Vairous napisał
Pensieve, kto powiedział Ci, że Grubson, Jamal czy EWR (bez Luty) są/chcą być rasta? nawet oni sami zawsze mówili, że nie wierzą w Jah i resztę.
Co do Grubsona to jest inna sprawa, sam w jednym z wywiadów (chyba w metro) mówił, że jego płyta będzie bardzo hip-hopowa, a reggae będzie tylko dodatkiem.
Do komercyjności EWR nie będę się odnosił, bo dla mnie nie ma zespołów/wykonawców nie komercyjnych, gdyż wszyscy chcą na płycie zarobić :)
1. nie chodzi mi o wyznawanie religii, sam jestem ateista, mowie o swoistej subkulturze, jesli mozna uzyc tego stwierdzenia
2. tutaj musze sie zgodzic, mimo iz nigdy nie jaralem sie jakos specjalnie grubsonem.
3. to jest oczywiste ze kazdy chce zarobic, taka ludzka natura. ale mowimy tu o tym, ze ktos poswiecil swoja indywidualnosc i styl grania na rzecz mamony, przyklad: EWR - Lap Oddech, fail na calej linii. zreszta oni sprzedali sie tym pseudo-gangsterom z PROSTO.
Zakładki