwoicie.
Mam trochę jeszcze problemów tzn. wypadam czasem z rytmu/mylę się/pinch harmonics mi nie wychodzą za bardzo/sweeping tak średnio mi idzie i takie tam, cały czas katuję i myślę, że za jakis będę już porządnie orać a potem tylko technika itp. Aha no i muszę troszkę nabyć takiej ogólnej wiedzy muzycznej.
I pytanko małe, mam wyjebane kompletnie na akordy, bo w muzyce którą gram ich po prostu nie ma. Powinienem się ich nauczyć czy to w ogóle nie ma znaczenia? (bo skoro nie są mi potrzebne to po co mam tracić czas żeby się ich nauczyć?)
A teraz pytanko duże, gitara do 400EUR. (1,6k zł~), tak jak napisałem gram death metal.
Z nowych myślałem o Ibanez GRG170DX i ESP LTD M-100FM.
Pewnie chujowo wybrałem, dlatego pytam się Was, używane oczywiście wchodzą w grę i nawet lepiej tylko problem w tym że ja kompletnie nie wiem czego szukać.
wiecCytuj:
I pytanko małe, mam wyjebane kompletnie na akordy, bo w muzyce którą gram ich po prostu nie ma. Powinienem się ich nauczyć czy to w ogóle nie ma znaczenia? (bo skoro nie są mi potrzebne to po co mam tracić czas żeby się ich nauczyć?)
jesli myslisz o jakiejkolwiek powazniejszej grze to bez znania akordow nie osiagniesz niczego. jesli jednak masz zamiar cale zycie spedzic w domu grajac na kanapie metalowe riffy z tabow to nie musisz sie ich uczyc.
ja bym się nauczył tych akordów na twoim miejscu, nie jest to takie trudne a prędzej czy później się przyda ;d
################
to jak, dobrze zrobie jak kupie jebaneza sz320 + case za 300$ ? ;d
@Cro
Powiem Ci na własnym przykładzie bo sam gram techdeath/deathcore w kapeli.
Naucz się kilku podstawowych akordów,
ogarnij choć trochę teorię tzn m.in jak zbudowane są te akordy, ogólna wiedza z muzyki i przede wszystkim
nuty i ułożenie dźwięków na gryfie, żebyś świadomie poruszał się bo podstrunnicy
(bez tych dwóch ostatnich rzeczy nawet nie masz co się brać za poważne granie).
Ofc jeśli Ci się chce i zamierzasz kiedyś komponować własne kawałki polecam ogrywać skale - ciężko je oklepać ale dasz radę jak Ci zależy ;-)
Ja się tego uczę i nie wydaje mi się żebym robił coś złego ;-)
@Cro
Co do gitary do tego typu muzyki będzie potrzebny wygodny, wyścigowy gryf
więc celowałbym w Ibanezy lub Schectery (oczywiście za taką kwotę bierz używkę, możesz coś fajnego wyrwać)
Te co podałeś - obydwie mają floyd'y, jak wiadomo w tańszych gitarach nie sprawdzają się zbyt dobrze
chociaż różnie z tym jest jednak jeśli potrzebny Ci taki bajer i chcesz się z tym bawić bierz ruchomy mostek.
Z tego co słyszałem to Ibki z serii GRG nie są jakieś super, chociaż nie grałem a z tanimi ESP różnie jest.
Ogólnie mówiąc jak chcesz koniecznie nówkę bierz ESP
(ma H-H, a do ciężkiej muzyki się to doskonale nadaje) i wrzuć na pokład EMG, Blackout'y lub jakieś Seymour'y.
Jeśli wolisz mieć coś lepszego bierz używkę i zgłoś się na pw, podrzucę Ci jakieś typy bo za taką kasę można spokojnie wyrwać coś fajnego :)
Dzięki za odpowiedź.
Pytanko co do nut: umiem co prawda nuty, może nie jakoś super (często muszę chwilę pomyśleć) ale wystarczająco, tylko jakoś nie widzę sensu korzystania z nich. Wiem że gadam jak totalny newb (z drugiej strony nie jestem nawet trochę pro)^^
Tutaj macie mój temat na gitarzyści.pl:
http://gitarzysci.pl/gitara-do-death...ln-t27727.html
Mógłby mi ktoś coś polecić?:P Piszcie tutaj lub tam, obojętne.
Aha i takie z ostatniej chwili, gitara mi się lekko rozstraja, sądzę, że to wina kluczy bo wyglądają strasznie crapowato, ile trzeba mniej więcej dać za zestaw kluczy żeby były ok?
No to nieźle jak znasz nuty :)
Po typy wal na pw bo trochę tego znajdę,
Co do kluczy, brałbym Schallera bo podobno to jedne z lepszych, około 150-300 zł niestety.
w tańszych gitarach montują grovery, ja mam w g400 jakieś grovery i spisują się znakomicie, żadnych zastrzeżeń nie mam, polecam :)
Przez ferie chciałem ćwiczyć tapping, pracuję w ferie więc po pracy przychodzę padnięty, ale udało mi się poćwiczyć jakieś 4-5 dni przez 2 tygodnie po ~15-30min i widzę ogromne postępy :o nie wiedziałem że tak szybko palce się uczą, już tapping w stylu
http://www.youtube.com/watch?v=NxRPQXHp9VA
wychodzi mi prawie dobrze, jeszcze mały palec jest słaby i muszę jeszcze poćwiczyć i będzie dobrze, jestem zadowolony, a po feriach kupuję varigripa i jak ktoś kupi ode mnie g2.1nu (zachęcam do kupna) to kupię ux2 i jak się okaże że na głośnikach od kompa będzie się dobrze grało to spylę mojego zajebistego ibaneza tbx15r który dla mnie bije po dupie wszystkie inne małe wzmaki, typu rolandy, mustangi itp, żadnej cyfry, przester zajebisty w kosmos, ale zawsze można spylić za te 300zł i kupić merlinka jakiegoś a tak gram na słuchawkach :)
Ja mam takie pytanie.
http://photos.nasza-klasa.pl/2199346...d9ec7d4ad.jpeg
Kto to jest?
#up
403 Forbidden
Request forbidden by administrative rules.
#Pajlok
Zaraz lukne thenks
#t
Jak domowymi sposobami podćwiczyć mały palec? Bo nie umiem nim łapać strun porządnie ://
ludzie mam problem przy nagrywaniu,tzn audacity zbiera i normalnie bas z line in, ale od razu na scierzce miksuje z ścieżka od podkładu, a ja chce czysty bas ;o halp
Polecam Reapera. Masz osobne ścieżki i dopóki nie zrenderujesz, to masz wszystko osobno , a po nragania zmienić preset i nie musisz nagrywac od nowa, bo stary sound zastapiony zostaje nowym.
ja odkąd zacząłem ćwiczyć ten tapping to mały palec się po woli wyrabia, dobre ćwiczenie bo nie nudzi, polecam pograć sobie tappingiem, tak po woli i np. dorzucić do tego w wolnym tempie solo z final of countdown, u mnie po tygodniu wielkie postępy, lepiej pulloffy wychodzą a mały palec jest już silniejszy.
@Jerem
zainteresuj się DAW, Audacity jest dla amatorów do zabawy, chcesz nagrywać coś porządnie, polecam DAW, ja używam Reapera, kombajn, mniej żre zasobów niż FL i jest darmowy, tylko czekasz 5sec, klikasz i działa. płatny tylko dla zastosowań komercyjnych.
Ktoś wie co to za efekcik w tej solóweczkce jest? Słyszę jakby dwie gitarsy grały, więc może harmonizer, ale jak go ustawić? :P próbowałem i akurat tutaj za ch*ja nie potrafię.
http://www.youtube.com/watch?v=_oFODoIyZuI#t=2m12s
OD 2:12
[y]_oFODoIyZuI#t=2m10s[/y]
Sorka, ze dopiero po czasie, ale nie mialem czasu nieco. Przypomne o co mi chodzilo.
Progi lapie dobrze, bo chocbym i probowal po jednej strunie - i tak brzeczy. Co do reszty - wlasnie sie na tym nie znam i pytam w czym moze lezec prawdopodobnie przyczyna. Sam za to lapac sie nie bd, bo sprawie, ze bd jeszcze gorzej.
I prawdopodobnie tez tak zrobie. Wiadomo ile mniej wiecej za takie cus bierze?
Les paul - jaka dokladnie, nie wiem.
http://www.theclashblog.com/wp-conte...eluxe-1974.jpg
tak to wyglada, tylko inne kolory nieco
yh reaper nie rozwiazuje problemu, ze przy nagrywaniu z line in sciaga mi wszystkie dzwieki z kompa
Torgowi gitarzyści, sam ucze sie na gitarze pozyczonej od kuzyna i przetarły mi sie struny - z jednej dzisiaj normalnie wyszedł drut xD nie da rady juz na tym grac. Musze zaopatrzyć się w nowe, jednak kompletnie się na tym nie znam. Nie wiem kompletnie jaki to jest koszt. Prosilbym o linki na allegro do ewentualnych strun. Ucze się, wiec nie musza byc jakies profesjonalne.
Gram na akustyku.
@down
Tylko, że to jest gitara, która ma z 23lata i firmy beznazwy chyba xD
Przejdź się do muzycznego i się spytaj o struny do akustyka. Dla jednego pasują Ernie Balle, dla innych Daddario. Trzeba próbowac coraz nowe struny. Możes spróbowac te - http://guitarcenter.pl/catalog/gitar...-msp3000-10-47
czytalem ze na poczatku lepiej grac na cieńszych strunach, bo sie lepiej gra kosztem brzmienia, ale mi zalezy na wygodzie grania poki co. Poza tym chcialem sobie kupic pare kostek na allegro, lepiej zaczynac grac tymi cieńszymi, czy grubymi?
#up
Powinieneś kupić kilka kostek i wybrać tę grubość która ci najbardziej pasuje .
kostki kup od ~0,7mm do 1,3mm, ja gram głównie 1mm Dunlopa, fajne bo się nie ślizgają, ale 0,9mm też są ok a 0,7mm też czasem się przydają.
Co do strun, nie kupuj cieńszych tylko standardowe, ja na elektryku mam 10-46 i jest dobrze, wyrobisz sobie więcej siły w palcach i w przyszłości będzie ci łatwiej.
@edit
jejeje, multiefekt poszedł, jeszcze został metronom QT3, dla forumowiczów 40zł z wysyłką jakby co :)
Sam musisz to sprawdzic, ja nie cierpie kostek cienszych od 1,5mm sa tragiczne. IMOCytuj:
lepiej zaczynac grac tymi cieńszymi, czy grubymi?
Witam! ;D
Otóż mam w domu gitarę od jakiegoś czasu i naszło by mnie by coś z nią zrobić. Jako iż mam ferie i chwilę czasu postanowiłem spróbować. Jednak:
1. Czy podstaw można nauczyć się z jakiś kursów teoretycznych?
2. Czy w dalszym rozwijaniu trzeba znaleźć kogoś kto by cię nauczył czy można samemu próbować?
3. Nie miałem nigdy wcześniej styczności z instrumentami, czy to jakoś może się odbić na nauce?
3 pytanie jest za przeproszeniem idiotyczne. Jak na nauce na pierwszym instrumencie może odbić się brak uprzedniej styczności z instrumentem?
1. Da radę spokojnie
2. Można samemu, można z kimś.
Nie idiotyczne tylko źle je skonstruowałem ;d
No ale dobra. Dzięki :)
Polecicie mi może jakieś stare dobre kawałki rockowe, coś w deseń tego?
Byle, żeby niezbyt skomplikowane.
Ktoś kupował w thomannie kiedyś? Mam zamiar kupić tam ux2, ale kosztuje ok. 730zł a wysyłka wtedy by wyszła sporawo, a gdybym dołożył sprzętu do 800zł to bym wysyłkę miał free, wtedy zamiast w GC za 800zł mieć ux2 to miałbym z thomanna ux2 + sprzęt za 70zł.
Kwestia jest taka, tam pisze wysyłka free od 200 euro, ale czy do Polski też i jak to w ogóle zamówić?
tak to działa w PL, tak sie zastanawiam, chciałbym struny tam kupić ale to tylko 5 Ojro a przesyłka 20 :( więc jak znajdziesz kogoś żeby przesyłka była gratis to daj znać :)
Strun to się nie opłaca raczej, chyba że od razu >10 paczek. Muszę się tylko dowiedzieć jak jest z wpłatą, bo jak muszę wpłacić im w euro to dupa, bo same opłaty wyniosą którąś dychę i nie bardzo będzie mi się chciało z tym bawić jak dołożę 20zł i mam w Polsce z wysyłką bez problemów. Gdyby można wpłacać w zł to bym zaraz coś zamówił, bo dzisiaj wypłatę za ferie dostałem, tylko wpłacić do banku i już mogę robić przelew a chcę tego ux2 jak najszybciej.
@edit
ale pojechali, na stronce pisze że ux2 kosztuje 189 euro, czyli 732.39zł, a w mailu pytając o wysyłkę napisali mi że kosztuje 195 euro i żeby była darmowa wysyłka to muszę dołożyć coś za 4 euro, czyli bez jaj, wolę podarować te 4 euro i kupić w GC, a tak pewnie za przelew więcej bym dał. Ściema w chuj z tą ceną, zaraz piszę z wyjaśnieniami do nich.
@edit2
ehh przelew w euro musi być, to ja podziękuje, taniej wyjdzie mi w GC
Jestem od 2 dni posiadaczem Encore E4VW(BASS jak by co)
http://www.bigbeat.pl/images/Encore%20E4VW.jpg
Jak myślicie dobry wybór.Ma ktoś z forumowiczów?
Proszę o opinie.
Jakie struny Basowe polecacie?
powiem tak, dobry sprzet to to nie jest.. ku*wa kogo ja oszukuje, na 99% to shit, i modle sie, zeby nie zniechecil cie ten bas do gry, a co do sznurkow, to ja lubie rotosound'y i ernie ball'e, ale u basisrow struny sie wybiera bardzo mocno (mocniej niz u innych gitar) na osobisty gust, wiec musisz prubowac ;p
flaty na start lipa,jak bedzie chcial poslapowac? ;] imcho lepiej nikle albo stalowki
@down
no ja slysalem inne zdania, i jednak kupilbym jakiegos pewniaka-uzywke za ta kase
Na początek całkiem spoko, ważne że się nie rozlatują i nie trzeszczą przy kręceniu gałkami. Czytałem gdzieś że całkiem dobre drewno się w nich zdarza, i jest to w pewnym stopniu taka mała reguła...
Struny- zależy jakim budżetem dysponujesz. I jakie preferujesz. Do 50zł to chyba jedynie Warwicki Red'y stalówki są warte uwagi, do 100zł Ernie Ball'e, D'addario, DR... (nikle i stalówki).
A jeżeli chcesz struny które zmienisz za (powiedzmy) pół roku, maksimum rok, to weź flaty (flatwound'y). Np. D'addario chromes (średnio sztywne), Fender'y (bardzo sztywne)...
Znam 3 osoby z tymi basami, nie narzekały/ją. 1 z nich nawet trzyma ten bas jako backup, grając głównie na Jazz'ie japońskim. Także ja mam trochę inne zdanie :)
http://www.youtube.com/watch?v=VA_KrCDjbV4
And who said that flats aren't slappable? :P
Imho tak na prawdę nie ma różnicy na jakich strunach zacznie, jednak na im twardszych nauczy się hammeron'ów i innych pierdół tym na luźniejszych będzie mu łatwiej to robić (i będzie to robił dokładniej). A flaty nie dość że są bardziej żywotne, to i nie są wcale takie złe w slapie itd. Mi np. chromesy bardzo odpowiadają, lubię ich stonowaną dynamikę w slapie.
A i np. wysoka akcja, mimo iż niekiedy bardzo niewygodna, może mu pomóc w precyzyjnym trafianiu w progi... No itd. itd. :)
Z resztą, niech posłucha różnych próbek pokazujących różnicę pomiędzy flatami a stalówkami i nicklami, i niech sam zadecyduje.
Jaką klawiaturę MIDI polecicie do około 200-250zł używkę. "Wyposażyłem" się w cały pakiet Komplete 7 od Native Intruments i są tam zajebiaszcze sample, w sam raz do tego do czego potrzebowałem. Teraz tylko klawę, układać jakieś elektro podkłady, perkę i dogrywać gitarę przez jakiś syntezator i miodzio.
@edit
chyba kupię używkę ESI 49 za 200zł, myślę że się opłaca
Od trzech lat gram na Epiphone G400 EB. Do tego zakupiłem sobie Line 6 GX Studio - do ćwiczeń a nawet nagrywania w sam raz. Stosunek ceny do jakości zajebisty. Teraz zastanawiam się nad nową gitarką w przedziale cenowym 2-3k i chyba postawię na jakiegoś Dean'a.
doszly nowe struny, jakos je dalem rade zalozyc (chociaz bez problemow sie nie obylo) i jestem strasznie wkurwiony, bo E-1 mi skrzeczy jakos tak, jak lekko szarpne albo szarpne wyzej niz na 3 progu, to jest ok, a jak pusta struna mocniej albo 1,2 prog mocniej to tak jakos dziwnie skrzeczy nieprzyjemnie, co z tym zrobic?
moglbys troche bardziej opisac? jestem noobem jesli chodzi o gitary a tez mam taki problem z e :P (z tym ze ja nawet jak na 1 progu docisne to juz jest ok, tylko pusta tak dziwnie brzmi)
dokladnie obejzalem i struna NIE dotyka zadnego z progow wiec nie w tym problem ;/ moze cos z tym czyms pod strunami na koncu gryfu ;d?
a teraz moje pytanie
mam takie cos (jak w zalaczniku) i chodzi mi o te pierwsze 4 dzwieki, nie ma mozliwosci zebym ogarnal trzymanie 3 strun 1 palcem (mecze sie z tym caly dzien i nic ;d) jak myslicie, bedzie jakakolwiek roznice slychac jezeli np zagral bym to na pustych? tzn B i e puste a potem e na 5? byloby o niebo latwiej, tylko nie wiem czy tak mozna ;d
gdzies slyszalem ze struny na 5 progu daja taki sam dzwiek jak wyzsza pusta ale nie wiem czy to 100% prawda ;p
Ja mam podobny problemik, co kolega Absynt. W moim elektryku [silvertone les paul, nie wiem czy dobra firma czy nie, jezeli zla - nie bijcie, nie znam sie] za to wszystkie struny brzecza. Bylem u lutnika, powiedzial, ze gryf zle wygiety. Oferowal naprawe za 150zl - oplaca sie? Samemu robic nie mam zamiaru, bo sie nie znam[poradnikow tez mi nie polecajcie, bo nie mam szczescia do sprzetu], zapytam jeszcze znajomych, ale w ostatecznosci - 150 zl to dobra cena?[i tak, oplaca sie jbc naprawa i lutnik zaufany]
Z rozkładu dzwięków na gryfie wynika, że
pusta e = 5 próg b
pusta b = 4 próg g
pusta g = 5 próg d
pusta d = 5 próg a
pusta a = 5 próg e^
No i upewnij się, że jest dobrze nastrojona.
Docisnięcie chwytów barowych zazwyczaj sprawia na początku sporo problemów (sądze, że taki pierwszy większy schodek na drodze do wielkiej kariery :D). Szczególnie, jeżeli jest to stary, ruski akustyk ze strunami pół metra od gryfu. Nie jest to jednak trening daremny - mięśnie i skóra palców podobnie jak inne mięśnie po jakimś czasie się wytrenują (najważniejszy jest systematyczny trening i nie przemęczanie ich). Chcąc to zagrać tak czy inaczej możesz też próbować "rollować" palec po tych 5 progach (dociskać po kolei aktualnie grane struny nie ruszając pozycji palca) - to także się kiedyś przydaje (sweep picking).
Jesli chodzi o pierdzace struny, szczegolnie jezeli jest to E1 !!, to zazwyczaj jest to problem z menzurą, lub ciut grubą struną na daną gitarę. (W elektryku) wystarczy ciut podwyższyć pozycję struny wkręcajac srubki przy mostku(większość - tremolo), i skrócić jej dlugośc. Jesli chodzi o akustyka to wymieniłem mostek(tą plastikową część - po zdjęciu wszystkich strun) - ewentualnie podłożyłem kartonik pod to, zeby podwyzszyc nieco wysokosc strun. Czasami struna wgryza się w siodełko(na samej gorze gryfu - od strony kluczy) i przez to pierdzi.
Czyli mozliwe przyczyny, lub combo przyczyn
1.mostek - wysokosc, dlugosc
2.siodelko
3.wytarte progi
4.krzywy gryf
IMHO akurat Stairwaya warto grać barowymi.. ale błagam, to nie jest utwór na wykonanie po tygodniu gry. Weź coś prostszego, do tego wróć za dwa, trzy miesiące.
Wybaczcie, jak widze te newbiesy, jak uparcie wciskają te progi jednym palcem to mam bekę trochę, tym bardziej że wszystko można z startowej pozycji można całe 6 taktów 6 ruchami zagrać ( policzylem :D )