Temat: Hip-Hop

Iteligentniejsi w sensie - "chodzę do liceum, slucham rocka, metalu, hip-hopu nie lubie, no tylko Ostrego". O to raczej mi chodzilo. Raczej nie koniecznie muzyka ktorej sluchamy odnosi sie kontrektnie do nas i nie mozna podpisywac pod ludzi co sluchaja, wiadomo ze pewne stereotypy sa i zawsze dzialaja. Osobiscie mam kolege, ktory jest bardzo dobrego domu, nawet zamożnego, wyniki w szkole mial dobre, muzyki slucha duzo i bardzo roznorodnej, ale ulubiony jego raper to Chada, a sklad to Hemp Gru, a jedyne co dostal to mandat za zle parkowanie, no i marihuany nienawidzi :) Muzyki mozna sluchac zeby sie odmozdzyc, odbic od codziennosci i po prostu robic sobie wate z glowy sluchajac "El Polako" lub pogarszac stan swojej depresji emocjonalnej, sluchajac "Po tej stronie lustra". Drog jest wiele, to jest tak samo jak z filmami. Przeciez Oskarowe produkcje sa dla wiekszosci ludzi po prostu nudne, a smierdzace kiczem i tandeta filmy to hity. Popkultura zaczyna zapuszczac korzenie wszedzie, amerykanizacja everywhere!

co do tego, że inteligentniejsi słuchają laika, to jest za przeproszeniem gówno prawda i sam tutaj to sobie zaprzeczyłeś, za to ten tekst prawdziwy, +1

WWO - We własnej osobie

Ulubionych albumow jest wiele, na pewno jest te kilka do ktorych bede wracal zawsze. Wiadomo, zawsze cos nowego co sie podoba jest tym zajebistym albumem, ale zawsze istnieje mozliwosc znudzenia sie i klapa, idze w odstawke.

Małolat/Ajron - W Pogoni Za Lepszej Jakości Życiem
834 - Kolumny Płoną (uwielbiam ten album, ale w sumie nie od deski do deski)
Pezet/Noon - Muzyka Klasyczna
Małpa - Kilka Numerow o czymś

to chyba taki rap ktory katowalem i pomimo, ze juz przestalem katowac to za kazdym razem slucha sie tego swietnie, wiadomo, ze juz nie jak za pierwszym razem, ale jednak.
_________

Rok 2012 - niby duzo swietnych produkcji, swiezynek, eksperymentow i zaskoczen, ale jednak to wszystko jakos tak bez echa. Nawet nie zauwazylem takiego odkrycia roku typowego. W poprzednich latach byl Malpa, Bonson, Huczu czy Sitek, kogo teraz na szybko pominąłem. Cos slabo.

nie wiem co jest na yt, ale kojot wydal z noOnem plytke w 2010, a jest bardzo fajna, takze jak ktos przy okazji sie nadzieje na moj post to polecam sprawdzic

no pacz, a ja sie na ten przyklad jaram starym ostrym, juz jestę gimbę czy jeszcze musze polubic magika?

no bo laik to cholerny grafoman przeciez, slg probuje sie tego wyprzec, ale to sie staje coraz bardziej widoczne

poza tym jak mozna porownywac fanow ostrego i fanow laika, gdzie tych pierwszych liczy sie pewnie juz w milionach, a tych drugich jest w porywach pare tysiecy? wiadomo ze tam, gdzie wieksza grupa, znajdzie sie wieksza ilosc malo ogarnietych ludzi, ale niekoniecznie trzeba ciagle generalizowac

raport z walki o wartosc. najlepsza - zdecydowanie nie, ulubiona - oooo, tak

Żaden raper nie ma takich tekstow, ale o interpretacje zawsze można się kłócić. Tak samo o to, czy Lajk robi to podświadomie i taki ma styl i charakter czy robi tak specjalnie dla zdobycia jakiegoś tam wiernego grona, ktoro czesto w przypadku takich raperow przeradza sie w kult. Z takimi tekstami jest czasem jak z poezja, widzimy coś i interpretujemy po swojemu, przy czym tak na prawde tekst traci sens.

Dobry przyklad to pisana matura (nie wiem czy probna, czy o co chodziło) przez Wisławę Szymborska w ktorej interpretowała wlasny wiersz i uzyskala zaledwie 60% z tej czesci egzaminu - info pani od polskiego. Takze, wciskac mozna cos kazdemu. U Gurala tez mozna sie doszukac niewiadomo jakich metafor i nawiazan, drugich den oraz przeslan - a to po prostu takie, nie w pizdu ni w dupe.