Reklama

Pokaż wyniki sondy: Najlepsza płyta 2012

Głosujący
366. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Bisz "Wilk Chodnikowy"

    77 21.04%
  • Zeus "Zeus. Nie żyje"

    74 20.22%
  • Laikike1 "Milczmen Screamdustry"

    14 3.83%
  • VNM "Etenszyn: Drimz Kamyn Tru'

    39 10.66%
  • Paluch "Niebo"

    12 3.28%
  • Pezet "Radio Pezet"

    14 3.83%
  • 834 "Elbląg Bejbi"

    4 1.09%
  • PeeRZet "Z Miłości do Gry"

    1 0.27%
  • Pyskaty "Pasja"

    5 1.37%
  • Medium "Graal"

    14 3.83%
  • Raca "Konsument Sumień"

    6 1.64%
  • Nullo "SPG Dystrykt"

    5 1.37%
  • Trzeci Wymiar "Dolina Klaunów"

    26 7.10%
  • Mioush "Prosto przed siebie"

    20 5.46%
  • Peja "CNO2"

    22 6.01%
  • Inna, Jaka?

    33 9.02%
Strona 1351 z 2521 PierwszaPierwsza ... 3518511251130113411349135013511352135313611401145118512351 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 20,251 do 20,265 z 37806

Temat: Hip-Hop

  1. #20251
    Avatar chemik
    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    31
    Posty
    5,269
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    kurwa. myslalem, ze bedzie drozsza. no nic, poczekam troche

    i drugi typ zrobil chyba to samo co ja-rozdarl w pizdu magiczna kartke ;d

  2. #20252
    Avatar Timon
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    z pod bloku
    Wiek
    35
    Posty
    593
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Young Worrior napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    W opisie Rysiek napisał, że to klip do przedostatniego kawałka z płyty. Wie ktoś do którego kawałka będzie ostatni klip?

  3. #20253
    Avatar ~Qacper~
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    1,206
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    http://cgm.pl/video,13481,podsumowan...c_1,video.html
    http://cgm.pl/video,13524,cgm,video.html

    Podsumowanie roku przez Pezeta i Małolata. Można kilka szczegółów się do wiedzieć o nadchodzących produkcjach i nie tylko ;)
    Ostatnio zmieniony przez ~Qacper~ : 18-01-2011, 17:01

  4. Reklama
  5. #20254

    Data rejestracji
    2007
    Wiek
    30
    Posty
    9,025
    Siła reputacji
    24

  6. #20255
    Avatar Aulerius
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    4,471
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Dzisiaj ostatecznie stwierdziłem, że Empiki to skończone dno. Byłem po płytę VNM'a i dostałem ją w Saturnie, bo Empiki olały wykładanie jej na półki.
    ~~
    Na najlepszą płytę była już ankieta, ale interesuje mnie też coś innego. Otóż jaka wg Was była najlepsza zwrotka gościnna 2010?

  7. #20256
    Avatar mddlskillz
    Data rejestracji
    2009
    Wiek
    26
    Posty
    873
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    #up

    Nie zastanawiałem się ale pierwsza myśl : Ero w Bez granic, choć w chuj takich jest bo pod koniec roku np jarałem się zwrotką którą Kosi jebnął dla Hi Fi
    bez sygnaturki też da się żyć

  8. Reklama
  9. #20257
    Avatar paladynz elery
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Chu^ciwie
    Wiek
    31
    Posty
    770
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    moze nie 2010 rok ale ta zwrota tez rozpierdala system;

    "Ero znów, znów Ero rymem jak milion euro
    Choć drugiego mam zero to pierwszego mam pełno
    jaśnie wielmozny panicz
    Puszczam w eter nowy singiel
    Ty ten numer sobie nucisz w bani
    Jeśli masz listę dziesięciu najlepszych
    To dziewięciu musisz skreślić, bo jestem ja, nie ma reszty
    HH, BC i centralny atak
    To napad, ręce do góry i w rytm nimi machaj"

  10. #20258
    Avatar vOire
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    443
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    fokus w komplecie, mistrz

  11. #20259
    Avatar Aulerius
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    4,471
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Dla mnie najlepszy fit, to zwrotka Piha u Kaczora w kawałku 'Upadek'. No i choć to nie ten temat, to ogólnie najlepsza zwrotka gościnna dla mnie w 2010, to zwrota Rugged Mana w kawałku 'Nosebleed' Vinniego Paza.

  12. Reklama
  13. #20260
    Avatar Young Worrior
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    30
    Posty
    1,302
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Aulerius napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dla mnie najlepszy fit, to zwrotka Piha u Kaczora w kawałku 'Upadek'. No i choć to nie ten temat, to ogólnie najlepsza zwrotka gościnna dla mnie w 2010, to zwrota Rugged Mana w kawałku 'Nosebleed' Vinniego Paza.
    +1
    zwrotka Piha u Kaczora rozjebała mnie na łopatki ; d

  14. #20261

    Data rejestracji
    2010
    Posty
    55
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    jak to ujął mój dobry kolega

    Słoń&Mikser – „Wersy, Ludzie, Hip-Hop” to EPka, której zapowiedź zniechęcała do odsłuchania czegokolwiek od tych ludzi. Warto ją tutaj przytoczyć, bo przy ocenie płyty grzechem byłoby pominąć jej proces twórczy, a później nabywczy.

    Obaj panowie wyglądają na filmie zapowiadającym materiał jakby zaliczyli ucieczkę z zakładu psychiatrycznego, a przy okazji wpadli do Media Marktu i zarąbali z niego kamerę, co zaprzecza przy okazji hasłu reklamowemu, że coś tam jest nie dla idiotów. Chłopaki są zabawne śmieją się ze swoich żartach o czopkach, a na koniec nasz idol gimnazjów (Słoń) podkreśla, że nie gra rapu dla dzieci. Z paznokciami wbitymi w oparcia mojego obrotowego fotelu czekałem na dzień premiery. Nie zawiodłem się ani trochę. Wieś pełną gębą.
    Już sama okładka wygląda jak bękart clipartów Microsoftu i jakiegoś niszowego, internetowego Graffiti Creatora w wersji beta. Intro to po prostu istna kakofonia dźwięków z zakładu stolarskiego i najtańszego syntezatora jaki był. Słuchacz może poczuć się jak Braveheart, który po długiej wędrówce ostatecznie trafia na jakąś słabą remizową dyskotekę. Naprawdę wspaniałe uczucie, idealnie nawiązujące do tematu „płyty”. Następnie w utworze Braveheart transformuje się w Rambo, a Słoń zaczyna od utwierdzenia nas, że nie jest totalnym debilem, bo operuje liczebnikami w języku niemieckim. No i szczerość rapera powala „nie robię rapu dla dzieci”. Gdyby przy sprzedaży „Demonologii” rejestrowany był wiek kupujących to obawiam się, że zdanie to równałoby się „nie robię rapu wcale”. Nawijka przypomina pracę pralki, cały czas taki sam akcent bardziej usypia, niż jest hardcore’owy. Bardzo ciężko się tego słucha. Nic nowego nie odkrywa kawałkiem „Ludzie”, gdzie bit jest już lepszy niż w poprzednich utworach, a i poziom nawijki jest zdecydowanie bardziej przystępny, chociaż dalej monotonia sprawia wrażenie jakby Mikser nakręcał Słonia jaką korbką. No i ostatni track „Hip Hop”, którego się bałem. Pseudo-cuty na początku chcą chyba pokazać nam jakich klasyków lepiej nie słuchać. Bit zdecydowanie najlepszy z wszystkich, Słoń tu pasuje (sick!). Czuć trochę uwielbienie Księcia Peji. Teraz nie do końca wiadomo o co Słoniowi chodzi w kawałku „Wersy” krzyczał, że buntu młodzieży nie da się zabić, a tutaj „to nie młodzieżowy bunt”. Czyżby nieszczerość wkradła się w tracki grane pod małoletnią publikę? Oczywiście w ogóle niezwiązane ze sobą metafory to normalka i już nie warto o nich nawet wspominać.
    Popkiller pisał o tej EPce: „Nie znaczy to wcale, że jest zdobycie należy do najłatwiejszych”.
    Zdobycie jednak egzemplarzy z limitowanego nakładu „Wersy, Ludzie, Hip-Hop” nie jest wcale takie proste

  15. #20262
    Avatar tazx
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    3,235
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Aulerius napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dzisiaj ostatecznie stwierdziłem, że Empiki to skończone dno. Byłem po płytę VNM'a i dostałem ją w Saturnie, bo Empiki olały wykładanie jej na półki.
    ~~
    nie od dzis wiadomo, ze w empiku pracuja leniwe skurwysyny, ktorym nie wiem za co placa skoro nie chce im sie wykladac towaru na polki. nie dotyczy to tylko plyt, bo to samo jest z ksiazkami i pewnie wieloma innymi rzeczami.

  16. Reklama
  17. #20263

    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Siedzi
    Posty
    14
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Cytuj DJSmutas napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    jak to ujął mój dobry kolega

    Słoń&Mikser – „Wersy, Ludzie, Hip-Hop” to EPka, której zapowiedź zniechęcała do odsłuchania czegokolwiek od tych ludzi. Warto ją tutaj przytoczyć, bo przy ocenie płyty grzechem byłoby pominąć jej proces twórczy, a później nabywczy.

    Obaj panowie wyglądają na filmie zapowiadającym materiał jakby zaliczyli ucieczkę z zakładu psychiatrycznego, a przy okazji wpadli do Media Marktu i zarąbali z niego kamerę, co zaprzecza przy okazji hasłu reklamowemu, że coś tam jest nie dla idiotów. Chłopaki są zabawne śmieją się ze swoich żartach o czopkach, a na koniec nasz idol gimnazjów (Słoń) podkreśla, że nie gra rapu dla dzieci. Z paznokciami wbitymi w oparcia mojego obrotowego fotelu czekałem na dzień premiery. Nie zawiodłem się ani trochę. Wieś pełną gębą.
    Już sama okładka wygląda jak bękart clipartów Microsoftu i jakiegoś niszowego, internetowego Graffiti Creatora w wersji beta. Intro to po prostu istna kakofonia dźwięków z zakładu stolarskiego i najtańszego syntezatora jaki był. Słuchacz może poczuć się jak Braveheart, który po długiej wędrówce ostatecznie trafia na jakąś słabą remizową dyskotekę. Naprawdę wspaniałe uczucie, idealnie nawiązujące do tematu „płyty”. Następnie w utworze Braveheart transformuje się w Rambo, a Słoń zaczyna od utwierdzenia nas, że nie jest totalnym debilem, bo operuje liczebnikami w języku niemieckim. No i szczerość rapera powala „nie robię rapu dla dzieci”. Gdyby przy sprzedaży „Demonologii” rejestrowany był wiek kupujących to obawiam się, że zdanie to równałoby się „nie robię rapu wcale”. Nawijka przypomina pracę pralki, cały czas taki sam akcent bardziej usypia, niż jest hardcore’owy. Bardzo ciężko się tego słucha. Nic nowego nie odkrywa kawałkiem „Ludzie”, gdzie bit jest już lepszy niż w poprzednich utworach, a i poziom nawijki jest zdecydowanie bardziej przystępny, chociaż dalej monotonia sprawia wrażenie jakby Mikser nakręcał Słonia jaką korbką. No i ostatni track „Hip Hop”, którego się bałem. Pseudo-cuty na początku chcą chyba pokazać nam jakich klasyków lepiej nie słuchać. Bit zdecydowanie najlepszy z wszystkich, Słoń tu pasuje (sick!). Czuć trochę uwielbienie Księcia Peji. Teraz nie do końca wiadomo o co Słoniowi chodzi w kawałku „Wersy” krzyczał, że buntu młodzieży nie da się zabić, a tutaj „to nie młodzieżowy bunt”. Czyżby nieszczerość wkradła się w tracki grane pod małoletnią publikę? Oczywiście w ogóle niezwiązane ze sobą metafory to normalka i już nie warto o nich nawet wspominać.
    Popkiller pisał o tej EPce: „Nie znaczy to wcale, że jest zdobycie należy do najłatwiejszych”.
    Zdobycie jednak egzemplarzy z limitowanego nakładu „Wersy, Ludzie, Hip-Hop” nie jest wcale takie proste
    twoj kolega kopiuje teksty z rappudelka...

  18. #20264
    Avatar Aulerius
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    4,471
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj DJSmutas napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    jak to ujął mój dobry kolega

    Słoń&Mikser – „Wersy, Ludzie, Hip-Hop” to EPka, której zapowiedź zniechęcała do odsłuchania czegokolwiek od tych ludzi. Warto ją tutaj przytoczyć, bo przy ocenie płyty grzechem byłoby pominąć jej proces twórczy, a później nabywczy.

    Obaj panowie wyglądają na filmie zapowiadającym materiał jakby zaliczyli ucieczkę z zakładu psychiatrycznego, a przy okazji wpadli do Media Marktu i zarąbali z niego kamerę, co zaprzecza przy okazji hasłu reklamowemu, że coś tam jest nie dla idiotów. Chłopaki są zabawne śmieją się ze swoich żartach o czopkach, a na koniec nasz idol gimnazjów (Słoń) podkreśla, że nie gra rapu dla dzieci. Z paznokciami wbitymi w oparcia mojego obrotowego fotelu czekałem na dzień premiery. Nie zawiodłem się ani trochę. Wieś pełną gębą.
    Już sama okładka wygląda jak bękart clipartów Microsoftu i jakiegoś niszowego, internetowego Graffiti Creatora w wersji beta. Intro to po prostu istna kakofonia dźwięków z zakładu stolarskiego i najtańszego syntezatora jaki był. Słuchacz może poczuć się jak Braveheart, który po długiej wędrówce ostatecznie trafia na jakąś słabą remizową dyskotekę. Naprawdę wspaniałe uczucie, idealnie nawiązujące do tematu „płyty”. Następnie w utworze Braveheart transformuje się w Rambo, a Słoń zaczyna od utwierdzenia nas, że nie jest totalnym debilem, bo operuje liczebnikami w języku niemieckim. No i szczerość rapera powala „nie robię rapu dla dzieci”. Gdyby przy sprzedaży „Demonologii” rejestrowany był wiek kupujących to obawiam się, że zdanie to równałoby się „nie robię rapu wcale”. Nawijka przypomina pracę pralki, cały czas taki sam akcent bardziej usypia, niż jest hardcore’owy. Bardzo ciężko się tego słucha. Nic nowego nie odkrywa kawałkiem „Ludzie”, gdzie bit jest już lepszy niż w poprzednich utworach, a i poziom nawijki jest zdecydowanie bardziej przystępny, chociaż dalej monotonia sprawia wrażenie jakby Mikser nakręcał Słonia jaką korbką. No i ostatni track „Hip Hop”, którego się bałem. Pseudo-cuty na początku chcą chyba pokazać nam jakich klasyków lepiej nie słuchać. Bit zdecydowanie najlepszy z wszystkich, Słoń tu pasuje (sick!). Czuć trochę uwielbienie Księcia Peji. Teraz nie do końca wiadomo o co Słoniowi chodzi w kawałku „Wersy” krzyczał, że buntu młodzieży nie da się zabić, a tutaj „to nie młodzieżowy bunt”. Czyżby nieszczerość wkradła się w tracki grane pod małoletnią publikę? Oczywiście w ogóle niezwiązane ze sobą metafory to normalka i już nie warto o nich nawet wspominać.
    Popkiller pisał o tej EPce: „Nie znaczy to wcale, że jest zdobycie należy do najłatwiejszych”.
    Zdobycie jednak egzemplarzy z limitowanego nakładu „Wersy, Ludzie, Hip-Hop” nie jest wcale takie proste
    Dlatego nikt od takich recenzji nie jest opiniotwórczy. ; )

  19. #20265
    Avatar m1lw0rm
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    1,356
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj paladynz elery napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    moze nie 2010 rok ale ta zwrota tez rozpierdala system;

    "Ero znów, znów Ero rymem jak milion euro
    Choć drugiego mam zero to pierwszego mam pełno
    jaśnie wielmozny panicz
    Puszczam w eter nowy singiel
    Ty ten numer sobie nucisz w bani
    Jeśli masz listę dziesięciu najlepszych
    To dziewięciu musisz skreślić, bo jestem ja, nie ma reszty
    HH, BC i centralny atak
    To napad, ręce do góry i w rytm nimi machaj"
    Hmm :) wolałbym
    Zapamiętaj Ero i zapomnij o problemach
    jak i o każdym MC co flow nie ma
    ja mam to coś czego potrzebuje scena
    jeśli czujesz to to tobie się siemo ema
    w obieg znów puszczam hity i ty znów chcesz te płyty
    jest doniesienie o wstrząsach, że ziemię strąca z orbity
    to ja popity pod bity daję rym tłusty
    pilnuj sztuki jak groupie wszystkie chcą nasze biusty
    ej ziom bez urazy
    wiem dobrze z autopsji mój głos działa jak ekstazy
    różni ludzie mają różne fazy
    lecz przyznaj, kiedy nawijam przed oczami masz obrazy
    to jest dopiero mistrzostwo :D pieknie plynie po bicie

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Hip-Hop Beef Tede vs Peja
    Przez Fajfo w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 16
    Ostatni post: 10-04-2025, 03:11
  2. Hip-Hop HIPIHIP hOP
    Przez Buła123 w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post: 10-12-2012, 19:49
  3. [Hip-Hop] Nowy Talent - Heden
    Przez CzcigodnyAlfons w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post: 21-07-2012, 21:27
  4. Mój hip hop
    Przez Dymitr w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 21
    Ostatni post: 21-02-2012, 23:47
  5. [Szukam] Film hip hop coś jak 8 mila
    Przez pooh w dziale Filmy, seriale i telewizja
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post: 25-01-2012, 19:42

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •