Ile tego dzisiaj napostowaliście. Postanowiłem wtrącić jeszcze swoje 3 grosze, pozwólcie...
ostry890 napisał
Tak?A skąd megaloman to wie?Nie wiem , znasz mnie chociaż?
Od kiedy uczą slangu na lekcjach angielskiego? Tak apropo , wsumie szkoda , że nie uczą ;/////////
1. Skoro Twoim nieodłącznym argumentem w prawie każdym poście jest "A znasz mnie?", to na jakiej podstawie w ogóle śmiesz twierdzić, je*#* hipokryto, że ktoś potrzebuje jakichkolwiek pomocy dydaktycznych, czy whatever shit do zrozumienia tekstu zza oceanu?
2. U mnie są lekcje slangowe, pozdrawiam.
tibia77 napisał
Nie uwierzę, że tak lajtowo słuchacie amerykańskiego rapu i rozumiecie teksty przy pierwszym odsłuchaniu. Głównie dlatego, że z tego co widzę większość ludzi nie rozumie tekstów po polsku (o angielskim już nie wspominając), a kawałek ocenia po tym czy bit wpada w ucho.
Więc jak ktoś amerykańskiego i polskiego rapu słucha tak samo i rozumie tyle samo, to albo nie rozumie nic, albo wypada mu szczerze pogratulować.
Oczywiście Ty wiesz jak wygląda ta sprawa u słuchaczy Amerykańskiego rapu. Zamknęliście się w swojej bryle zwanej "Polski rap" i siedzicie w niej do usranej śmierci. Odpowiem Ci - Nie. Nie rozumiem wszystkich tekstów z biegu, jak np. w Polskim rapie. Składa się na to parę aspektów. M in. dykcja rapera, szybkość kawałka i stopień trudności wyrazów. Nie jest jednak dla mnie problemem wyszukać znaczenia słowa, którego nie zrozumiałem, czy też zdania, powiedzenia i czegokolwiek na internecie by pojąć sens. Co do bitów, no to owszem. Chyba po to są robione, żeby się podobały? W innym wypadku żaden producent nie bawiłby się w nic poza prostym werblem. Jednak nie masz prawa twierdzić z góry, że ktokolwiek słuchający tej muzyki stawia przede wszystkim na bit. I tyle...
Zakładki