Ostatnio wkręcił mi się Alborosie.
Ale tak na moment ; d.
Wróciłem dalej do swojej muzyki ; p
Wersja do druku
Ostatnio wkręcił mi się Alborosie.
Ale tak na moment ; d.
Wróciłem dalej do swojej muzyki ; p
Zamknijcie ten temat założylem nowy jako reaktywacje.
Słucham :
Vavamuffin
Jamal
Ras Luta
Grubson
eastwest rockers
Xotus nastepny rasta wannabe, khe khe
//kiedy wy sie nauczycie, ze z jamala, luty, grubsona i innych ewr sa tacy rasta jak ze mnie baletnica? to sa zespoly pozersko-rastamanskie, sorry ;\
Musze sie zgodzić z Pensieve. Pierwsza płyta Jamala to jeszcze było takie raggamuffinowe brzmienie, ale ta nowa to troche syf sie zrobił. Luta to w ogóle puszcza takie teksty, że śmiać sie chce - przykład? Junior Stress - Soundsystem. Grubson ma takie troche "niewiadomo co", a ewr to czysta komercha.
Pensieve, kto powiedział Ci, że Grubson, Jamal czy EWR (bez Luty) są/chcą być rasta? nawet oni sami zawsze mówili, że nie wierzą w Jah i resztę.
Co do Grubsona to jest inna sprawa, sam w jednym z wywiadów (chyba w metro) mówił, że jego płyta będzie bardzo hip-hopowa, a reggae będzie tylko dodatkiem.
Do komercyjności EWR nie będę się odnosił, bo dla mnie nie ma zespołów/wykonawców nie komercyjnych, gdyż wszyscy chcą na płycie zarobić :)
1. nie chodzi mi o wyznawanie religii, sam jestem ateista, mowie o swoistej subkulturze, jesli mozna uzyc tego stwierdzenia
2. tutaj musze sie zgodzic, mimo iz nigdy nie jaralem sie jakos specjalnie grubsonem.
3. to jest oczywiste ze kazdy chce zarobic, taka ludzka natura. ale mowimy tu o tym, ze ktos poswiecil swoja indywidualnosc i styl grania na rzecz mamony, przyklad: EWR - Lap Oddech, fail na calej linii. zreszta oni sprzedali sie tym pseudo-gangsterom z PROSTO.
Pensieve patrząc tak jak Ty, to w Polsce wszyscy wykonawcy reggae są pozerami, jednak wg mnie wykonywanie takiego gatunku muzycznego czy też jego odmian nie jest równoznaczne z tym, iż ten wykonawca należy do tej "subkultury" (patrz Pablopavo z Vavamuffin, śpiewa w klimatach reggae, ale od rasta się odcina). Na Ras Lutę tutaj nie patrze bo on w sposobie bycia się nie zmienił.
EWR (szczególnie Luta) trochę poszło w nie tą stronę co trzeba było, ale mam nadzieję, że to jednorazowy wyskok tej formacji, ale nie oni pierwsi zbłądzili i nie ostatni. (Jednakże parę kawałków z ich 2 płyty jest godnych przesłuchania)
Teraz czekam na album Luty i mam nadzieję, że po wysłuchaniu jego płyty, wszystkie błędy mu zapomnę.
Niektóre piosenki Vavamuffin.
Reggae może być lecz wole inne typy muzyki.
Nie przepadam za tą muzyką jednak kolega w pracy praktycznie ma fioła na tym pkcie więc i mi przyszło jej słuchac :D
http://www.youtube.com/watch?v=jrofxz-5UV8
http://www.youtube.com/watch?v=HvrYgcsC09k
http://www.youtube.com/watch?v=J0Qyh4LlA_o
Z EWR dajcie sobie już spokój... Krótka moja opinia.